24 ekspertów PPC, 24 rzadkie taktyki, jeden cel: KICK REKLAM!
Opublikowany: 2022-09-01 Ponieważ niezwykłe wyniki nie rodzą się ze skrupulatnego przestrzegania listy zalecanych praktyk. Niezwykłość wynika z ciekawości, ciągłych eksperymentów, otwartości na nieznane i inspiracji, która się z tym wiąże. Mówiąc o inspiracji...
Amerykański powieściopisarz i pionier powieści komercyjnej, Jack London, powiedział kiedyś:
"nie możesz czekać na inspirację,
musisz iść za tym z kijem"
Oto najlepsza część - zajęliśmy się tym za Ciebie!
Poprosiliśmy 24 współczesnych bohaterów PPC, aby podzielili się swoimi tajnymi taktykami , które pomogą Ci rozpalić kreatywność i skierować kampanie Google Ads (i nie tylko) na ścieżkę sukcesu.
Zapnij pasy – czas zacząć kopać reklamy i brać nazwiska!
24 ekspertów PPC ujawnia nietypowe praktyki Google Ads dla handlu elektronicznego:
- Kurt Prosser: „Zduplikuj identyfikatory produktów do słów kluczowych i zwiększ ruch”
- Arnas Klasauskas: "Skrypt słów kluczowych Zakupów Google - 1 sztuczka, która już nigdy nie pozwoli uniknąć nierentowności reklam w Zakupach Google!"
- Dan Rospedzihowski: „Zdobądź przewagę konkurencyjną dzięki obniżkom cen”.
- Sam Carr: „Odważnie się wyróżniać Od konkurentów w SERP"
- Thomas Byskov Madsen: „POAS over ROAS. Nowe podejście do śledzenia, aby zmierzyć rzeczywistą wartość reklamy online”
- Joshua Uebergang: „Czy identyfikatory Twoich produktów są na czarnej liście?
- John Horn: „Śledź przychody z zamówień telefonicznych w interfejsie Google Ads”
- Jacob Madsen: „Taktyka wykluczania DSA, która uchroni Cię przed marnowaniem pieniędzy na reklamę
- Jacques van der Wilt: „Niestandardowe etykiety… historia bez marginalnego znaczenia”
- Wijnand Meijer: „Użyj określania docelowej stawki CPA zamiast docelowego ROAS”
- Gianluca Binelli: "Cherry-Wybierz najlepsze filmy z YouTube do swoich reklam!"
- Frederick Vallaeys: „Zdobądź to, co najlepsze w automatyzacji, zachowując kontrolę!”
- Joel Floren: „Optymalizuj pod kątem wysokiej jakości ruchu zamiast sprzedaży/ROAS”
- Morten Svinth: „Testuj, ucz się, dostosowuj → Powtarzaj! Potęga eksperymentów Google Ads”
- Giacomo Iotti: „Implementacja niestandardowych reklam tekstowych opartych na kanałach”
- Dustin Miller: „Podwójna kwalifikacja ruchu Google Ads z odbiorcami na rynku”
- Matt Ramsay: „Kierowanie na wyszukiwania recenzji”
- Micky Mereu: „Wykorzystaj sieć partnerów wyszukiwania, gdy wyszukiwarka Google staje się zbyt droga”
- Kasper Olesen: „Google Smart Shopping – czarna skrzynka”
- Gregory Robinson: „Kampania miażdżąca sprzeciw wobec remarketingu”
- Casper Hessellund: „Rozbij swoje kampanie DSA. Zwiększ sprzedaż”
- Sam Baldwin: „Użyj odbiorców obserwacji w kampaniach produktowych Google”
- Filippo Caroli: „Kampanie produktowe marki a kampanie produktowe bez marki. ROAS 2460%”.
- Withawalai (Tik) Pyszynska: „Popraw ROAS, nakładając na siebie kluczowe wskaźniki efektywności i strategie portfolio ustalania stawek”
„Zduplikuj identyfikatory produktów do słów kluczowych i zwiększ ruch”
Kampanie produktowe
Jak wielu z was wie, Google używa tytułów produktów przede wszystkim do określenia, czy produkt jest odpowiedni dla tego, czego szuka potencjalny klient i czy ma go pokazywać. Jednak algorytm Google nie jest doskonały. Nie tworzy połączeń między każdym potencjalnym słowem kluczowym lub wyszukiwanym terminem. Co ważniejsze, co zrobić, jeśli chcesz ustalać inne stawki dla dolnej części ścieżki , haseł o wysokim ROI, a innych dla górnej części ścieżki , o dużej ilości i niskim ROI?
