Czy terapia online ma pozostać?
Opublikowany: 2023-05-31W 2020 r., w obliczu bezprecedensowego kryzysu zdrowotnego i rosnących wskaźników problemów ze zdrowiem psychicznym, popularność terapii online znacznie wzrosła. Ale jaka jest pozycja terapii online w 2023 roku? I w jaki sposób niedawne kontrowersje dotyczące prywatności i regulacji wokół gigantów branżowych wpłynęły na postrzeganie przez opinię publiczną?
COVID-19 i gwałtowny wzrost korzystania z terapii online
Przed marcem 2020 r. korzystanie z telezdrowia w krajach takich jak Stany Zjednoczone stale rosło. Jednak jego całkowita integracja pozostała niska, ponieważ logistyka wymagała uproszczenia, a zarówno pacjenci, jak i usługodawcy musieli stawić czoła znacznej liczbie ograniczeń.
W Europie cyfrowa opieka zdrowotna była hamowana przez szereg czynników, w tym surowe przepisy dotyczące prywatności i niechęć pacjentów do rezygnacji z wizyt osobistych. W Wielkiej Brytanii rosnące obciążenie pracą pozostawiło niewiele czasu na szkolenie na platformach cyfrowych.
11 marca 2020 roku Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pandemię COVID-19. Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, ponad 3,9 miliarda ludzi z 90 krajów i terytoriów musiało pozostać w swoich domach. Ta radykalna zmiana w codziennym życiu w połączeniu z obawami ekonomicznymi i rosnącą niepewnością doprowadziła do powszechnych problemów ze zdrowiem psychicznym, a globalne rozpowszechnienie stanów takich jak lęk i depresja wzrosło o 25%.
Terapia zaburzeń psychicznych była jedną z wielu interwencji medycznych, które przerwała pandemia, zmuszając ją do dostosowania sposobu działania. W rezultacie praktyki rozszerzyły swoje usługi online dotyczące zdrowia psychicznego podczas długich miesięcy blokady, podczas gdy korzystanie z tych usług przez pacjentów gwałtownie wzrosło. Według danych firmy telemedycznej Amwell, zastosowanie telezdrowia w terapii i psychiatrii wzrosło z 80% przed pandemią do 96% w 2020 r., a 100% osób w psychiatrii zgłosiło chęć dalszego korzystania z tych usług cyfrowych po COVID-19.
Jeszcze innym zjawiskiem w tamtym czasie był astronomiczny wzrost liczby pobrań i użycia aplikacji związanych ze zdrowiem psychicznym i dobrym samopoczuciem. Badanie przeprowadzone przez firmę Sensor Tower zajmującą się analizą danych mobilnych wykazało, że najwyżej oceniane anglojęzyczne aplikacje mobilne w kategorii zdrowia psychicznego (między innymi Calm, Headspace, Meditopia i Synctuition) otrzymały ponad 10 milionów pobrań w kwietniu 2020 r. — 24,2% wzrost w stosunku do poziomu sprzed pandemii. Platformy usług doradztwa i terapii online, takie jak BetterHelp i Talkspace, również odnotowały gwałtowny wzrost liczby zapisów, przy czym ta pierwsza odnotowała 60% wzrost bazy użytkowników.
Zalety usług terapii online
Główną zaletą terapii online jest jej dostępność i elastyczność, jaką oferuje, ponieważ pacjenci nie muszą podróżować do lokalizacji terapeuty, aby uzyskać potrzebną pomoc – co było szczególnie przydatne podczas blokad związanych z COVID-19. Ogólnie rzecz biorąc, jest to wygodna opcja dla osób, które mają problemy z poruszaniem się lub problemy ze zdrowiem psychicznym utrudniające opuszczenie miejsca zamieszkania. Dla niektórych osób otwarcie się na temat swoich zmagań w zaciszu własnego domu i za pośrednictwem urządzenia cyfrowego może być mniej przytłaczające.
Terapia online stała się również rozwiązaniem problemu dostępności ekonomicznej. Trudno znaleźć niedrogie lub bezpłatne sesje terapii twarzą w twarz, ponieważ prywatni terapeuci pobierają od 40 do 150 funtów za godzinę. Z kolei platformy terapii online oferują większą elastyczność osobom o ograniczonych budżetach, umożliwiając im wybór krótszych czasów sesji i opcji wiadomości na żywo oraz zapewniając zniżki za pośrednictwem linków polecających.
