Najczęstsze pułapki migracji mikroserwisów
Opublikowany: 2022-10-31Architektura mikroserwisów zrewolucjonizowała tworzenie aplikacji i stała się niezwykle popularna w ostatnich latach. Opiera się na idei wyodrębniania dużych komponentów w zestaw luźno powiązanych, lekkich jednostek pogrupowanych według celu. Każdy z tych komponentów jest odpowiedzialny za swoje własne specyficzne funkcje i współdziała z innymi komponentami za pośrednictwem interfejsu API.
Powiązany wpis: Co to jest niestandardowe tworzenie oprogramowania dla przedsiębiorstw
Podział monolitu na oddzielne, niezależne komponenty pozwala organizacjom zwiększyć produktywność i uelastycznić proces rozwoju. Deweloperzy zyskują większą kontrolę nad swoimi aplikacjami, szybciej budując i aktualizując usługi oraz wprowadzając zmiany bez martwienia się o wpływ na wydajność aplikacji.
Jednak chociaż wszystkie te korzyści są atrakcyjne, migracja mikrousług sama w sobie jest złożonym procesem z wieloma pułapkami, które mogą prowadzić do przekroczenia kosztów, przeciążenia zasobów i zwiększonej złożoności zarządzania. Architektura mikrousług wymaga więcej wysiłku i dyscypliny, aby ją zaprojektować, stworzyć i zarządzać nią.
Dlaczego warto migrować do mikroserwisów z monolitu?
Ale najpierw dowiedzmy się, dlaczego wiele wiodących firm, takich jak Amazon, Netflix, Uber i Spotify, wdrożyło już architektury mikrousług. Przy podejściu monolitycznym komponenty są ze sobą ściśle powiązane, więc zmiany w jednym wierszu kodu wpływają na całą aplikację. Poza tym istnieje kilka wad architektury monolitycznej, w tym:
- Brak elastyczności i innowacyjności
- Brak możliwości skalowania części systemu
- Trudności w stosowaniu nowych technologii
- Dodatkowe wyzwania związane z aktualizacją/zmianami
- Współzależność komponentów
Wręcz przeciwnie, architektura mikrousług szybko ewoluuje, aby rozwiązać te problemy systemów monolitycznych. W przeciwieństwie do starszych starszych systemów mikrousługi są szybsze w opracowywaniu i wdrażaniu. Przejście na mikrousługi pozwala również Twojej organizacji zoptymalizować zasoby, skrócić przestoje dzięki izolacji błędów, zapewnić elastyczność w wyborze stosu technicznego, zaoferować łatwiejszą skalowalność, poprawić współpracę między zespołami i usprawnić procesy biznesowe.
Pułapki migracji mikroserwisów
Pułapki mogą tkwić zarówno w organizacyjnych, jak i technicznych aspektach procesu migracji. Najczęstsze pułapki, na jakie mogą natknąć się firmy na poziomie organizacyjnym, to:
- Pędzenie do migracji, zanim pojawi się rzeczywista potrzeba
- Brak określenia jasnych celów i harmonogramu
- Za mało lub za dużo planowania
- Rozpoczęcie migracji przy braku wiedzy
Pułapek tych można uniknąć dzięki zdrowemu rozsądkowi, właściwemu planowaniu i zaufanym ekspertom na pokładzie. Jeśli chodzi o pułapki techniczne, mogą być nieco trudniejsze do pokonania, więc przyjrzyjmy się bliżej każdej z nich.
Przeczytaj także: Zrozumienie rozwiązań audytu telekomunikacyjnego i ich znaczenia
Pułapka 1: Niewłaściwe poziomy szczegółowości
Określenie właściwej szczegółowości jest jednym z największych wyzwań związanych z migracją. Zbyt wiele małych mikrousług może być trudne w utrzymaniu i komplikuje automatyzację wdrażania, skalowanie obciążenia i konfigurację komunikacji asynchronicznej. I odwrotnie, utrzymywanie zbyt dużych mikrousług sprawiłoby, że migracja byłaby bezsensowna, ponieważ nadal byłyby one zbyt duże i skomplikowane, aby nimi zarządzać. W obu scenariuszach podział nie przyniesie oczekiwanych korzyści.
Rozwiązanie: upewnij się, że implementacja mikrousługi jest dobrze zgodna z początkowym celem biznesowym każdej mikrousługi. Nie ma ustalonego standardu określania rozmiaru mikrousług, ale można najpierw podzielić je na większe usługi, a następnie zmieniać ich rozmiar w trakcie całego procesu.
