Jak zmienił się rynek szablonów animacji 2D w ostatnich latach? Opinia eksperta Tarasa Riabokon stan branży i zasady pracy na stockach wideo w 2023 roku

Opublikowany: 2023-07-04

Dzisiejsze obszary biznesowe związane z technologią zmieniają się w szybkim tempie. Giełda szablonów animacji nie jest wyjątkiem. W warunkach formowania się rynku i szybkich zmian Taras Riabokon zbudował udaną karierę i stworzył dużą firmę do tworzenia szablonów wideo, gotowych ustawień animacji. Firma Tarasa „FX MONSTER” jest dziś jedną z flagowych firm na rynku, a jej twórcą jest profesjonalista z ogromnym doświadczeniem i doskonałymi umiejętnościami przedsiębiorczymi. Rozmawialiśmy z Tarasem o priorytetach zawodowych, głównych przypadkach wewnętrznej struktury pracy.

Dziedzina tworzenia szablonów animacji jest stosunkowo młoda, ale już przeszła punkt zwrotny.Taras, powiedz nam, jak udało ci się zauważyć trend w czasie i wejść na rynek?

Tutaj zarówno zainteresowanie, jak i ciekawość odegrały rolę, że tak powiem. Punktem zwrotnym w branży motion designu był okres od 2013 do 2014 roku. Wtedy zaczęły się aktywnie rozwijać platformy giełdowe, co mocno wyparło z rynku duże studia z jednego prostego powodu: koszt jednominutowego filmu ze studia wynosił ok. około 5000 USD, a użycie określonego szablonu zakupionego na giełdzie i sfinalizowanie wideo zaczęło kosztować klientów około 100 USD. Teraz branża jest tak ułożona, że ​​istnieje pewien gotowy szablon graficzny do określonego celu. Zauważyłem ten trend, postanowiłem spróbować swoich sił w tym kierunku iw 2014 roku wrzuciłem swój pierwszy szablon animacji. Ale kiedy zdałem sobie sprawę, że ten kierunek jest obiecujący, bardzo się nim zainteresowałem i porzuciłem pracę, skupiając się na tego rodzaju projektowaniu.

Powiedz nam więcej o formacie, w jakim pracujesz: czy przyjmujesz projekty na zamówienie, czy tylko przesyłasz szablony na strony?

Jesteśmy zaangażowani tylko w przesyłanie naszych szablonów do witryn. Sprzedajemy tylko za ich pośrednictwem. Strony te funkcjonują jak giełdy: autor rejestruje i sprzedaje swoje projekty. Wystarczy, że przygotujemy szablon i wrzucimy go na stronę, a następnie będzie on mógł być u nas kupowany nieograniczoną ilość razy przez nieograniczoną liczbę kupujących. Wszystko zależy od trafności szablonu. Początkowo pracowaliśmy jako kilka osób, które zarejestrowały się na takiej platformie, pracowały na jedno konto. Stopniowo pozyskaliśmy nowych pracowników, a nasz zespół powiększył się. W zasadzie nie bierzemy pracy na zamówienie, pracujemy w innym kierunku.

Dlaczego w zasadzie nie przyjmujecie projektów na zamówienie?

To zawsze jest szalona ilość edycji, długi czas, projekt może ciągnąć się przez 1-2 miesiące. Jeszcze w 2015 roku zdecydowaliśmy, że nie będziemy działać w tym kierunku. Jeśli raportujemy tylko do siebie, udaje nam się wyprodukować znacznie więcej produktów w tym samym czasie i przy użyciu tych samych sił.

Jednak największe światowe marki korzystają z Twoich szablonów.Czy wszyscy kupili je na giełdach?

Całkiem dobrze. Ale tutaj chcę dodać: od samego początku swojej pracy koncentrowałem się konkretnie na rynku światowym, badałem trendy i tendencje. Specjalizował się w animacji FX, tworzył różne efekty specjalne. W tym stylu moje produkty były bardzo poszukiwane przez firmy do ich komercyjnych filmów. Tak, i ta animacja podoba mi się bardziej: taka animacja wygląda fajnie wizualnie i sprawia, że ​​każdy film jest żywy, naturalny.

W filmach jakich dużych firm możemy zobaczyć Twoje szablony animacji?

Tutaj lista będzie bardzo długa. Od „Google”, „Ebay” i „Coca-Cola” po „Bank of America”, „PayPal” i „Huawei”. Ogólnie z naszych szablonów skorzystało ponad 50 dużych firm. Jeśli mówimy o krajach, to nasze szablony są najbardziej popularne w USA, Korei i Japonii. Kupujący w USA to ci, którzy zajmują się przede wszystkim komercyjnymi filmami wideo.

Taras, powiedz nam, czym wyróżnia się Twoja firma. Co daje Ci możliwość utrzymywania się na listach branżowych liderów?

Mogę podkreślić dwa główne punkty. Po pierwsze, ciągła chęć rozwoju i ulepszania produktu. I nie chodzi tu tylko o umiejętności twarde, to bardzo złożone zagadnienie: trzeba zobaczyć i wyczuć rynek, przewidywać wydarzenia i trendy. Przez lata doświadczenia wyrobiłem sobie to wyczucie rynku, które pomaga w podejmowaniu ważnych strategicznych decyzji. Główną cechą mojej firmy jest zespół profesjonalistów, bez którego nie bylibyśmy w stanie zająć naszej obecnej pozycji i rozwijać się. A jak pokazała dzisiejsza praktyka, bez doskonałego zespołu nie moglibyśmy w ogóle istnieć. Mamy bardzo dobrze ugruntowane procesy pracy: każdy dział robi swoje i rozwija się we własnym kierunku. To pozwala nam skalować się razem i robić to w bardzo szybkim tempie.

Taras, czy możesz nam powiedzieć, jak szybko rozwija się Twoja firma?

Stale podwajamy się mniej więcej każdego roku. Pod względem ilości oddanych projektów mocno przyspieszamy i dziś obserwujemy wykładniczy wzrost tego wskaźnika.

Za jakie procesy odpowiadają pracownicy?

Mamy określone wymagania dotyczące produktu końcowego. Najpierw oczywiście należy go szczegółowo opracować. Po drugie, musi być łatwy do dostosowania. Po trzecie, powinien być gotowy do użycia we wszystkich głównych edytorach wideo. Jak widać, takie procesy są dość trudne do przejścia w pojedynkę, więc tylko wysoko wykwalifikowany zespół popycha obecnie firmę do przodu.

Jaka jest Twoja obecna rola w firmie?

Na początku jestem projektantem. Sam gotowałem i rysowałem wszystkie animacje. Dziś jestem dyrektorem artystycznym firmy, zarządzam wszystkimi procesami i oczywiście śledzę pracę animatorów. Spotykam się również z zadaniami strategicznego planowania działalności firmy. Czasem niektóre procesy planujemy na rok, dwa do przodu. Dużo pracuję nad analizą rynku oraz szukaniem sposobów na rozwój i skalowanie.

Taras, jak myślisz, jaka jest przyszłość branży w nadchodzących latach?

Myślę, że wszyscy autorzy pracujący w pojedynkę odejdą z rynku, bo nie będą w stanie zarobić w warunkach konkurencji z dużymi studiami. Przygotowujemy się do tego i staramy się wykorzystać takie warunki rynkowe na naszą korzyść. Jeśli chodzi o twórczą specyfikę animacji, trudno powiedzieć, czy będziemy podążać za trendami i dostosowywać nasze działania.

Czytaj więcej..