Musk mówi, że korzystanie z Twittera jest rekordowe, ponieważ wciąż rzuca nowe pomysły na aplikację

Opublikowany: 2022-11-09

Czuję, że potrzebujemy regularnej kolumny poświęconej przypadkowym schematom rzucanym tam przez Elona i jego zespół przejmujący Twittera oraz ich późniejszym wpływom, ponieważ jest tak wiele aspektów i elementów, które nie są całymi postami same w sobie, ale są fascynujące, ponieważ uwagi na temat szerszego chaosu, do którego przywołuje się Elon w siedzibie głównej Twittera.

Jednocześnie wiele z tego to tylko rozmowa. Musk kupił Twittera za 44 miliardy dolarów, więc oczywiście może robić, co chce, a wiele z tych wczesnych notatek i plotek to tylko przypadkowe pomysły, które Elon i jego kumple rozrzucają, aby sprawdzić, czy coś z nich wyjdzie.

Może są istotne, a może nigdy więcej o nich nie słyszymy - ale fakt, że niektóre z nich są nawet pytaniami, jest bardzo interesujący dla tych z nas, którzy cały czas obserwują trendy w mediach społecznościowych, ponieważ wiemy, co prawdopodobnie będzie pochodzą z każdego scenariusza i dlaczego nie zostały zastosowane w innych aplikacjach.

Więc jakie są najnowsze ciekawostki od szefa Twita i zaufania jego mózgu? Oto krótki przegląd niektórych rzeczy, które wstrząsnęły podczas ostatnich spotkań wewnętrznych, co może wskazywać na nadchodzące zmiany w aplikacji.

Elon mówi, że odkąd przejął władzę, korzystanie z Twittera jest na najwyższym poziomie.

Co jest całkowicie wykonalne – dla porównania, najwyższe wykorzystanie Twittera przez cały czas wyniosło 336 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie w pierwszym kwartale 2018 roku.

MAU na Twitterze liczy się w czasie

I chociaż Twitter nie publikuje już miesięcznych danych aktywnych użytkowników, średnio miesięczne aktywne użycie jest o około 44% wyższe niż dzienna liczba aktywnych użytkowników, w oparciu o to, co widzieliśmy w innych aplikacjach społecznościowych.

Nie jest to dokładne, ale daje nam pewne wyobrażenie o tym, jak ogólnie odnoszą się liczby DAU i MAU.

Dzienna liczba aktywnych użytkowników Twittera, na których można zarabiać, w drugim kwartale, kiedy ostatni raz podał te liczby, wyniosła 238 milionów, co po dodaniu 44% byłoby powyżej 340 milionów MAU, pokonując dotychczasowy poziom 336 milionów. A kiedy dodamy do tego masowe relacje z przejęcia Elona, ​​amerykańskie semestry, powrót zwolenników „wolności słowa” itp., wydaje się całkiem możliwe, że korzystanie z Twittera może osiągnąć rekordowy poziom, jak zauważa Elon.

Twitter mDAU pod rządami Elona Muska

To, czy to się trzyma, to inna sprawa, ale przynajmniej według Elona ludzie nie odwracają się od aplikacji i tłumnie udają się do Mastodon. Przynajmniej jeszcze nie.

Nawiasem mówiąc, liczba pobrań Mastodon wzrosła w zeszłym tygodniu o 1,847%.

W oparciu o najnowsze dane o przychodach na użytkownika Twitter może faktycznie stracić pieniądze dzięki pakietowi weryfikacyjnemu Twitter Blue o wartości 8 USD.

Matematyka tutaj komplikuje sprawę – na podstawie danych wewnętrznych Twitter generuje obecnie około 12 USD na użytkownika w USA, co odnosi się przede wszystkim do ilości reklam, które każda osoba jest wyświetlana w aplikacji. Ale to zostałoby zredukowane do 6 USD na użytkownika w ramach nowego planu Elona Twitter Blue, który wraz z weryfikacją obejmie również „o połowę mniej reklam”, według Muska.

