Czy mistrzostwa świata kobiet przyniosą taką nagrodę, jakiej chcą marketerzy?
Opublikowany: 2023-07-25Trwają Mistrzostwa Świata Kobiet (WWC), podsycając marzenia fanów i marketerów na całym świecie.
FIFA przewiduje łączną widownię na ponad 2 miliardy ludzi (wzrost o co najmniej 800 000 w stosunku do turnieju z 2019 roku) i odpowiednio wycenia reklamy i sponsoring. Organizacja piłkarska spodziewa się w tym roku zarobić 807 miliardów dolarów ze sprzedaży biletów, transmisji telewizyjnych, marketingu, gościnności i praw licencyjnych.
Jeśli FIFA osiągnie swoje cele w zakresie dochodów i widowni, stanie się to pomimo wielu własnych działań.
Przede wszystkim przyznała turniej Australii i Nowej Zelandii, które mają ponad 9 godzin przewagi nad Europą — największą na świecie publicznością piłkarską. Ostatni raz FIFA zrobiła coś takiego w 2002 roku, kiedy turniej mężczyzn odbył się w Japonii i Korei Południowej. Publiczność w tym roku była o 30% mniejsza niż w 2006 roku, kiedy odbywała się w Niemczech.
W Stanach Zjednoczonych, kolebce kobiecej piłki nożnej, której reprezentacja czterokrotnie wygrała turniej, różnica stref czasowych wynosi od 15 do 19 godzin.
Konkurs dla widzów
Kolejny problem europejskiej publiczności: tegoroczne WWC rozpoczyna się miesiąc później niż zwykle i trwa do 20 sierpnia. Oznacza to, że pokrywa się z rozpoczęciem angielskiej Premier League, która jest najważniejszą ligą piłkarską na świecie .
Wszystko to wyjaśnia, dlaczego FIFA, która spodziewała się otrzymać 300 milionów dolarów za prawa do transmisji turnieju, „zagodzi się na blisko 200 milionów dolarów”, według The Wall Street Journal. Nowe prawa do transmisji mają przynieść „około jednej trzeciej oczekiwanych 150 milionów dolarów”. Ponadto organizacja miała nadzieję, że jej umowa z Europejską Unią Nadawców przyniesie 65 milionów dolarów, ale okazało się, że było to „około połowy tego”, według WSJ.
Jednak posiadanie WWC w Nowej Zelandii i Australii oznacza, że jest tylko o jedną do trzech godzin przed Japonią. Duża populacja kraju (podobnie jak prawie wszyscy poza Stanami Zjednoczonymi) jest zamożna, szalona za piłką nożną i wygrała WWC 2011. Idealne dopasowanie, prawda?
Prawa do transmisji w Japonii zostały sprzedane zaledwie tydzień temu. Oznacza to, że zarówno FIFA, jak i NHK, japoński nadawca państwowy, przegapiły bardzo lukratywną reklamę przed turniejem.
Dobre wieści
To powiedziawszy, FIFA pozyskała 30 sponsorów różnych marek na te WWC. W 2019 roku było ich tylko 12. Również fanki kobiecej piłki nożnej są niezwykle oddane temu sportowi i jego zawodnikom — czasami nawet stronią od męskiej gry.
W Wielkiej Brytanii kobieca piłka nożna i kobieca Superliga (WSL) są niezwykle popularne. Według Women's Sports Trust:
- 8,4 miliona ludzi, którzy oglądali mecze WSL na żywo w 2022 roku, nie oglądało w tym roku żadnego meczu Premier League na żywo. To o 3,3 miliona więcej niż w 2021 roku.
- 1,8 miliona oglądało mistrzostwa Europy kobiet, ale nie oglądało mistrzostw świata FIFA mężczyzn
W Stanach Zjednoczonych National Women's Soccer League przyciągnęła w zeszłym roku ponad milion fanów osobiście. To prawie 400 000 więcej niż w 2021 roku i więcej niż jakakolwiek inna czołowa liga piłki nożnej kobiet. W 2019 roku mecz finałowy Mistrzostw Świata FIFA Kobiet oglądało 14,3 miliona widzów. Wygenerowali 17 milionów wyświetleń telewizyjnych więcej i 20% więcej widzów niż Mistrzostwa Świata mężczyzn 2018.
