Twitter planuje ponowne uruchomienie kontrowersyjnego programu weryfikacji za 8 USD już w tym tygodniu
Opublikowany: 2022-12-09Przez ostatnie dwa tygodnie było cicho na froncie weryfikacji na Twitterze, ale wygląda na to, że wkrótce się to zmieni, a firma podobno przygotowuje się do ponownego uruchomienia planu weryfikacji Elona za 8 USD już jutro, w tym nowych punktów cenowych, alternatywnych kolorowych znaczników wyboru dla rachunki firmowe i rządowe i nie tylko.
Po pierwsze, w dniu premiery – po tym, jak Elon Musk początkowo zaznaczył, że plan weryfikacji Twittera za 8 USD zostanie ponownie uruchomiony dwa tygodnie temu, a następnie opóźnił go, podobno w celu ustalenia, w jaki sposób może wykręcić się od płacenia Apple 30% podatku od zakupu w aplikacji, firma planuje teraz w ten piątek, czyli jutro, ponowne uruchomienie programu.
A Twitter najwyraźniej nie wymyślił, jak uniknąć podatku Apple.
Zgodnie z informacjami:
„ Twitter poinformował niektórych pracowników, że planuje zmienić cenę swojego produktu subskrypcyjnego Twitter Blue na 7 USD, jeśli użytkownicy płacą za to przez Internet i 11 USD, jeśli robią to za pośrednictwem aplikacji na iPhone'y, zgodnie z osobą poinformowaną o planach. Twitter wcześniej powiedział, że planuje pobierać opłatę w wysokości 7,99 USD za Twitter Blue, który był wówczas dostępny do kupienia tylko w Apple App Store. ”
Więc zamiast unikać podatku Apple, Twitter po prostu wbuduje go w cenę dla użytkowników iOS, bez słowa o uruchomieniu programu na Androida (uwaga: Google pobiera również 30% podatek od zakupu w aplikacji dla tych generując ponad 1 milion USD rocznie).
Jeśli jest to opcja, z którą ostatecznie zdecyduje się Twitter, możesz sobie wyobrazić, że będzie to również duży nacisk na rejestracje internetowe. Meta próbowała tego samego w zeszłym roku, uruchamiając sklep Stars, w którym użytkownicy mogą kupować pakiety Gwiazdek darowizn od twórców i unikać opłat Apple w aplikacji.
Pytanie brzmi zatem, czy ludzie będą równie chętni do rejestrowania się w osobnej aplikacji/witrynie internetowej i jaki wpływ może to mieć na absorpcję. Wydaje się, że jest to stosunkowo prosty sposób na zdobycie większej ilości pieniędzy bezpośrednio na Twitterze, ale dodaje kolejny poziom tarć, co może spowolnić zainteresowanie.
Na innym froncie Twitter opracowuje również zmienne odcienie kolorów dla swoich nowych, alternatywnych plakietek weryfikacyjnych, aby zaspokoić potrzeby użytkowników ślepych na kolory.
Nadchodzące odznaki weryfikacyjne na Twitterze dla różnych osób ze ślepotą barw: pic.twitter.com/vcJoxhVrqD
— Jane Manchun Wong (@wongmjane) 8 grudnia 2022 r
Jak informowaliśmy niedawno, w ramach zaktualizowanego wdrożenia Twitter Blue konta firmowe i rządowe otrzymają odpowiednio złote i szare znaczniki, aby uniknąć problemów z podszywaniem się, które były powszechne po pierwszym uruchomieniu programu.
Zasadniczo oznacza to, że ludzie nie będą mogli po prostu kupić znacznika weryfikacyjnego, zmienić swojego imienia i nazwiska oraz zdjęcia profilowego, aby pasowało do uchwytu marki, a następnie oszukać użytkowników fałszywymi tweetami, ponieważ ludzie będą teraz wiedzieć, że rzeczywiste oficjalne konta będą miały złoty znacznik .
Teoretycznie ma to sens, ale będzie wymagało od użytkowników nauczenia się, co oznaczają te nowe, alternatywne kolorowe plakietki.
Nadal wydaje się, że istnieje potencjalna luka w zabezpieczeniach, ale biorąc pod uwagę, że nowe znaczniki wyboru są już w trakcie wdrażania, wydaje się, że jest to rozwiązanie, z którym idzie Twitter, i że nowy program jest bliski ponownego otwarcia dla publiczne – być może w tym tygodniu.