Najwyraźniej nie przepuścił tego elementu przez księgowych Twittera (jeśli nadal je mają), ponieważ jeśli uwzględnisz również opłaty za sklep App i Play (33% pobranej subskrypcji), Twitter w rzeczywistości przyniesie tylko 5,36 USD na płacącego użytkownika w ramach programu. A jeśli potem o połowę mniej reklam, które widzą, kończy się to stratą netto w wysokości 0,44 na subskrybenta Twitter Blue – a im więcej osób się zarejestruje, tym gorsze są ogólne wyniki ARPU na Twitterze.

Słuchaj, to dużo matematyki, a istnieje próg subskrypcji, w którym to się wyrównuje i ma sens finansowy, jednocześnie zmniejszając zależność Twittera od reklam.

Ale to też jest inny problem…

Według wewnętrznych informacji obecna wersja Twitter Blue ma tylko około 100 000 aktywnych subskrybentów.

To około 0,04% całkowitej bazy użytkowników Twittera.

Nawet dodanie edycji tweetów nie przyspieszyło rejestracji – i mając to na uwadze, trudno sobie wyobrazić, że o wiele więcej osób zapisze się do tej nowej iteracji schematu, która oferuje grafikę z niebieskim haczykiem obok twojego imienia, ale niewiele więcej.

Oczywiście może to być niedocenianie zagorzałych zwolenników Elona, ​​którzy nadal go bronią z wigorem opiekuńczego starszego brata za każdym razem, gdy odważysz się kwestionować jego geniusz.

Być może spowoduje to większe zainteresowanie ofertą subskrypcji Twittera, ale liczby nie wydają się sugerować, że jest wielu użytkowników, którzy chcą zapłacić za korzystanie z aplikacji, z której mogą korzystać również za darmo.

Przynajmniej na razie.

Wielkim planem Elona jest zmuszenie ludzi do płacenia za korzystanie z aplikacji poprzez zakopywanie tweetów od niezweryfikowanych użytkowników, a być może w końcu całkowicie zapłacą za aplikację.

Musk powiedział to sam na zeszłotygodniowej konferencji barona dla bogatych ludzi.

Jak na piżmo:

„Efektem netto będzie to, że z czasem zweryfikowani użytkownicy będą prawie zawsze na górze komentarzy i wyszukiwania, a tak naprawdę nie zobaczysz… będziesz musiał przewinąć naprawdę daleko, aby zobaczyć niezweryfikowanych użytkowników”.

Co wydaje się samo w sobie systemem klasowym, zwłaszcza na rynkach rozwijających się – ludzie, których na to stać, mogą angażować się, podczas gdy ludzie biedni są zasadniczo traktowani tak samo jak spam i boty, w rzeczywistości przestępcy w aplikacji.

Ale odkładając na bok obawy filozoficzne, plan Muska może w rzeczywistości rozszerzyć się jeszcze dalej, ponieważ zespół ds. Przemiany Musk omawia również propozycję umieszczenia wszystkich tweetów za zaporą, z ludźmi, którzy będą mogli korzystać z aplikacji za określoną kwotę każdego miesiąca, zanim będą musieli to zrobić. płacić.

Ponownie, logika tutaj wydaje się błędna – i jak zauważył Josh Constine z SignalFire, inne platformy wcześniej rozważały model pay-to-play, ale rozpada się, ponieważ dewaluuje Twój produkt reklamowy.

Ale Elon jest zdeterminowany, aby zmniejszyć zależność firmy od adbucksów i choć wydaje się mało prawdopodobne, że większość użytkowników kiedykolwiek zapłaci, propozycje wskazują na długoterminowe myślenie o monetyzacji aplikacji.

Nowy Twitter Blue rzeczywiście nie będzie zawierał żadnej formy weryfikacji tożsamości.

Mówiono o tym, a teraz zostało to potwierdzone przez szefa uczciwości Twittera Yoela Rotha, który mówi, że mogą dodać weryfikację na pewnym etapie.

Weryfikacja bez jakiejkolwiek formy rzeczywistego sprawdzenia tożsamości wydaje się w ogóle nie być weryfikacją, ale Twitter nazywa to „weryfikacją płatności”, co, jak sądzi, zrujnuje imprezę dla botów i oszustów, czyniąc ją zbyt kosztowną, aby ryzykować ich aktywność spamową.

W końcu będzie również podświetlać wszystkie konta botów, ponieważ kiedy każdy prawdziwy użytkownik zapłaci, będzie naprawdę oczywiste, że ci, którzy nie zapłacili, to boty i spamerzy.