W tegorocznym WWC po raz pierwszy wezmą udział 32 drużyny, o osiem więcej niż w 2019 roku. Obiecujący znak: od zeszłego tygodnia prawie 1,4 miliona biletów zostało już sprzedanych na 64 mecze w obu krajach, przewyższając rekordową sumę dla turnieju ustanowionego osiem lat temu w Kanadzie.
FIFA kontra kobiety
Przez wiele lat FIFA była protekcjonalna i lekceważąca, jeśli chodzi o zajmowanie się kobiecą piłką nożną. Na przykład w 2013 roku ówczesny prezydent FIFA, Sepp Blatter, powiedział: „Mamy teraz w zarządzie trzy kobiety. Powiedzcie coś, panie. Zawsze mówisz w domu, powiedz coś teraz”. Wierzcie lub nie, ale to jedna z mniej kontrowersyjnych rzeczy, które Sepp powiedział podczas swoich 22 lat kierowania FIFA.
Zaczęło się to zmieniać w 2015 roku, kiedy Blatter i 13 innych dyrektorów FIFA zostało oskarżonych o korupcję i ustanowiono nowe kierownictwo. Do tego jeszcze długa droga, co widać po nagrodach pieniężnych przyznanych na tegoroczne WWC:
Mistrz
- 4 290 000 $ na ich stowarzyszenie
- 270 000 $ na gracza / 23 graczy na drużynę = 6 210 000 $
2. miejsce:
- 3 015 000 $ na ich stowarzyszenie
- 195 000 $ na gracza = 4 485 000 $
3 miejsce
- 2 610 000 $ na ich stowarzyszenie
- 180 000 $ na gracza = 4 140 000 $
4 miejsce
- 2 455 000 $ na ich stowarzyszenie
- 165 000 $ na gracza = 3 795 000 $
Zespoły, które nie przejdą przez pierwszą rundę
- 1 560 000 $ na ich stowarzyszenie
- 30 000 $ na gracza = 690 000 $
Całkowita pula nagród na WWC 2023
- 110 mln USD (wzrost o 80 mln USD w stosunku do 2019 r.)
Średnia kwota zarobiona na dolara w porównaniu z Mistrzostwami Świata Mężczyzn 2022
- 0,25 USD (wzrost o ~ 0,17 USD od 2019 r.).
Chociaż jest to znaczna nierówność, najgorsze jest to, że nie wszyscy gracze dostają nawet tyle: 29% zawodniczek rywalizujących w Mistrzostwach Konfederacji na Mistrzostwach Świata FIFA Kobiet 2023 i Mistrzostwach Europy UEFA Kobiet 2022 zgłosiło, że nie otrzymało żadnej zapłaty od swojej drużyny narodowej.
FIFA awansuje?
W czerwcu FIFA ogłosiła porozumienie, które zagwarantuje płatności wszystkim zawodnikom biorącym udział w turnieju. „Wszyscy uczestniczący gracze otrzymają gwarantowane wynagrodzenie za swoje osiągnięcia w turnieju.”
To zwycięstwo FIFA, prawda?
Dopiero tydzień temu prezes FIFA, Gianni Infantino, powiedział, że gwarancja jest wyłączona: „Niezależnie od tego, jakie płatności zrobimy, przejdziemy przez związki, a następnie związki oczywiście dokonają odpowiednich płatności na rzecz swoich własnych graczy”. Domniemany powód: FIFA nie mogła poradzić sobie z komplikacjami podatkowymi i rezydenckimi.
Kelly Phillips Erb z Forbes trafił w to czerwoną kartką, pisząc:
„Wiele międzynarodowych firm regularnie zajmuje się globalnymi kwestiami płacowymi. Wydaje się dość niezwykłe, że firma wielkości FIFA mogła co roku zarządzać płacami swoich pracowników na całym świecie w 60 krajach – ale nie 736 piłkarzy obecnych na turnieju z zaledwie 32 krajów w przypadku turnieju, który odbywa się raz na cztery lata”.
Czy cała pasja i zainteresowanie kobiecą piłką nożną może pokonać wiele problemów WWC? Czekać na dalsze informacje.
Zdobądź MarTech! Codziennie. Bezpłatny. W Twojej skrzynce odbiorczej.
Zobacz warunki.
Powiązane historie
Nowość w MarTechu