Dlatego stworzyliśmy i stosujemy „Strategię Duplikatów ID”.
Po prostu duplikujemy produkt w pliku danych, nieznacznie zmieniamy identyfikator produktu, a następnie optymalizujemy nowy tytuł pod kątem słów kluczowych, na które kierujemy reklamy.
Plusy:
W rezultacie mamy nową „Reklamę Zakupów Google”, która ma większe znaczenie dla docelowego słowa kluczowego i prawdopodobnie wyższy CTR , ponieważ nowy tytuł pasuje do zapytania potencjalnego klienta. Połączenie tych dwóch czynników zazwyczaj zapewnia wyższą pozycję reklamy i potencjalnie niższy CPC . Strategia jest bardzo podobna do strategii SKAG (Single Keyword Ad Group) stosowanej w przypadku reklam tekstowych.
Przykład: załóżmy, że masz produkt o nazwie „Koszyk prezentów Jacka Daniela”. Co by było, gdybyś chciał pokazać to jako pierwsze hasło lejka, takie jak Prezenty dla drużbów?
- Korzystając ze Strategii Duplicate ID, możesz mieć nową reklamę zatytułowaną… „Najlepszy zestaw upominkowy dla drużbów – koszyk na alkohol”.
- Można go ponownie powielić, aby stworzyć trzecią reklamę o tytule… „Koszyk upominków emerytalnych – zestaw upominkowy Jacka Danielsa”.
Cons:
Wadą? To dużo pracy.
Używamy tej „Strategii zduplikowanych identyfikatorów” w kampaniach kierowanych na słowa kluczowe (inaczej Kampanie izolowane dla wyszukiwanych haseł). Zarządzanie wszystkimi wykluczającymi słowami kluczowymi i kampaniami może spowodować prawdziwy bałagan. Dla jednego klienta mamy ponad 2000 kampanii i grup reklam.
Ponadto, chociaż Google nie ma żadnych zasad przeciwko temu, a nasz zespół agencji Google to zaakceptował, Google może w końcu powstrzymać tę praktykę (podobnie jak Amazon przed laty).
Na dłuższą metę zalety przeważają nad wadami, jeśli chodzi o zwiększenie sprzedaży i zysków.
Powrót do góry || Kurt Prosser na Linkedin | Easton Digital
„Skrypt słów kluczowych Zakupów Google —
Jedna sztuczka, dzięki której Twoje reklamy Google Shopping już nigdy nie będą nieopłacalne!”
Kampanie produktowe
Zwiększ liczbę konwersji o ponad 578% i wygraj prawie każdą aukcję .
Zacząłem stosować tę strategię na początku 2019 r., kiedy mój były szef poprosił mnie o zwiększenie liczby konwersji i ROAS przy jednoczesnym stałym zwiększaniu budżetu. Jeśli znasz wystarczająco dobrze reklamy produktowe Google, zauważysz, że większy budżet oznacza mniej trafnych wyszukiwanych haseł , co oznacza niższy ogólny ROAS.
Ale na wszystko jest rozwiązanie, prawda?
Jednym z rozwiązań było Query Sculpting, ale próbowałem tego wcześniej i nie zadziałało, więc musiałem znaleźć inne rozwiązanie. Nazywa się skryptem słów kluczowych Zakupów Google firmy BrainLabs .
Zamiast tworzyć 3 kampanie, jak zwykle w przypadku rzeźbienia zapytań, tworzysz tylko dwie kampanie:
- 1 szeroka kampania wychwytuje wszystkie ogólne wyszukiwane hasła, które mogą się pojawić i mogą prowadzić do konwersji
- 1 kampania ścisła skupia się tylko na historycznych wyszukiwanych hasłach, które odniosły sukces.
Załóżmy, że wyszukiwane hasło nie pasuje dokładnie do Twojej kampanii. Zostanie wykluczony jako dopasowanie do wyrażenia, dzięki czemu Twoja kampania będzie z każdym dniem bardziej trafna. Najbardziej interesującą częścią konfiguracji kampanii jest pytanie : „Które słowa kluczowe wybiorę dla mojej kampanii?”