Oczywiście zależy to od tego, że każdy użytkownik zapłaci 8 USD za niebieski znacznik wyboru, co znowu, jak sugeruje historia, nie nastąpi. Ale to jest teoria - która następnie prowadzi do…

Elon chce, aby Twitter był „najdokładniejszym źródłem informacji o świecie”, zgodnie z tym, co społeczność użytkowników postrzega jako fakty, a nie ktokolwiek inny.

Jego plan, aby to zrobić, polega na wykorzystaniu notatek z Birdwatch na Twitterze – które zostały przemianowane na „Notatki społeczności” – aby dodać poziom weryfikacji i ogólną odpowiedzialność ze strony innych użytkowników.

Ogólna koncepcja wydaje się być bardziej zawiłą wersją głosowania w górę iw dół Reddita, w której użytkownicy dodają kontekst do spornych faktów, a to umożliwia pewnego rodzaju moderowanie przez publiczność tego, co jest prawdą, a co nie.

Która najwyraźniej, zdaniem Elon, będzie bardziej godna zaufania niż prasa głównego nurtu, którą postrzega jako agentów dezinformacji (lub „wielkiego kłamstwa”, jak Elon niedawno zmierzył się z jednym dziennikarzem).

Nie wiem, wiele z tych planów opiera się na masowym popycie, co znowu, jak pokazuje historia, nie jest tym, co może się wydarzyć. Ale mężczyzna wydał 44 miliardy dolarów. Jeśli chce jeździć z optymizmem, aż to nie zadziała, to jego przywilej.

Elon chce również umożliwić zarabianie wszystkiego, a twórcy uzyskają podział lepszy niż 55-44 (który obecnie oferuje YouTube).

Zarabianie dla twórców może z pewnością zachęcić więcej użytkowników do częstszego publikowania, więc Twitter powinien to zbadać i będzie ciekawie zobaczyć, jak planuje ułatwić nowe formy generowania przychodów.

Ponadto obecnie zweryfikowani użytkownicy Twittera nie będą musieli płacić, aby zachować swój niebieski haczyk.

Może. Tak właśnie wydaje się w ostatnich notatkach na temat zmian.

To tylko niektóre z wielu wątków, które krążą obecnie wokół przejęcia Twittera przez Muska – i znowu, wiele z nich to tylko pomysły, po prostu propozycje, które zostały podniesione jako temat dyskusji, które jako nadchodzący CEO, chciałbyś przesuwaj się tylko po to, aby zobaczyć, jakie kąty mogą być możliwe na każdym z nich.

Ale wielu z nich trafia do prasy – albo przez wewnętrzne przecieki, albo przez samego Elona i jego zespół przejściowy. W tym sensie jedyną prawdziwą wadą jest to, że skłonność Elona do tweetowania każdej swojej myśli prowadzi do masowych spekulacji. Ale z drugiej strony, kiedy spojrzysz na te wykresy korzystania z Twittera, z rekordową liczbą aplikacji, może wszystkie te spekulacje nie są tak naprawdę złe dla aplikacji.

Ale w gruncie rzeczy nie wiemy, co się wydarzy, tak samo jak Elon ani ktokolwiek inny z jego zespołu. Możemy zgadywać, opierając się na przeszłych doświadczeniach, ale nikt nie może definitywnie powiedzieć, że to lub tamto zadziała/nie zadziała.

Może coś z tego wyniknie, a może nie – i osobiście podejrzewam, że Twitter będzie miał szczęście, tak jak teraz, za rok, po różnych próbach różnych rzeczy.

Ale musi też zarobić dużo więcej pieniędzy, a w ramach tego Elon i jego zespół muszą rzucać radykalnie nowymi pomysłami, aby zobaczyć, co może się utrzymać.

Innymi słowy, spodziewaj się więcej drapieżnych propozycji, które mogą, ale nie muszą, nic znaczyć.

Och, także byli pracownicy Twittera dzielą się swoimi przerażającymi historiami o tym, jak poproszono ich o robienie takich rzeczy, jak zarabianie na danych wszystkich, jeśli chcesz zorientować się, co może się stać, jeśli aplikacja naprawdę rozpaczliwie potrzebuje gotówki.