Nigdy nie używaj żargonu w swoim marketingu
Opublikowany: 2023-10-19Na początku mojej kariery byłem grafikiem i pracowałem dla różnych klientów. Jednym z moich klientów była firma zajmująca się dystrybucją wideo. Dostarczyli filmy wideo (VHS i DVD) do działów wideo kilku sklepów spożywczych. (Pokolenie Z i Pokolenie Alfa, kiedyś wypożyczanie kaset VHS i DVD zewsząd, nie tylko z RedBox, było wielką sprawą).
Częścią mojej pracy było przygotowywanie i kupowanie wszelkiego rodzaju materiałów drukowanych, takich jak ulotki, broszury, znaki i etykiety. Mieliśmy etykiety dla PVT. Sprzedawaliśmy PVT za jedyne 2,99 USD za sztukę i aż 9,99 USD za sztukę.
Pamiętam, jak pewnego dnia przejeżdżałem obok sklepu wideo w mieście i obok swojego logo mieli tabliczkę z napisem „50% zniżki na PVT”.
Pamiętam, że od razu pomyślałem: „Zastanawiam się, kto na świecie wie, czym jest PVT poza tymi, którzy pracują w branży?”
Oczywiście nie obrazę twojej inteligencji, zakładając, że nie wiesz, czym jest PVT, mówiąc ci. (Jeśli jednak chcesz, żeby cię obrazono, czytaj dalej).
Zły żargon. Przejrzystość Dobra.
Na przestrzeni swojej kariery współpracowałem z klientami z różnych branż. Zacząłem używać dwukolorowej prasy drukarskiej, gdy miałem 15 lat. Wykładałem projektowanie graficzne dla Internetu na Uniwersytecie Utah i sprzedawałem sprzęt do druku kolorowego firmie Canon USA. Przez jakiś czas pracowałem nawet w radiu.
Przez wszystkie lata pracy w reklamie i wokół niej istnieje jedna cecha wspólna. Większość sprzedawców i marketerów zapomina, że ich klienci nie znają terminologii branżowej. Można by pomyśleć, że jako marketerzy jesteśmy odporni na ten problem.
Nie, jesteśmy takimi samymi przestępcami.
W zeszłym tygodniu byłem na spotkaniu z klientem i jeden z moich marketerów rozmawiał z moim klientem (moim nowym klientem) i zapytał: „Czego szukasz w ROAS?”
Prawie wyrwałam mi pozostałe włosy na głowie, ale na szczęście szybko się poprawiła i nauczyła moją klientkę o ROAS i o tym, dlaczego jest on ważny. Potrafiła wyjaśnić mylące pojęcie i klient był z tego powodu zadowolony. (Wiem, że nie zdefiniowałem ROAS, ale zobaczysz go na mojej fantazyjnej liście poniżej).
A co z Twoim marketingiem? Czy masz jasność w tym, co robisz? Jeśli sprzedajesz samochody, czy promujesz je, używając terminologii takiej jak stała działalność? Jeśli zajmujesz się sprzętem biurowym, czy reklamujesz się za pomocą słów takich jak urządzenia wielofunkcyjne, urządzenia wielofunkcyjne lub MPS? Jeśli sprzedajesz usługi HR, czy używasz takich terminów jak złoty uścisk dłoni lub podniesienie kompetencji? Jeśli używasz tych terminów, nie wyrażasz się jasno.
18 popularnych terminów marketingu internetowego, które brzmią jak profesjonalista
To, że nie zalecam używania żargonu w marketingu, nie oznacza, że marketerzy nie popełniają tego samego błędu. Tak naprawdę uważam, że marketerzy są często najgorszymi przestępcami. Uważam, że jest to niezwykle ironiczne (i nie w stylu Alanis Morissette). Wspomniałem już o jednym przykładzie powyżej od jednego z moich marketerów. Wielu w ogóle nie widzi problemu.
Niektóre z tych terminów to terminy, których marketingowcy używają w kontaktach z ich niedoświadczonymi klientami. Ta lista z pewnością nie jest wyczerpująca, ale przedstawia tylko te najczęstsze, jakie słyszę na co dzień. Sporządzenie ich listy może być pomocne na wypadek, gdybyś rozmawiał z jednym z nas, dziwakami z marketingu i chciał być na bieżąco.
