Pozycjonowanie bloga z przepisami: różnice i najlepsze praktyki

Opublikowany: 2022-04-12

Shut-Up-Recipe-Polecane blogi Zamknij się i daj mi towar: pytanie kryjące się za długimi wstępami do blogów z przepisami

Jako zapalony kucharz i ktoś, kto nigdy nie miał internetu, blogi z przepisami były nieodłączną częścią mojej historii wyszukiwania przez całe moje dorosłe życie. Niektóre z moich ulubionych wspomnień zaczęły się od otwarcia bloga z przepisami, a skończyły na pustych talerzach, pełnych żołądkach i szczęśliwych sercach. Jednak jest jedna rzecz, której zawsze, zawsze nienawidziłam w blogach z przepisami — rozwlekłe intro.

Po prostu próbuję zrobić zupę. Nie muszę słyszeć o tym, jak fryzjer najlepszego przyjaciela twojej kuzynki wymyślił przepis, jak go zmieniłeś i czy twoje dzieci narzekają, gdy dodajesz do niego groszek. Nie wydaje mi się, żebym kiedykolwiek przeczytał wstęp do przepisu przez lata odwiedzania setek różnych blogów z przepisami. Zawsze zastanawiałem się, dlaczego w ogóle tam byli — a potem zacząłem pracować w SEO. I odkryłem, że blog z przepisami SEO to cała puszka fasoli.

Zamknij-Przepis-Blogi-1 Skąd wzięły się długodystansowe wstępy

Aby zrozumieć, skąd wzięły się te rozwlekłe wstępy, musisz najpierw zrozumieć nieco historię algorytmów rankingowych Google.

We wczesnych dniach SERP zawartość była uszeregowana głównie według gęstości słów kluczowych. Jak możesz sobie wyobrazić, było to niezwykle łatwe do manipulowania, a praktyki czarnych kapeluszy, takie jak upychanie słów kluczowych, były szeroko rozpowszechnione. Właśnie dlatego aktualizacje, takie jak aktualizacja Hummingbird, która poprawiła zdolność Google do rozumienia języka naturalnego i w mniejszym stopniu polegają na czystej częstotliwości słów kluczowych do indeksowania, były tak ważne i zmieniły sposób, w jaki stosujemy SEO. Teraz treść skoncentrowana na słowach kluczowych musi być odpowiednia kontekstowo i spełniać inne kryteria jakości, aby uzyskać dobrą pozycję w rankingu.

Zamknij-Przepis-Blogi-2 Dlaczego te intro są nadal używane?

W przypadku blogów z przepisami nie istnieje obiektywność. Tak więc Google nie może tak naprawdę wybrać „najlepszego” przepisu na chleb, ponieważ jest to subiektywne na podstawie intencji wyszukiwarek. Mogą jednak wybrać najbardziej rozpoznawalną markę lub nazwisko autora. To sprawia, że ​​wartość marki jest jedną z najważniejszych części SEO dla blogów z przepisami. Każdy, kto jest w pobliżu najdłużej i ma przeciętny największy ruch, prawdopodobnie ma niezawodną receptę.

Naprawdę, te intro nie są tam dla korzyści Google. Google nie potrzebuje preambuły, aby zrozumieć, czym jest ciasteczko z kawałkami czekolady, a sam przepis zawiera wystarczającą liczbę słów kluczowych, aby mógł zostać poprawnie zindeksowany. Jednak im więcej miejsca na stronie mają blogerzy z przepisami kulinarnymi, tym więcej miejsca mogą zarabiać dzięki marketingowi afiliacyjnemu i AdSense.

W ten sposób zarabia większość blogów z przepisami. Dlatego nie ma znaczenia, czy ktoś użyje ich przepisu, czy nawet przeczyta ich – w niektórych przypadkach – boleśnie długie wstępy. Liczą się współczynniki klikalności i ruch. To są liczby, które mogą sprzedać.

Zamknij-Przepis-Blogi-3 Dlaczego blogi z przepisami mogą sobie na to pozwolić?

Krótko mówiąc, blogi z przepisami wydają się być w stanie w unikalny sposób kierować ogromne ilości słów kluczowych przy użyciu języka naturalnego. Na przykład przepis na chleb bananowy może być dopasowany ściśle do słowa kluczowego „przepis na chleb bananowy” 10 razy, przy czym każde użycie ma znaczenie kontekstowe. Z tego powodu ich rozwlekłe, zapychające słowa kluczowe wstępy nigdy nie były poważnie karane przez algorytmy Google, tak jak inne, rozwlekłe treści o niskiej jakości.

Częściowo dlatego przestrzeń słów kluczowych dla przepisów jest tak hiperkonkurencyjna, a następnie tak popularna: ponieważ w tej przestrzeni możliwości słów kluczowych są tak bogate. Każdy przepis może mieć dziesiątki, a nawet setki naturalnych wariantów, a każdy z tych wariantów może przyciągnąć znaczny ruch. Co za tym idzie, zwiększyło to liczbę postów ze słowami kluczowymi potrzebnych do dobrego rankingu w dniach, w których gęstość słów kluczowych była niezbędna dla SEO — stąd wydłużenie wstępów i innych tekstów na stronie, które nie są przepisami.