Jeśli chcesz tworzyć od podstaw wysoce dochodowe kampanie, utwórz raport wyszukiwanych haseł z najlepszymi historycznymi słowami kluczowymi i filtruj według ROAS lub konwersji. Dalsze opcje to filtrowanie według wyświetleń, CTR itp.
Plusy:
- Prostsza alternatywa dla rzeźbienia zapytań
Jeśli obecnie zmagasz się z rzeźbieniem zapytań, powinieneś spróbować tego. Rzeźbienie zapytań świetnie sprawdza się w przypadku dużych marek, ale nie w przypadku mniejszych. Poza tym to dużo mniej pracy.
- Wyniki!
Jeśli chcesz reklamować mniej produktów, ta strategia zdziała dla Ciebie cuda. W większości przypadków udział w wyświetleniach mieści się w przedziale od 40 do 80%, będąc jednocześnie bardzo trafnym i rentownym.
Cons:
- Jedyną wadą jest to, że skrypt nie może zagłębić się w kampanię zakupową, ale wciąż istnieją pewne możliwości, aby to osiągnąć. Być może wkrótce przeczytasz o tym w innym poście.
Powrót do góry || Arnas Klasauskas na Linkedin | AGENCJA KISS
„Zdobądź przewagę konkurencyjną dzięki obniżkom cen”.
Kampanie produktowe
Wiedza o tym, kiedy masz większe szanse na wygranie aukcji, może zapewnić Ci przewagę nad konkurencją, której potrzebujesz, oraz znacznie zwiększyć przychody i zwrot z nakładów na reklamę!
Stosując reguły poprzez niestandardowe etykietowanie, mogłem przydzielić większy budżet produktom, o których wiem, że będą konwertować, zamiast marnować wydatki na reklamę lub pozwolić Google zgadywać.
Opracowałem trzypoziomową strategię, aby wyodrębnić produkty do poszczególnych kampanii na podstawie niskiej, dobrej lub doskonałej ceny w porównaniu z naszymi kluczowymi konkurentami .
Przeprowadzając to jako test w ciągu ostatnich 6 miesięcy, zauważyłem 33% wzrost współczynnika konwersji naszych „doskonałych” produktów. To tutaj przeznaczam teraz około 70% budżetu, aby zmaksymalizować przychody. Oczywiście inne kampanie nadal są prowadzone, ale ze znacznie mniejszym udziałem głosu, aby zapewnić doskonałą widoczność zwycięskich produktów.
Aby mieć pewność, że produkty o najwyższej skuteczności, które mogą znaleźć się w nawiasach w „słabej” kampanii, nadal będą widoczne, jeśli osiągają dobre wyniki, tworzę osobne reguły, aby dać im impuls w innym obszarze. Wygrana-wygrana!
Plusy:
Ta strategia eliminuje zgadywanie i pozwala przydzielić budżet na produkty, o których wiesz, że będą działać.
Cons:
Dajesz najwyższy priorytet tylko produktom o dobrej cenie, ale zabezpieczeniem jest tutaj stworzenie kolejnej zasady, aby zwiększyć skuteczność lub wykorzystać inne sygnały. Możesz też ustawić nieco niższe ustawienia ROAS na produkty o „niskiej” cenie, aby sprawdzić, czy nadal istnieje tam potencjał.
Powrót do góry || Dan Rospedzihowski na Linkedin | Kreoda
„Odważnie wyróżnij się na tle konkurencji w SERP”
Kampanie w sieci wyszukiwania
Szybka wskazówka, aby wyróżnić się na tle konkurencji, to pogrubienie ważnych słów kluczowych w tekście reklam w wyszukiwarce Google!
Google nie obsługuje tego standardowo, ale istnieje tajny sposób na pogrubienie tekstu w reklamach, który sprawi, że konkurenci będą się zastanawiać, jak to zrobić. Zastosowanie tego do reklam sprawia, że wygląda na to, że Google zdecydowało się wyróżnić słowa kluczowe w reklamie . W porównaniu z reklamami, które go nie używają, Twoja będzie świecić.
Aby pogrubić tekst w reklamie:
1) Po prostu odwiedź adtools.org i wprowadź słowa kluczowe, które chcesz pogrubić.
2) Skopiuj nowy, pogrubiony tekst, który wypluwa, i wstaw go do reklam.
Gdy już zaczniesz wyświetlać reklamy, zauważysz, że w przeciwieństwie do zwykłych reklam, Twoje reklamy przyciągają uwagę wyszukiwarek do kluczowych informacji pogrubionym tekstem. Najlepiej byłoby wybrać ważne słowa kluczowe, które są związane z reklamą, ale można też pogrubić funkcje, specyfikacje lub wezwania do działania.
