Co to jest M Commerce? Czy to różni się od eCommerce?

Opublikowany: 2021-07-22

M-Commerce to nowe modne hasło w świecie SEO eCommerce i od dłuższego czasu krąży wokół. Jego wpływ jest nie do zaprzeczenia, a większość działań marketingu cyfrowego koncentruje się obecnie na kanałach, które wykorzystują moc i zasięg inteligentnych urządzeń.

Różnica między m-Commerce a eCommerce polega bardziej na podejściu i skupieniu, a mniej na filozofii stojącej za nimi.

Oba terminy są nierozerwalnie ze sobą powiązane, ponieważ oba pozwalają ludziom prowadzić działalność gospodarczą za pomocą urządzeń elektronicznych, zamiast bezpośredniego stawiania czoła swoim odpowiednikom. Jednak eCommerce jest teraz tylko ogólnym terminem dla wszystkiego, co dotyczy zakupów i handlu online, podczas gdy m-Commerce zajmuje się tylko technologiami mobilnymi, które pozwalają ludziom wykonywać wszystkie transakcje bezpośrednio z dłoni, bez względu na to, gdzie się znajdują .

Obecnie wiele źródeł internetowych twierdzi, że istnieją koncepcyjne różnice między eCommerce a m-Commerce. To tak absurdalne, jak stwierdzenie, że istnieje różnica między gitarami w ogóle a elektrycznymi. Gitary elektryczne są podzbiorem kategorii gitar, podobnie jak m-Commerce jest podzbiorem eCommerce. Dzieje się tak, że sprzedawcy szybko przechodzą w kierunku m-Commerce ze względu na jego wszechstronność, zasięg i łatwość użytkowania.

Krótko mówiąc, m-Commerce to eCommerce podłączony do wzmacniacza o mocy miliona watów.

Jednak, jak to często bywa z nowszymi technologiami, przejście od stacjonarnego eCommerce do zakupów mobilnych jest dość powolne. Ludzie byli przyzwyczajeni do szukania produktów na swoich telefonach, a następnie do dzwonienia lub osobistego odwiedzania sklepu. Stanowiło to problem dla handlowców, którzy polegają na zakupach impulsowych lub tych, którzy musieli zamknąć swoje sklepy stacjonarne z powodu wydarzeń z 2020 roku.

Google Moja Firma i Mapy Google bardzo pomogły we wskazaniu odpowiedniego dostawcy lub rozwiązania. Problem polegał na tym, że nadal przekierowywali ludzi na mniej niż zoptymalizowaną stronę eCommerce lub numer telefonu. Do dnia dzisiejszego to wciąż zniechęca wielu ludzi, a ostatnią rzeczą, jakiej wielu chce, jest kliknięcie linku i usłyszenie dzwonka telefonu.

Przedsiębiorca korzystający z M Commerce

Tak więc firmy technologiczne zajęły się pracą i wymyśliły sposoby na zredukowanie „podróży klienta” do zwykłego „wybiegu klienta” dzięki coraz bardziej intuicyjnym narzędziom i platformom mobilnym. A wyniki są zdumiewające. W 2021 r. m-Commerce będzie stanowić prawie trzy czwarte sprzedaży eCommerce w USA

Co wyróżnia m-Commerce?

Na początek pozwala sprzedawcom dotrzeć do swoich klientów bez względu na to, gdzie się znajdują. Lokalne strategie SEO pozwalają nawet firmom kierować reklamy tylko do osób znajdujących się w określonym promieniu wokół ich fizycznej lokalizacji, dzięki czemu e-targetowanie jest znacznie skuteczniejsze i dokładniejsze. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej.

Ci, którzy byli świadomi trendu m-Commerce, zdali sobie sprawę, że ludzie nadal lubią przeglądać produkty, a nawet je przymierzać, ale przy kasie zwykle cała podróż staje się męczącym pełzaniem.

Platformy e-commerce ciężko pracowały, aby znaleźć sposoby na wyeliminowanie każdej przeszkody, na którą napotyka klient podczas zakupów online. Teraz celem jest przekształcenie całego procesu w płynne doświadczenie od odkrycia do osiągnięcia.