Pułapka 2: Usługi ścisłego łączenia
Ideą mikroserwisów jest projektowanie samowystarczalnych komponentów, które działają niezależnie. Ale często zdarza się, że usługi pozostają ściśle powiązane i zależne od siebie, co jest sprzeczne z całą koncepcją mikroserwisów. W rezultacie otrzymujesz rozwiązanie przypominające monolit, w którym jakiekolwiek zmiany modułowe są trudne do wprowadzenia i wymagają skomplikowanych działań zarządczych.
Rozwiązanie: Utwórz usługi, które są jak najbardziej luźno powiązane, aby umożliwić im niezależne działanie. Przede wszystkim usługi, które są drugorzędne, mają regularne aktualizacje lub wymagają skalowania w górę iw dół, nie powinny mieć wielu zależności, na wypadek gdyby nie można było mieć niezależnych wszystkich mikrousług.
Przeczytaj także: Zalety i wady korzystania z własnego urządzenia (BYOD) w miejscu pracy
Pułapka 3: Niska odporność
Awaria mikrousług może być spowodowana wieloma przyczynami na różnych poziomach (sama mikrousługa, jej kontener i sieć łącząca mikrousługi), więc odporność staje się wyzwaniem. Jeśli mikrousługa z jakąś ważną funkcjonalnością ulegnie awarii, może to często prowadzić do złożonych stanów pośrednich (np. usługa uległa awarii i nie można jej już ponownie uruchomić), z których trudno jest odzyskać. Chociaż odpowiednie mikrousługi można zresetować, transakcje, które były w toku, muszą zostać przywrócone ze stanu błędu, co będzie wymagało dużego wysiłku i dodatkowego czasu.
Rozwiązanie: Zabezpiecz obserwowalność na poziomie infrastruktury i aplikacji oraz skonfiguruj odpowiednie mechanizmy tworzenia kopii zapasowych. Możliwość rejestrowania, monitorowania i śledzenia żądań w sieci pozwala kontrolować odporność, sprawdzać przyczyny awarii i uruchamiać automatyczne odzyskiwanie w razie potrzeby. Dobrym pomysłem jest skonfigurowanie automatycznego odzyskiwania dla aplikacji na poziomie kontenera (np. zresetowanie), mikrousługi (np. wznawianie puli połączeń) i stanu aplikacji (np. zaprojektowanie aplikacji (usługi), aby była odporna na poprzednie awarie, a nawet samonaprawialne po nich).
Pułapka 4: obawy dotyczące bezpieczeństwa
Mikrousługi są potencjalnie bardziej podatne na niektóre zagrożenia niż aplikacje monolityczne, ponieważ dane są wymieniane między usługami, a większość aplikacji jest narażona na działanie sieci, co może prowadzić do potencjalnych cyberataków. Mikrousługi zawierają liczne interfejsy API, co oznacza również więcej rzeczy do załatwienia i może prowadzić do łatwego dostępu do poufnych danych i kontroli systemu.
Rozwiązanie : Zaplanuj monitorowanie bezpieczeństwa i informacje zwrotne w czasie rzeczywistym z wyprzedzeniem, nawet przed rozpoczęciem migracji. Jeśli to możliwe, konieczne będzie odizolowanie usług i przechowywania danych od sieci zewnętrznej. Możesz także zminimalizować narażenie poufnych danych oraz skonfigurować uwierzytelnianie i kontrolę dostępu, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się ataków w sieci wewnętrznej.
Przeczytaj także: Jak długo powinieneś inwestować w ULIP?
Dolna linia
Aby płynnie przejść na architekturę mikrousług, potrzebujesz doświadczonych programistów i wykwalifikowanego architekta IT w swoim zespole. Jeśli nie masz odpowiednich ekspertów na pokładzie, możesz zainwestować w odpowiednie szkolenia dla swoich specjalistów, zatrudnić nowych członków zespołu z wymaganymi kompetencjami, a także zachęcić swoich programistów do udziału w konferencjach branżowych, hackathonach, specjalistycznych laboratoriach itp. Ty zawsze może współpracować z firmą outsourcingową zajmującą się tworzeniem oprogramowania, która ma na swoim pokładzie dedykowany zespół zapewniający bezproblemową i bezpieczną migrację.
Ponadto, aby skonfigurować architekturę Cloud, będziesz musiał współpracować ze specjalistami DevOps, którzy mają udokumentowane doświadczenie w projektach migracyjnych. Połączenie DevOps i mikrousług umożliwia organizacjom znacznie szybsze dostarczanie oprogramowania wyższej jakości. Podejście DevOps pozwoli Ci szybciej przekształcić Twoje aplikacje w skalowalne aplikacje oparte na mikrousługach.