Konwertuj potencjalnych klientów, kradnąc poradnik marketingowy YouTube

Opublikowany: 2023-07-07

Dzisiaj podróż kupującego jest chaotyczna.

W rzeczywistości Google nazywa to „Brudnym środkiem”, ponieważ zamiast liniowego postępu w dół lejka sprzedaży, jest to kręta i kręta ścieżka od wyzwalacza do zakupu.

Nieoczekiwanie sprawiło to, że zamykanie sprzedaży stało się bardziej złożone i wymagające niż kiedykolwiek wcześniej. W rzeczywistości do sfinalizowania sprzedaży potrzeba teraz 27 punktów kontaktowych w porównaniu do 17 przed pandemią.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Zen Media (@zenmediagroup)

Pandemia zapoczątkowała nową erę transformacji cyfrowej, w której tradycyjne podejście do sprzedaży zostało zakłócone, a wirtualne interakcje stały się normą. Ponieważ coraz więcej osób pracuje zdalnie i polega na kanałach cyfrowych, firmy musiały odpowiednio dostosować swoje strategie sprzedaży. Potencjalni klienci mają teraz dostęp do wielu informacji na wyciągnięcie ręki, co umożliwia im przeprowadzenie dokładnych badań i porównanie wielu opcji przed podjęciem decyzji o zakupie.

W rezultacie specjaliści ds. sprzedaży muszą być proaktywni i obecni podczas całej podróży kupującego. Firmy muszą nawiązywać kontakty z potencjalnymi klientami na wielu etapach, dostarczając istotnych i cennych informacji w każdym punkcie kontaktu. To rozszerzone zaangażowanie jest niezbędne do zbudowania zaufania, rozwiązania problemów i odróżnienia się od konkurencji. Ostatecznie firmy, które wykonują dobrą robotę, budując długoterminowe relacje ze swoimi odbiorcami, staną się „domyślnym wyborem” dla swoich nabywców.

W danym momencie tylko 5% Twojego rynku jest faktycznie gotowych do konwersji — to na tym obszarze sprzedaż powinna skoncentrować swoje wysiłki. Z drugiej strony 95% Twojego rynku to ludzie i firmy na etapie badania i oceny podróży kupującego. Na tym etapie marketing powinien zapewniać liczne punkty styku, wzmacniać wiarygodność, odpowiadać na pytania i powodować błąd częstotliwości.

Aby skutecznie poruszać się po tym nowym krajobrazie, firmy muszą przyjąć nastawienie na zamknięcie już od pierwszego kontaktu z potencjalnym klientem. Muszą zrozumieć, że każda interakcja ma znaczenie i może potencjalnie przyczynić się do ostatecznej sprzedaży. Każdy punkt styku powinien być postrzegany jako okazja do zebrania spostrzeżeń, zrozumienia potrzeb potencjalnego klienta i odpowiedniego dostosowania podejścia do sprzedaży. Koncentrując się na sfinalizowaniu transakcji przez cały proces, specjaliści ds. sprzedaży mogą lepiej kierować potencjalnymi klientami, odpowiadać na obiekcje i ostatecznie zwiększać swoje szanse na konwersję.

Zwiększona liczba punktów styku wymaga efektywnej organizacji i zarządzania danymi klientów. Zespoły sprzedaży muszą wykorzystywać narzędzia do zarządzania relacjami z klientami (CRM) i inne technologie do śledzenia i analizowania interakcji, preferencji i zachowań. To podejście oparte na danych umożliwia im personalizację działań sprzedażowych, dostarczanie ukierunkowanych komunikatów i dostarczanie odpowiednich rekomendacji w oparciu o zainteresowania potencjalnych klientów i problemy.

Powiązana lektura: Tworzenie wcześniejszej podróży kupującego: dlaczego ma to znaczenie i dlaczego warto się z nią kontaktować

W dzisiejszych czasach łatwo jest zostać przytłoczonym przez dużych konkurentów. Jeśli pożądasz hitów prasowych pierwszego poziomu, nie jesteś sam. Ale dobrą wiadomością jest to, że ponieważ Twoi odbiorcy potrzebują 27 punktów kontaktowych do konwersji, jeden duży hit prasowy nie wystarczy.

Jak to dobra wiadomość?

Dzięki temu Twój zespół ds. marketingu i PR może skupić się na mniejszych, niszowych punktach sprzedaży, które mogą przeoczyć, jeśli będziesz stale koncentrować się wyłącznie na głównych hitach medialnych.

Kradzież poradnika YouTube

YouTube i Netflix to dwaj wybitni gracze w branży medialnej, generujący imponujące roczne przychody w wysokości 30 miliardów dolarów każdy. Chociaż obaj działają w tej samej dziedzinie, ich podejścia i strategie znacznie się różnią, co przyczynia się do ich wyjątkowej pozycji na rynku.