Plusy:
Zwraca uwagę użytkownika na określone słowa kluczowe w reklamie i wygląda na to, że Google je wyróżnia. Sprawia, że wyróżniasz się z tłumu.
Cons:
W tej chwili nie słyszałem o żadnych wadach, ale w najgorszym przypadku Google może odrzucić Twoje reklamy pogrubionymi słowami. Aby to naprawić, po prostu edytuj reklamy i usuń pogrubiony tekst.
Powrót do góry || Sam Carr na LinkedIn | Ochrona PPC
„POAS ponad ROAS.
Nowe podejście do śledzenia, aby zmierzyć rzeczywistą wartość reklamy online”
Kampanie produktowe i w sieci wyszukiwania
Sprzedawcy zazwyczaj zarządzają reklamami w oparciu o zwrot z wydatków na reklamę (ROAS) jako główny wskaźnik KPI. Główną wadą jest to, że portfolio produktów często znacznie różni się pod względem marży zysku . Przy docelowym ROAS opartym na średniej marży zysku sprzedawcy detaliczni płacą więcej w kosztach reklamy niż to, co zarabiają na niektórych produktach.
Niektórzy walczą z osobnymi kampaniami i zróżnicowanymi celami ROAS. Pozostaje jeden problem: słowa kluczowe, które powodują konwersję, mogą być wynikiem sprzedaży produktów innych niż oczekiwano.
Musisz przemyśleć sposób, w jaki śledzisz i mierzysz wartość.
Zmieniając śledzoną wartość, możesz przełączyć główny cel KPI na POAS (zysk ponad wydatki na reklamę) . POAS informuje, czy zarabiasz na reklamie online, czy nie. Tak więc POAS 1.0 oznacza, że wychodzisz na zero. Dane POAS będą automatycznie równoważone w miarę wzrostu liczby konwersji.
Załóżmy, że słowo kluczowe powoduje 100-krotną konwersję i sprzedaje 125 produktów:
- 80% ma zysk w wysokości 50 euro,
- 12% ma zysk w wysokości 45 €,
- 8% ma zysk w wysokości 20 €.
Twój średni zysk na koszyk to: (0,80 x 50) + (0,12 x 45) + (0,08 x 20) = 47 €. Jeśli chcesz wyjść na zero, zamiast płacić 50 euro za konwersję (ponieważ oczekujesz, że słowo kluczowe będzie sprzedawać tylko produkt z marżą 50 euro), powinieneś zapłacić 47 euro. Faktoring w innych produktach obniża Twoje zyski.
Stąd bezpiecznie skaluj swoje inwestycje PPC, jednocześnie utrzymując rentowność pod kontrolą.
Plusy:
- Śledzenie zainstalowane przez Google Analytics pozwala również ocenić rentowność innych kanałów.
- Może działać razem z tradycyjnym śledzeniem przychodów w Google Ads, jako cel konwersji nieuwzględniony w kolumnie konwersji. Możesz przeanalizować POAS aż do poziomu słowa kluczowego przed licytowaniem go.
- Śledzenie zysków działa bezproblemowo z docelowym ROAS Google (wystarczy wprowadzić cel POAS po zmianie śledzenia wartości).
- Budżet/stawki są przesunięte z produktów o niskiej marży w kierunku produktów o wysokiej marży. Może to przełożyć się na oszczędność kosztów reklamy, zwiększenie zysków lub jedno i drugie.
Cons:
- Po przełączeniu kolumny konwersji na zysk, porównywanie okresów na podstawie wykresów Google Ads staje się trudne. Jednak dzięki segmentacji według działania powodującego konwersję i wyeksportowaniu „całej wartości konwersji” wszystkie dane są nadal dostępne/porównywalne.
- Jeśli Twój portfel produktów nie różni się znacznie pod względem marży zysku, nie uzyskasz z tego żadnego znaczącego wglądu.
Powrót do góry || Thomas Byskov Madsen na Linkedin | Agencja DEPT
„Czy Twoje identyfikatory produktów są na czarnej liście?”
Kampanie produktowe
Zgodnie z wytycznymi Google identyfikator produktu „pomaga nam uzyskać wszelkie informacje dotyczące produktu i jest używany do śledzenia historii wydajności produktu w Merchant Center (MC) i Google Ads. Jeśli zmienisz identyfikator, zastąpisz swój produkt i jego historia". Oznacza to, że Google ma rejestr wydajności każdego produktu w MC.