- ROAS (zwrot z wydatków na reklamę): zwrot z inwestycji w reklamy wyświetlane dla firmy.
- COS (System optymalizacji treści): Korzystanie z CMS w celu optymalizacji treści w celu zapewnienia najlepszego doświadczenia użytkownika.
- CMS (System Zarządzania Treścią): Aplikacja internetowa zaprojektowana, aby ułatwić proces tworzenia, edytowania i zarządzania stronami internetowymi użytkownikom nietechnicznym. Pomyśl o WordPressie, Drupalu, HubSpot itp.
- CRM (Zarządzanie relacjami z klientami): Zwykle w odniesieniu do aplikacji internetowej, która umożliwia marketerom i sprzedawcom prowadzenie i śledzenie transakcji z klientami. Pomyśl o HubSpot (znowu tak), Salesforce, Microsoft Outlook lub Dynamics.
- CRO (Optymalizacja współczynnika konwersji): Strategiczna optymalizacja witryny internetowej w celu zwiększenia liczby konwersji. Konwersja ma miejsce wtedy, gdy ktoś robi to, czego od niego oczekujesz.
- CTA (wezwanie do działania): fraza, przycisk lub monit wymagający działania w celu wykonania kroku (takiego jak subskrypcja, zakup, pobranie itp.).
- UI (interfejs użytkownika): Punkt interakcji i komunikacji człowiek-komputer. Istnieje wiele różnych typów, takich jak interfejsy użytkownika oparte na menu, interfejsy dotykowe, interfejsy głosowe itp.
- URL (Uniform Resource Locator): Słowo marketera lub twórcy stron internetowych oznaczające adres witryny.
- UX (User Experience): Doświadczenie klienta na stronie internetowej lub w miejscu prowadzenia działalności.
- MAP (Platforma Marketing Automation): Nie mylić z mapą geograficzną. MAP to oprogramowanie służące do automatyzacji działań marketingowych, takich jak wysyłanie e-maili, publikowanie postów w mediach społecznościowych itp.
- CPC (koszt kliknięcia): kwota pieniędzy wydana przez firmę, gdy potencjalny klient kliknie reklamę.
- CTR (współczynnik klikalności): całkowita liczba rzeczywistych kliknięć w stosunku do całkowitej liczby możliwych kliknięć (wyświetleń).
- AM (menedżer konta): Nie mylić z porą dnia. AM to osoba zajmująca się umową klienta.
- SLA (umowa dotycząca poziomu usług): prawnie wiążąca umowa pomiędzy usługodawcą a klientem. Odmianą tej umowy jest umowa MSA (Master Service Agreement).
- DNS (Domain Name System): Określa, jaki ruch internetowy ma być dokąd skierowany. Ruch z witryny internetowej trafia do stron internetowych, ruch e-mailowy trafia do klientów poczty e-mail itp.
- H1 (Nagłówek 1): Pierwszy nagłówek lub nagłówek pojawiający się w artykule lub na stronie internetowej. Pamiętaj, że powinien znajdować się jeden na każdej stronie i tylko jeden na każdej stronie Twojej witryny.
- SERP (strony wyników wyszukiwania): Listy wyświetlane, gdy użytkownik wyszukuje w wyszukiwarce według słowa kluczowego lub frazy.
- SEO (Optymalizacja wyszukiwarek): wysiłek włożony w zwiększenie Twojej pozycji w SERP.
Co dalej z Tobą
Teraz przyjrzyj się swojemu marketingowi i pomyśl o swoich ofertach sprzedaży. Czy używasz żargonu, który tylko ty rozumiesz? Może to nie być dla Ciebie takie oczywiste, więc zapytaj znajomych spoza Twojej firmy. W rzeczywistości możesz być zaskoczony, gdy odkryjesz, że coś, co uważasz za powszechne, w rzeczywistości oznacza coś innego dla kogoś innego. Na przykład, jeśli jesteś prawnikiem, IP oznacza własność intelektualną, ale w technologii informacyjnej oznacza protokół internetowy.
Aha, i żeby udowodnić, że wiem, czym jest PVT (bo jestem pewien, że już wiesz)… PVT to wcześniej oglądana taśma, chyba że jesteś w wojsku i wtedy jest to badanie prywatne lub medyczne, czyli zakrzepica żyły wrotnej lub … Masz pomysł.