Dzięki znacznemu budżetowi Netflix koncentruje się przede wszystkim na pozyskiwaniu i produkcji treści, które są uważane za bardzo popularne lub „bestsellerowe”. Zajmują się programami i filmami markiza, celując w treści pierwszego poziomu, które przyciągają szeroką publiczność i generują znaczny szum. Inwestując znaczne środki w przebojowe produkcje, Netflix ma na celu przyciągnięcie dużej bazy abonentów i zdobycie pozycji miejsca docelowego dla wysokiej jakości rozrywki głównego nurtu. Strategia ta polega na obstawianiu dobrze znanych własności intelektualnych, ugruntowanych franczyz i talentów z listy A, aby odwołać się do szerokiej grupy demograficznej.

Z drugiej strony YouTube przyjmuje zupełnie inne podejście, wykorzystując siłę nisz i przyjmując strategię długiego ogona. Zamiast koncentrować się wyłącznie na przebojowych treściach, YouTube pozycjonuje się jako platforma, która zaspokaja szeroki zakres zainteresowań i zapytań. Dzięki ogromnej bibliotece treści tworzonych przez użytkowników YouTube zgromadził ogromną kolekcję obejmującą praktycznie każdy możliwy temat. Platforma przyjmuje mentalność „powiedz tak na każde możliwe zapytanie”, co czyni ją centrum dla twórców i entuzjastów treści niszowych.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Zen Media (@zenmediagroup)

Udostępniając platformę, na której użytkownicy mogą tworzyć i udostępniać treści związane ze swoimi pasjami i zainteresowaniami, YouTube z powodzeniem zbudował doskonałą markę. Stał się synonimem różnorodności, integracji i demokratyzacji tworzenia treści. Użytkownicy mogą znaleźć mnóstwo filmów poświęconych specjalistycznym tematom, niezależnie od tego, czy są to samouczki, projekty typu „zrób to sam”, niszowe hobby, treści edukacyjne, a nawet mało znane formy rozrywki. Długookresowa strategia YouTube przyciągnęła ogromną i zaangażowaną bazę użytkowników, budując poczucie wspólnoty i ugruntowując pozycję wiarygodnego źródła informacji, rozrywki i kreatywności.

Podczas gdy Netflix stawia na wysokobudżetowe produkcje i treści markowe, aby przyciągnąć szeroką publiczność, siła YouTube polega na zdolności do zaspokajania indywidualnych gustów i zainteresowań. Obejmując nisze i strategię długiego ogona, YouTube stworzył platformę, na której twórcy treści i konsumenci mogą łączyć się na poziomie osobistym, wzmacniając poczucie autentyczności i zaangażowania. To podejście okazało się bardzo skuteczne, a YouTube stał się powszechnie znaną marką i dominującą siłą w krajobrazie wideo online.

W przypadku start-upów technologicznych i firm B2B, które chcą osiągnąć sukces, emulacja poradnika YouTube może okazać się korzystna. Zamiast podążać wyłącznie za jednorazowymi, masowymi sukcesami, przyjęcie strategii „długiego ogona” może przynieść bardziej trwałe i solidne wyniki.

Mówiąc „tak” różnym sposobom, takim jak podcasty, biuletyny i publikacje branżowe, startupy mogą zdywersyfikować swoją obecność i zasięg na rynku. Zamiast polegać wyłącznie na dużych nagłówkach lub relacjach w głównych mediach, objęcie wielu kanałów pozwala na szerszy i bardziej spójny udział w głosie. Udział głosu odnosi się do widoczności i znaczenia marki lub firmy w rozmowach i dyskusjach branżowych.

Powiązana lektura: Podejście długiego ogona do PR i marketingu B2B

Na przykład udzielenie wywiadu w niszowym podcaście może zapewnić możliwość podzielenia się spostrzeżeniami z branży, omówienia trendów i nawiązania kontaktu z liderami myśli i ekspertami. To nie tylko zwiększa wiarygodność startupu, ale także umożliwia mu kontakt z niszową publicznością zainteresowaną konkretnymi tematami poruszanymi w podcaście.

Inwestowanie czasu w otrzymywanie funkcji w biuletynach, które są skierowane bezpośrednio do podzbioru odbiorców, pozwala Twojej marce budować zainteresowanie oddolne tam, gdzie ma to największe znaczenie. Dostarczając spójne i wnikliwe treści, firmy mogą budować zaufanie i pielęgnować relacje z mniejszymi mediami i ich odbiorcami, stając się wiarygodnym źródłem wiedzy i informacji.

Współpraca z publikacjami branżowymi lub platformami branżowymi daje startupom możliwość dotarcia do wysoce ukierunkowanej grupy odbiorców. Publikując artykuły na temat przywództwa myślowego, dzieląc się historiami sukcesu lub uczestnicząc w wydarzeniach branżowych, startupy mogą zająć pozycję kluczowych graczy i zyskać widoczność wśród swoich rówieśników i potencjalnych klientów.

Strategia długiego ogona koncentruje się na osiągnięciu szerszego i trwalszego wpływu poprzez zaspokajanie określonych interesów i nisz na rynku docelowym. Chociaż dążenie do jednorazowych, masowych trafień może przynieść krótkoterminowe skoki widoczności, podejście z długim ogonem oferuje potencjał stałego wzrostu i penetracji rynku.

Chcesz dowiedzieć się, jak Twoja firma może ukraść poradnik YouTube, aby zmienić potencjalnych klientów w lojalnych klientów? Osiągnąć. Chętnie pomożemy.