Jak wysyłać więcej e-maili i powiększać listę subskrybentów
Opublikowany: 2023-05-01Według niedawnego raportu Insider Intelligence marketing e-mailowy staje się zarówno powszechny, jak i mniej skuteczny. Może to sugerować, że jako dyscyplina osiągnęliśmy maksimum — lub wkrótce osiągniemy maksimum — nasze optymalne wykorzystanie.
Współpracujemy z dziesiątkami marek CPG, e-commerce i D2C, a nasz proces onboardingu wielokrotnie pokazuje, że prawie żadna nie zbliżyła się do maksymalnego wykorzystania swojego potencjału e-mailowego.
Co więc powstrzymuje marketerów e-mailowych przed maksymalizacją liczby wysyłek i powiększaniem listy subskrybentów w tym procesie? W tym artykule przyjrzymy się:
- Jakie błędne przekonania powstrzymują sprzedawców poczty e-mail.
- Lepsze podejście do kampanii e-mailowych.
- Jak zbudować swoją bazę subskrybentów.
- Korzyści (w tym niektóre niedoceniane) wynikające z prawidłowego wysyłania wiadomości e-mail.
Błędne przekonania dotyczące e-mail marketingu
Słyszymy dwie często błędne opinie od naszych osób kontaktowych po stronie marki:
- Nie mają wystarczającej ilości treści do wdrożenia w celu skutecznie rozszerzonych kampanii e-mailowych.
- Boją się wyłączyć użytkowników ze zbyt dużą liczbą wysyłek.
O ile treść idzie, marketerzy mają na ogół o wiele więcej do dyspozycji, niż im się wydaje. Nie tworząc niczego zupełnie nowego, zwykle mogą uzyskać dostęp do takich rzeczy, jak studia przypadków, referencje i istniejące posty na blogu, aby skutecznie zmienić ich przeznaczenie. Kluczem, który często jest pomijany, jest przemyślenie doświadczenia użytkownika, aby zrozumieć, jakie treści będą miały wartość dodaną dla użytkownika.
Załóżmy, że ktoś wyświetlił w Twojej witrynie stronę produktu dotyczącą sera w plasterkach. Możesz mieć garść popularnych przepisów na kanapki, które mogłyby stanowić atrakcyjny e-mail uzupełniający.
Po stronie B2B, jeśli ktoś odwiedza post na blogu dotyczący konkretnego wyzwania biznesowego, e-mail ze studium przypadku dotyczącym przezwyciężenia tego wyzwania dodałby natychmiastową wartość. O ile nie zaczynasz od zera, bez bloga, mediów społecznościowych, studiów przypadku czy recenzji klientów, masz więcej pracy niż myślisz.
Ostatnią niewykorzystaną szansą na treści jest zwykle brak kontynuacji dużych inicjatyw. Nasi klienci często opracowują wielkie pomysły na miesięczne kampanie, ale nie myślą o szybkiej kontynuacji dla tych, którzy otwierają e-mail. Wysłanie wartościowego komentarza cztery dni później to szybki i łatwy sposób na zwiększenie wartości przy minimalnym dodatkowym wysiłku.
Kop głębiej: 8 głównych błędów e-mail marketingu i jak ich unikać
Marketerzy mogą to wszystko zrozumieć i nadal uważać na nadmierną częstotliwość. Na przykład klient zapytał mnie kiedyś wprost (nie w szczytowym momencie COVID), dlaczego uważam, że moglibyśmy co tydzień wysyłać e-maile w sprawie papieru toaletowego i być skuteczni. A jeśli stosujesz ogólne i/lub statyczne podejście, ta obawa jest uzasadniona.
Lepsze podejście do budowania kampanii e-mailowych
Idealne kampanie e-mailowe są zakorzenione w zrozumieniu podróży klienta, która pokazuje potencjalne czynniki wyzwalające, którym można zaradzić, zmieniając przeznaczenie treści lub tworząc nowe treści z określonym zamiarem wdrożenia.
Drugim krytycznym elementem tego podejścia jest automatyzacja. Po zaplanowaniu etapów podróży klienta powinny nastąpić automatyczne podróże e-mailowe. Dla każdego kroku określ kolejne kroki i komunikaty towarzyszące, aby zwiększyć wartość.
Dlaczego użytkownik się zaangażował, co prawdopodobnie zachęciłoby go do dalszego zaangażowania i jakiego rodzaju wiadomości miałyby temu służyć? Budowanie tych treści w zautomatyzowanej sekwencji przynosi naszym klientom wyniki.