Bogactwo naturalnych wariantów możliwości słów kluczowych, a także początkowe podejście Google do rankingu gęstości słów kluczowych oznaczało, że rozwlekłe podejście wprowadzające zostało szeroko i głęboko ujednolicone wśród blogerów przepisowych. I zbiegło się to z ich metodami zarabiania — głównie reklamami na stronie. Nawet po tym, jak wyszukiwanie stało się bardziej zniuansowane i krytyczne, pole gry dla blogów z przepisami było przytłoczone, nie dając Google żadnej jasnej alternatywy, jak tylko klasyfikować te same zbyt długie strony, nawet gdy inne SERP były wypełnione zwięzłymi, wysokiej jakości treściami.

Zamknij-Przepis-Blogi-4 Co to oznacza z perspektywy UX?

Ze względu na trwającą tradycję długiego intro, a także niezdolność Google do obiektywnego oceniania treści przepisów, ten trend prawdopodobnie nigdzie nie zmierza. Zachęty dla innych blogów w celu poprawy UX, takie jak współczynnik odrzuceń i klikalności, niekoniecznie dotyczą blogów z przepisami ze względu na sposób, w jaki zarabiają. Oznacza to, że obecnie nie ma zachęty do poprawiania wstępów i nie ma realnej kary za ich posiadanie (poza sfrustrowanymi specjalistami SEO, którzy piszą o tym własne posty na blogu).

Jeśli nie chcesz przewijać dużej ilości tekstu, trzymaj się znanych marek, które nie muszą go używać. Niestety, jeśli masz specjalne potrzeby żywieniowe, które mogą nie być pokrywane przez duże marki, lub masz ochotę na przygodę i chcesz spróbować czegoś po wyjęciu z pudełka, prawie utknęliśmy z wprowadzeniem.

Zamknij-Przepis-Blogi-5 Co to oznacza z perspektywy SEO?

Jeśli chodzi o czynniki rankingu blogów z przepisami, zasady są w zasadzie takie same. To właśnie fakt, że wyróżniające czynniki rankingowe są ważone inaczej, sprawia, że ​​SEO według przepisów różni się od standardowej praktyki. W przypadku stron z blogami z przepisami Google nie oblicza trafności ani nie ocenia jakości, ale ocenia treść w stosunku do najbardziej podobnej treści w swoim indeksie. Dotyczy to wszystkich treści, ale blogi z przepisami dają nam ciekawe studium przypadku.

Z tego powodu i sposobu, w jaki obecnie działa algorytm Google, naprawdę nie ma sensu konkurować z Food Networks w przestrzeni blogów z przepisami, bez względu na to, jak dobre jest Twoje SEO. Nie oznacza to jednak, że tak będzie zawsze. Google może bardzo dobrze jutro wprowadzić aktualizację, która poprawi inteligencję, aby zakłócić przyczepność dużych marek. Może nawet zastosować funkcję specyficzną dla niszy, która może wyróżnić blogi z przepisami, nagradzając zwięzłość i prosty projekt nad długością i wartością marki.

Dlatego w SEO na wszystko odpowiada się „to zależy”. Nic nie jest absolutne i wszystko może się zmienić.

Najlepsze praktyki na blogu z przepisami

Jeśli chcesz założyć blog z przepisami lub chcesz poprawić swój ruch i rankingi już dziś, najlepszą praktyką jest sprawienie, aby Twój blog był tylko częścią sposobu, w jaki zarabiasz. Inne możliwości zarabiania dla blogerów z przepisami to:

  • Książki kucharskie cyfrowe i drukowane;
  • Gotowe plany posiłków;
  • Posty sponsorowane;
  • Płatne aplikacje lub zakupy w aplikacji.

Chociaż te kanały nie poprawią Twojego SEO, istnieje tam symbiotyczny związek. Pamiętać; SEO ma znaczenie tylko wtedy, gdy próbujesz zostać odkrytym, odpowiadając na często zadawane pytania lub obejmując często wyszukiwane tematy. Ludzie zdecydowanie szukają przepisów, ale szukają także szkoleń, pokazów, recenzji, komentarzy, filmów z reakcjami, społeczności i tak dalej. Używając SEO w parze z innymi kanałami multimedialnymi, możesz stworzyć holistyczną strategię, która ma największe szanse na zwiększenie zarówno ruchu, wartości marki, jak i sygnałów EAT.

Obecnie najcenniejszym narzędziem SEO, jakim dysponują blogerzy z przepisami, jest cierpliwość. Tak jak nie ma skrótów do tworzenia wysokiej jakości treści, nie ma skrótów do ustalenia rozpoznawalnej nazwy, tworzenia regularnych treści i dywersyfikacji swojego portfolio medialnego.