Na przykład Instagram zdał sobie sprawę, że ludzie wykorzystują swoją platformę do znacznie więcej niż tylko pokazania, co mieli na śniadanie. Użytkownicy promowali swoje produkty poprzez swoje kanały i historie, przekształcając Instagram w gigantyczną platformę sprzedażową. Jednak ci sprzedawcy nadal musieli upewnić się, że w opisie zawarli denerwujący wiersz „link w biografii” i mają nadzieję, że ludzie poświęcili czas na przerwanie przewijania, aby odwiedzić profil sprzedawcy, a następnie przejść do zewnętrznej witryny, która nie zawsze jest łatwa do nawigować. Gdy klient znajdzie się na stronie internetowej, prawdopodobnie będzie musiał wykonać wiele dodatkowych kroków, aby w końcu złożyć zamówienie. To była ciężka męka.

Rozwiązaniem było stworzenie wpisów z możliwością zakupów, które są płynnie zintegrowane z katalogiem handlowców i preferowaną przez użytkownika metodą płatności. Teraz użytkownicy przewijają i jeśli znajdą coś, co im się podoba, mogą po prostu kliknąć produkt i go kupić. Zmniejszyło to wiele tarcia między sklepami internetowymi a ich klientami i wyniosło sprzedaż internetową na nowy poziom.

Czy m-Commerce jest bezpieczne?

Jedną z głównych przeszkód, z jakimi musieli się zmierzyć entuzjaści m-Commerce, było zajmowanie się opcjami płatności i bezpieczeństwem. Ludzie nie czuli się komfortowo z przesyłaniem danych osobowych przez swoje telefony. Stało się tak niezależnie od faktu, że w przeszłości smartfony zawsze były bezpieczniejsze niż komputery stacjonarne.

Co więcej, handlowcy zostali zmuszeni do tworzenia aplikacji sklepowych, które integrowałyby warstwy funkcjonalności w celu przetwarzania transakcji. Obejmują one zarządzanie katalogiem i koszykiem zakupów, bramki płatności i procesory, dostawcy zabezpieczeń i wiele innych. Większość z nich była zarządzana przez indywidualnych dostawców zewnętrznych, a ich integracja wymagała od wykwalifikowanych programistów API, aby zlikwidować wszystkie luki i luki między nimi.

Zakładając, że wszystko działało dobrze, systemy te nadal wymagały od klienta wprowadzania dużej ilości danych przy kasie. To było co najmniej niezdarne. Wiele osób po prostu wolało wrócić do domu i przejść w staromodny sposób handlu elektronicznego, używając komputerów stacjonarnych do zakupów online, zamiast próbować wpisywać adresy i informacje o karcie kredytowej za pomocą małej klawiatury telefonu. Do tego czasu prawdopodobieństwo, że impuls do zakupu Twojego produktu ostygnie, było bardzo duże, więc trzeba było ponownie zwrócić ich uwagę za pomocą strategii retargetingu.

Obecnie istnieje wiele firm oferujących kompleksowe rozwiązania płatnicze, które łatwo integrują się z Twoją firmą i usuwają wiele progów zwalniających związanych z danymi osobowymi, opcjami płatności, a nawet przełączaniem kart w celu dokonywania prostych transakcji. Innymi słowy, firmy te chcą zwiększyć szanse na kupowanie pod wpływem impulsu, oferując jednocześnie wyższy poziom bezpieczeństwa.


M-Commerce pozostanie na miejscu i oczekuje się, że będzie ewoluować, aby wykorzystać nowsze technologie, takie jak rzeczywistość rozszerzona i lepsze funkcje sztucznej inteligencji. Jest to jednak tylko część, jakkolwiek duża, większego świata, zwanego eCommerce.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak zoptymalizować swój biznes pod kątem m-Commerce, skontaktuj się z naszymi ekspertami ds. marketingu cyfrowego już dziś pod numerem 888-982-8269.

Tagi: ecommerce m-commerce mobile handel mobilny