Tim Ash o stanie optymalizacji współczynnika konwersji [wideo]

Opublikowany: 2016-11-11

Invesp spotkał się z Timem Ashem, aby dowiedzieć się, jak zmienić się krajobraz optymalizacji współczynnika konwersji i wyzwania, przed którymi stają optymalizatorzy.

Ponadto w tym wywiadzie poznaj dyrektora generalnego SiteTuners, który opowiada o swojej codziennej rutynie, preferowanym kanale mediów społecznościowych oraz swoim ulubionym narzędziu marketingowym online i książce.

Oto najważniejsze informacje:

Invesp: Porozmawiajmy o optymalizacji konwersji – branży. Jak widziałeś, jak to się zmieniło w ciągu ostatnich 10-15 lat?

Tim: Myślę, że najważniejsze jest to, że ludzie wiedzą, co jest, na początek. I z biegiem lat stała się uznawana za jedną z najważniejszych czynności, które możesz wykonać. To, co teraz widzimy, to rodzaj instytucjonalizacji tego.

Są osoby, które w zawodzie mają optymalizację współczynnika konwersji. Jest to podobne do trajektorii, jaką mieli ludzie zajmujący się SEO i marketingiem w wyszukiwarkach – to opis stanowiska; jest gdzieś w Twoim schemacie organizacyjnym. I coraz częściej widzisz dyrektorów i wiceprezesów, a nawet dyrektorów, którzy zajmują się optymalizacją i są za nią odpowiedzialni.

Invesp: Jakie są niektóre z największych wyzwań, które widzisz, gdy firmy wdrażają program optymalizacji konwersji? Jakie wyzwania widzisz dla klientów i dla Ciebie jako usługodawcy?

Tim: Największym wyzwaniem jest to, jak postrzegają optymalizację konwersji w swojej firmie. Może nie są tego świadomi; sprowadzają nas jako konsultantów. Ale jeśli sprowadzą to do tego, co nazywam gettem marketingu cyfrowego (słyszałem, że jest to określane jako swim lane – „mamy pay per click, mamy SEO, mamy CRO”) i jeśli traktują to jako taktyczne testowanie aktywności, która oznacza śmierć.

Jest wiele firm i agencji, które po prostu mówią o testowaniu szybkości lub testowaniu jako jedynej drodze do zrobienia czegoś. Dla mnie to sprowadza to do rozliczania zakładów barowych.

Opracowaliśmy bardzo wszechstronny model dojrzałości konwersji, który obejmuje całą firmę – zestaw umiejętności, organizację, kulturę, proces, pomiary i odpowiedzialność oraz oczywiście całe doświadczenie klienta, a nie tylko sieć. Kiedy patrzysz na to w ten sposób i raportuje do strategicznych poziomów wewnątrz firmy, wtedy wszystko się kończy.

Pracujemy jako agenci zmiany w firmie, aby przenieść ich wzdłuż modelu dojrzałości konwersji.

Dowiedz się, gdzie Twoja organizacja znajduje się na mapie drogowej optymalizacji współczynnika konwersji.

Kliknij tutaj, aby przeczytać, w jakim stopniu optymalizacja współczynnika konwersji jest dojrzała?

Invesp: Przemawiasz na różnych konferencjach, prowadzisz Konwersję Konwersji . Jakie są twoje ulubione konferencje? Jeśli ktoś przyjdzie do Ciebie i chce uczestniczyć w dwóch konferencjach…

Tim: Naprawdę trudno na to odpowiedzieć. Musiałbyś naprawdę jasno określić, czego chcesz od konferencji. Jeśli wolisz, mają inne DNA. Niektóre koncentrują się na spotkaniach pobocznych i transakcjach, które robisz na zapleczu. Inne dotyczą edukacji. Inni w ogóle nie dbają o edukację – chodzi o setki sprzedawców w hali targowej. Niektóre są empiryczne – lubią nabrać bardziej milenijnego smaku „chodźmy skoczyć ze spadochronem” czy coś takiego.

To naprawdę zależy od tego, jaka jest atmosfera – więc dowiedz się, jaka jest atmosfera i jasno określ, czego od niej chcesz.

Invesp: Porozmawiajmy konkretnie o Konferencji Konwersja. Jakie inne elementy naprawdę pomagają zakotwiczyć konferencję jako wiodącą konferencję branżową?

Tim: Zawsze skupialiśmy się na edukacji. Jesteśmy naprawdę dumni z programów, które stworzyliśmy. Z dumą mogę powiedzieć, że przez lata robiliśmy postępy, a występ w Vegas w 2016 roku był jak dotąd najwyżej ocenionym przez nas. To jest sedno tego.

Ważne jest poznanie niektórych dostawców i usługodawców. Dodaliśmy również element empiryczny, który dodaliśmy w postaci działań, takich jak tyrolka między wieżami Rio a wydarzeniami networkingowymi i tak dalej.

Invesp: Odejdźmy od rozmów o biznesie. Porozmawiajmy osobiście. Codzienna rutyna?

Tim: Najważniejsze rzeczy należy zdeponować na początku dnia. Więc wstaję, odprowadzam dzieci do szkoły…

Invesp: O której wstajesz?

Tim: Szósta trzydzieści… Zrób im śniadanie, upewnij się, że są za drzwiami, odprowadź ich około jednej trzeciej mili do szkoły. Potem idę na spacer siłowy i uprawiam Tai Chi nad Oceanem Spokojnym, po czym wracam do domu. W ten sposób wszystkie dobre rzeczy emocjonalne i fizyczne są gromadzone na początku dnia.

Invesp: O której zwykle idziesz do biura?

Tim: Traktujemy ludzi jak dorosłych i mamy elastyczny harmonogram, więc jestem tam około 10:00 do 6:30.

Invesp: Media społecznościowe – widzę, że jesteś aktywny na Facebooku.

Tim: Tak, Facebook jest moim ulubionym. Do pewnego stopnia Twitter i LinkedIn.

Invesp: A może Twitter? To pytanie, które wciąż zadaję wszystkim, ponieważ pamiętam, jak 10 lat temu prowadziliśmy znaczące rozmowy na Twitterze. Wydaje się, że teraz jest coraz mniej rozmów. Jakie są twoje wrażenia na ten temat?

Tim: To zależy od tego, czy robisz rzeczy osobiste czy zawodowe. Zwykle miksuję zarówno na Facebooku, jak i Twitterze, a na LinkedIn robię tylko profesjonalne rzeczy. Twitter to oczywiście dźwięk, który nie jest najlepszym sposobem na pogłębianie relacji. Myślę, że to lepsze dla świadomości. Ponadto staramy się po prostu przesyłać dalej wysokiej jakości treści związane z konwersją, aby ludzie byli tego świadomi. To główny powód, dla którego go używam.

Invesp: Twoje ulubione narzędzie? Coś, czego używasz regularnie.

Tim: Testy użytkowników.com. To zrozumienie, co dzieje się w umysłach odwiedzających i jak faktycznie wchodzą w interakcję z Twoją witryną internetową, powinno być najważniejsze we wszystkim, co robisz.

Invesp: Twoja ulubiona książka?

Tim: Ten, o którym ostatnio dużo mówię, to „Decoded” Phila Bardena. Łączy bezpośrednią reakcję i branding. Pochodzi od bardzo doświadczonego faceta z Wielkiej Brytanii – ma najnowszą wiedzę na temat neuromarketingu i tego, jak marka przedstawia ofertę, jeśli chcesz.