Aby potwierdzić, że zespół pomocy Google Merchant Center otwarcie wspomniał w rozmowie telefonicznej, że może umieścić identyfikatory produktów na białej liście , więc naruszenia zgłoszone przez ich system automatycznego odrzucania są ignorowane.
Po kilku frustrujących dniach próbowania zatwierdzenia produktu klienta poprzez testowanie nowych tytułów, opisów i innych atrybutów, przetestowałem przesyłanie oryginalnych atrybutów pod nowym identyfikatorem produktu.
Zostało to od razu zatwierdzone!
Najlepszą metodą, jaką znalazłem, aby to zrobić, jest zaimportowanie danych produktów do Arkusza Google, a następnie dodanie „-1” do istniejącego identyfikatora produktu .
Jeśli Twój produkt nadal jest odrzucony, nadal jesteś w korzystnej sytuacji z kilku powodów:
- Możesz szybko i łatwo edytować atrybuty w Arkuszach Google
- Możesz przeglądać historyczne zmiany wprowadzone w Arkuszu Google, aby sprawdzić, jakie zmiany zostały przetestowane.
- Dalsze testy i odrzucenia nie wpłyną na historię oryginalnego identyfikatora produktu w Merchant Center.
Plusy:
Lepsze wskaźniki zatwierdzania produktów.
Cons:
Istnieje kilka powodów, dla których Google odrzuca produkt. W zależności od wagi i częstotliwości naruszania tych zasad Google może odrzucić produkt. W najgorszym przypadku Google zawiesi Twoje konto Merchant Center. Nie określają dokładnego progu, ale logiczne jest założenie, że im więcej testujesz i jesteś odrzucany, tym bardziej narażasz się na te konsekwencje. Przesłanie tego samego produktu pod innym identyfikatorem produktu jest sprzeczne ze sprawdzonymi metodami Google.
Powrót do góry || Joshua Uebergang na Linkedin | Cyfrowe rzutki | Zakupy Google dla Shopify: ostateczny przewodnik
„ Śledź przychody z zamówień telefonicznych w interfejsie Google Ads”
Kampanie w sieci wyszukiwania i produktowe
Kampanie eCommerce powinny być zoptymalizowane, aby zmaksymalizować zysk przy docelowym ROAS, dlatego ważne jest, aby śledzić każdą złotówkę przychodu wygenerowaną przez Twoje kampanie.
Używaj systemu śledzenia połączeń do śledzenia i rejestrowania połączeń telefonicznych od osób, które kliknęły reklamy Google, opisywania przychodów z każdego zamówienia złożonego przez telefon i używania śledzenia konwersji offline, aby zaimportować tę wartość konwersji z powrotem do interfejsu Google Ads.
Więcej informacji o konfigurowaniu śledzenia konwersji offline Google Ads znajdziesz tutaj.
Plusy:
Importując te dane o przychodach jako wartość konwersji do Google Ads, możemy uwzględnić tę wartość w strategiach automatycznego określania stawek i skupić się na słowach kluczowych, produktach i odbiorcach, którzy generują te generujące przychody połączenia telefoniczne.
Na przykład prześledziliśmy 33 604,01 USD przychodów z połączeń telefonicznych jednego z naszych klientów i byliśmy w stanie zaimportować je na ich konto Google Ads, co zwiększyło łączne przychody, które dla nich śledziliśmy o 12%. Zwiększyło to ich ROAS z 357% do 405% , co pozwoliło nam na bardziej agresywne ustalanie stawek i zwiększenie przychodów.
Cons:
Odsłuchanie każdego połączenia telefonicznego, zarejestrowanie wygenerowanych przychodów i zaimportowanie tych danych z powrotem do interfejsu Google Ads wymaga czasu i zasobów.
Powrót do góry || John Horn na Linkedin | Reklamy StubGroup
„Taktyka wykluczania DSA, która uchroni Cię przed marnowaniem pieniędzy na reklamę”
Kampanie w sieci wyszukiwania
Prowadzenie kampanii dynamicznych reklam w wyszukiwarce (DSA) jest moim zdaniem koniecznością dla sklepów internetowych. Mogą przyczynić się do taniego ruchu, nowych słów kluczowych i wielu innych.