Ponadto platformy te posiadają szeroką gamę dostępnych zabiegów. Po porównaniu BetterHelp i Talkspace zauważysz, że oferują one leczenie lęku, depresji, uzależnień i PTSD, a także oferują poradnictwo małżeńskie i terapię par.
Kilka badań potwierdziło korzyści i skuteczność terapii online. Na przykład badanie opublikowane w Journal of Anxiety Disorders wykazało, że internetowa terapia poznawczo-behawioralna lub CBT ma taki sam wpływ, jak osobista CBT. Jeszcze inne badanie w World Journal of Psychiatry wykazało, że oceny zdrowia psychicznego dokonane za pomocą terapii online są tak samo wiarygodne, jak tradycyjne oceny twarzą w twarz. Co więcej, pacjenci korzystający z poradnictwa online są zadowoleni ze swoich doświadczeń.
Ograniczenia, obawy dotyczące prywatności i brak regulacji
Pomimo wielu zalet i udowodnionej skuteczności, terapia online nie jest pozbawiona wad. Terapia online nie jest odpowiednia dla pacjentów cierpiących na poważne choroby psychiczne i utrudnia, a nawet uniemożliwia terapeutom udzielenie bezpośredniej pomocy w przypadku kryzysu. Eliminując ograniczenia geograficzne, terapia online sprawia, że egzekwowanie kodeksów prawnych i etycznych jest szczególnie trudne.
Jednym z głównych problemów, jeśli chodzi o platformy terapii online i aplikacje mobilne, jest ich brak regulacji. Może to potencjalnie narazić użytkowników na ataki złych aktorów i dezinformację. Na przykład badanie opublikowane przez National Library of Medicine zidentyfikowało różne aplikacje, które wyświetlały nieistniejące lub nieprawidłowe numery infolinii samobójców.
Kontrowersje dotyczące prywatności i autonomii danych również negatywnie wpłynęły na gigantów terapii online, takich jak Talkspace i BetterHelp. Na początku 2020 roku Jezebel poinformowała, że luźno regulowane platformy udostępniały poufne dane użytkowników (historię zdrowia psychicznego, orientację seksualną i myśli samobójcze) stronom trzecim. Rosnące obawy dotyczące postępowania z danymi użytkowników skłoniły amerykańskich senatorów, takich jak Elizabeth Warren, do zażądania od firm zajmujących się zdrowiem psychicznym wyjaśnienia, w jaki sposób ich aplikacje gromadzą i wykorzystują dane.
W listach zarówno do Talkspace, jak i BetterHelp kilku senatorów napisało: „Niestety, wydaje się możliwe, że zasady stosowane przez Twoją firmę i podobne platformy dotyczące zdrowia psychicznego pozwalają zewnętrznym firmom Big Tech i brokerom danych, którzy wykazali niezwykle małe zainteresowanie ochroną wrażliwych osób. konsumentom i użytkownikom dostępu do wysoce poufnych informacji osobowych i medycznych oraz korzystania z nich”.
Pomimo zapewnień BetterHelp dla swoich użytkowników, że zebrane informacje pozostaną anonimowe i pomogą platformie zapewnić lepszą terapię, FTC niedawno stwierdziło, że gigant terapii online zastosował kilka taktyk, aby udostępnić dane zdrowotne od ponad 7 milionów konsumentów Facebookowi, Snapchatowi, Criterio i Pinterest w celach reklamowych.
Niepewna przyszłość
Od większej dostępności do niższych kosztów, terapia online ma niezliczone korzyści, które zostały dobrze udokumentowane przed 2020 r. Jednak pandemia COVID-19 doprowadziła do wzrostu popularności i wykorzystania aplikacji dotyczących zdrowia psychicznego oraz internetowych platform terapeutycznych. W czasach po pandemii wiele osób nadal uważa telezdrowie za przydatne, a usługodawcy są przekonani o jego wpływie. Jednak obawy dotyczące etyki i prywatności wywołane kontrowersjami dotyczącymi Talkspace i BetterHelp sprawiły, że opinia publiczna była sceptycznie nastawiona do tych rozwiązań. Czy zatem terapia online ma tu pozostać? Oczywiście, ale jego przyszłość pozostaje niepewna, dopóki branża nie dojrzeje i nie zostaną wprowadzone dalsze regulacje.