Naturalny punkt wyjścia jest jednocześnie najważniejszą inicjatywą angażowania subskrybentów: serią powitalną. Wielokrotnie stwierdziliśmy, że osoby, które wchodzą w interakcje z e-mailami w ciągu pierwszych siedmiu do 30 dni, częściej angażują się długoterminowo. Masz tylko jedną szansę, aby zrobić to dobrze, więc zastanów się, jak spersonalizować serię powitalną w oparciu o zaangażowanie.
Zasadniczo dostosuj swoją strategię, aby wyglądała mniej tak:
I jeszcze takie:
Korzyści są realne. Zauważyliśmy, że osoby wcześnie angażujące mają tendencję do uzyskiwania współczynników otwarć i kliknięć, które są o ponad 200% wyższe niż nowi subskrybenci, którzy pozostają uśpieni przez pierwsze 30 dni.
Wiele naszych marek wykorzystuje te dane do tworzenia wydajnych procesów rezygnacji w celu szybkiego segmentowania użytkowników niezaangażowanych w podróże, które będą otrzymywać znacznie mniej wysyłek i przechodzenia z powrotem do głównego segmentu dopiero wtedy, gdy się zaangażują. Ten proces pomaga uniknąć nadmiernej liczby wysyłanych wiadomości do subskrybentów, którzy nie staną się częścią ich najbardziej lojalnego segmentu.
Seria powitalna to świetny punkt wyjścia, który dodaje korzyści płynące z danych sygnału. Podwój wczesne zaangażowanie, aby opracować progresywne profilowanie i spersonalizowane treści, aby dopasować je do dalszego etapu podróży.
Na przykład jeden z naszych klientów stworzył ścieżkę skoncentrowaną na rodzicielstwie dla wczesnych użytkowników, którzy angażowali się w treści związane z dziećmi, a wskaźniki zaangażowania były dwucyfrowe wyższe niż obserwowaliśmy przed utworzeniem tego segmentu.
Jak zbudować swoją bazę subskrybentów
Skumulowany czynnik wzrostu, jakim jest lepsze zaangażowanie subskrybentów, przyciąga więcej subskrybentów od samego początku. Istnieje wiele płatnych technik i kanałów, które mógłbym tutaj polecić. Mimo to najniżej wiszący i najbardziej opłacalny owoc zwykle wykorzystuje wszystkie możliwości, aby poprosić o informacje o użytkownikach posiadanych nieruchomości, przede wszystkim o witrynie. Za każdym razem, gdy użytkownik chce coś kupić lub wprowadzić informacje, daj mu pole wyboru, aby przekształcić go w subskrybentów.
Twoja witryna zawiera gotowe punkty kontrolne, takie jak dotarcie do końca posta na blogu, pobranie przepisu lub instrukcji obsługi oraz pobranie pliku PDF z porównaniem cen. Narzędzia tak proste, jak lightboxy i widoczne pola wyboru na stronach z podziękowaniami to kroki, które marketerzy często pomijają, co przypomina zapominanie o oznaczaniu domu po zaokrągleniu podstaw.
Korzyści z lepszej strategii e-mailowej
Tak, zobaczysz więcej bezpośrednich przychodów pochodzących z bazy subskrybentów, ale korzyści wykraczają poza to. Więcej własnych danych w systemie umożliwia dodawanie niuansów i różnorodności do doświadczeń użytkowników i rekomendacji — nie tylko za pośrednictwem poczty e-mail. Dane własne otwierają mnóstwo profili kierowanych na kanały reklamowe (szczególnie płatne media społecznościowe).
Rozszerz to na atrybucję offline, w której znany subskrybent podejmuje działania w sklepach stacjonarnych, a będziesz mieć mnóstwo trójwymiarowych danych, które stanowią podstawę strategicznych, spersonalizowanych kampanii.
Ponieważ koszty zaangażowania głównych platform reklamowych wciąż rosną, poczta elektroniczna zyskuje coraz więcej uwagi jako opłacalny kanał wzrostu. Upewnij się, że przybliżasz i budujesz strategię, która zoptymalizuje Twój czas i inwestycje w technologię, zachęci więcej użytkowników do dołączenia do Twojej społeczności i zbuduje wartościowe połączenia na dłuższą metę.
Zdobądź MarTech! Codziennie. Bezpłatny. W Twojej skrzynce odbiorczej.
Zobacz warunki.
Opinie wyrażone w tym artykule są opiniami gościa i niekoniecznie MarTech. Autorzy personelu są wymienieni tutaj.
Powiązane historie
Nowość w MarTechu