Jak donosi The Information, Musk był bardzo zaangażowany w projekt, jego pierwszą dużą inicjatywę w aplikacji. Zdaniem Elona umożliwienie ludziom kupowania bardzo pożądanego niebieskiego znacznika wyboru na ich koncie przyciągnie duże zainteresowanie i spowoduje miliony rejestracji w programie, co pozwoli Twitterowi zarówno zmniejszyć zależność od przychodów z reklam, jak i w związku z tym jego potrzeba nadzorowania wypowiedzi zgodnie z obawami reklamodawców – jednocześnie pomagając w walce z botami, ponieważ gdy wszyscy zarejestrują się na zweryfikowane konto, jedynymi niezweryfikowanymi kontami pozostaną handlarze botów/spamu.
Tyle że jest mało prawdopodobne, aby zadziałało tak, jak tego oczekuje.
Jak zauważyliśmy wcześniej, oferty subskrypcji platform społecznościowych nigdy nie były popularne, a mniej niż 1% użytkowników kiedykolwiek zarejestrowało się w poprzedniej wersji pakietu Twitter Blue lub Snapchat + Snapchata. Teraz znacznie różnią się one od znacznie bardziej nagłośnionego programu Elona z niebieskim znacznikiem wyboru i prawdopodobnie będzie o wiele więcej osób gotowych zapłacić za umieszczenie znacznika wyboru obok swojego nazwiska (raporty sugerują, że więcej osób zapisało się do planu Muska za 8 USD w ciągu kilku dni niż kiedykolwiek zarejestrowała się w poprzedniej iteracji Twittera Blue).
Ale mimo to prawdopodobieństwo, że Elon zdobędzie wystarczającą liczbę użytkowników, aby zarejestrować się, aby osiągnąć swoje cele w programie, wydaje się niewielkie.
Kilka podstawowych szacunków:
- Jeśli Elon chce, aby subskrypcje stanowiły 50% przychodów Twittera, jak wcześniej stwierdził, będzie potrzebował około 30 milionów użytkowników, aby się zarejestrować, aby zapłacić 8 USD miesięcznie za niebieski znacznik, w zależności od tego, gdzie to zrobią (biorąc pod uwagę powyższe -zauważona zmiana cen na iOS)
- Jeśli Elon chce użyć tego jako środka do „weryfikacji wszystkich ludzi”, można by pomyśleć, że musiałby zarejestrować ponad 75% bazy użytkowników Twittera, aby było to opłacalne – co obecnie odpowiada około 178 milionów użytkowników płacących co miesiąc
Biorąc pod uwagę wyniki poprzednich ofert subskrypcji w mediach społecznościowych, gdyby Elon zdobył milion płacących subskrybentów za swój program weryfikacyjny za 8 USD, byłaby to ogromna wygrana, a gdyby zdobył pięć lub dziesięć milionów, byłaby to ogromna, szalony poziom sukces inicjatywy.
Ale jak widać, to nadal nie zbliżyłoby się nawet do przesunięcia igły w tych kluczowych celach. A jeśli wziąć pod uwagę, że większość użytkowników Twittera znajduje się poza Stanami Zjednoczonymi i że największy wzrost obserwuje się na rynkach rozwijających się, gdzie płacenie 96 dolarów rocznie za niebieski znacznik po prostu nie będzie opłacalne, to nie zadziała. Po prostu nie.
Mówiąc to, jestem również świadomy, że zwolennicy Elona odczytają to jako krytykę, jako atak na wielki plan Elona, którego nie jestem w stanie pojąć, i na samą wolność słowa – ponieważ dla zwolenników Elona, o ile nie jesteście wylewnie chwalisz każdy jego ruch, jesteś w jakiś sposób wrogiem i negatywną siłą odpychającą jego dążenie do „wolności” – cokolwiek uznają, że to znaczy.
Żeby było jasne, myślę, że Elon w końcu skieruje Twittera na właściwe tory - i oczywiście, pomimo jego ikariańskiego podejścia do zarządzania, Twitter nadal działa, z połową personelu, więc udaje mu się zrealizować dotychczasowy plan ograniczenia kosztów i zreformować aplikację na jego podobieństwo.
Spodziewam się, że to wszystko w końcu się ułoży. Ale niejasny plan weryfikacji, który pochłonął zbyt wiele czasu i energii na początku kadencji Muska w aplikacji, nie jest rozwiązaniem.
Spodziewam się, że Elon zda sobie z tego sprawę, gdy będzie w pełni dostępny, i w końcu wróci do deski kreślarskiej, aby opracować nowy program zarabiania pieniędzy w aplikacji. I jak szczegółowo opisałem w innym miejscu, dostępne są możliwości, które mogą generować większy dochód dla aplikacji.
Ale płacenie 8 dolarów za niebieski tik jest bardzo wadliwe, pełne punktów awarii i mało prawdopodobne, nawet na optymalnym poziomie, aby wygenerować wystarczający dochód lub zainteresowanie, aby osiągnąć zamierzone cele.
Wygląda na to, że wkrótce się dowiemy, tak czy inaczej.