Ale dlaczego nie wykorzystać pliku danych o produktach, aby uniknąć ruchu na stronach produktów z produktami, których nie ma w magazynie?
- Po prostu za pomocą narzędzia do przesyłania danych (takiego jak DataFeedWatch) możesz utworzyć niestandardowy plik danych z adresem URL strony i etykietą niestandardową, która wskazuje stan zapasów .
- Prześlij plik danych do firmowych baz danych i aktywuj go w kampanii DSA.
- W swojej kampanii ustawiasz teraz regułę wykluczającą strony z pliku danych, w przypadku których etykieta niestandardowa jest równa „brak w magazynie” (jeśli sama etykieta dostępności została wykorzystana).
Uwagi poboczne:
- DSA polegają na dobrze zoptymalizowanych stronach docelowych, jeśli chodzi o tytuły produktów i tytuły stron, aby móc znaleźć odpowiednie zapytanie wyszukiwania dla produktu
- Pamiętaj, aby ręcznie wykluczyć strony CMS lub inne strony, które nie są zorientowane na konwersję.
Plusy:
Nie chcesz dać złych wrażeń, promując produkt, którego nie można kupić. Ta zgrabna 10-minutowa sztuczka może uniemożliwić wykonanie tej kampanii DSA.
Cons:
Możesz przegapić kilka wyprzedaży, ale zależy to od chęci użytkowników do zakupu alternatywnego produktu do tego, którego szukali, oraz od zdolności sklepu do dostarczania trafnych sugestii produktów na stronie docelowej.
Powrót do góry || Jacob Madsen na Linkedin | Rzeka online
„Niestandardowe etykiety… historia bez marginalnego znaczenia”
Kampanie produktowe
Osiągnięcie optymalnego punktu z rentownością reklam produktowych i możliwość rozwoju bez uszczerbku dla ROI ma wiele wspólnego z zadawaniem właściwych pytań.
Weź pod lupę swoje konwersje, a prawdopodobnie odkryjesz, że nie każda sprzedaż przynosi korzyści Twojemu portfelowi.
Dlatego zmieniamy sposób myślenia z „jak sprzedać więcej?” na pytanie 'jak mogę więcej zyskać?' ma kluczowe znaczenie przy skalowaniu budżetu reklamowego.
Przykład :
Podzieliłeś kampanię zakupową sklepu odzieżowego według kategorii, aby dostosować stawki. To ostatecznie pozostawia jedną ofertę na wszystkie buty, inną na wszystkie akcesoria i tak dalej.
Czy uważasz, że każda kategoria może zawierać produkty różniące się znacznie pod względem marży brutto?
Nawet jeśli masz dodatni zwrot z inwestycji w grupie produktów jako całości, możesz przepłacać za poszczególne jej segmenty. Podajmy kilka liczb do przykładu:
Wniosek? Za każdym razem, gdy sprzedajesz parę tanich butów, musisz wydać ponad 5 USD . To mało opłacalne.
Oto prosty sposób na rozwiązanie tego problemu: użyj etykiet niestandardowych, aby zaimportować informacje o marży brutto do kampanii, aby zoptymalizować stawki.
- Dodaj dane dotyczące marginesów do pliku danych, łącząc go z głównym źródłem pliku danych. Możesz też obliczyć ją bezpośrednio w pliku danych, jeśli zawiera już informacje o kosztach pozycji.
- Utwórz reguły, aby przypisać niestandardową etykietę opartą na marży (przykładowa wartość „marża 10-15 USD”)
- Podziel kampanię za pomocą nowo utworzonej etykiety niestandardowej i odpowiednio dostosuj stawki.
Plusy:
Koniec z przebijaniem i zaniżaniem cen! Pomoże Ci znacznie zwiększyć rentowność reklam produktowych .
Cons:
Aby wykorzystać tę strategię, musisz mieć dostęp do danych dotyczących marży zysku lub formuły do jej obliczenia . Alternatywnie, jeśli znasz schemat marż w portfolio produktów swojego klienta, możesz użyć ogólnej klasyfikacji: „wysoka marża”, „niska marża”, „średnia marża”.
Powrót do góry || Jacques van der Wilt na Linkedin | DataFeedWatch
„Użyj określania docelowej stawki CPA zamiast docelowego ROAS”
Jako reklamodawcy e-commerce prawdopodobnie bardziej zależy Ci na ROAS niż na CPA, więc powyższy nagłówek może Cię nieco zniechęcić. Uważam jednak, że istnieją dwa scenariusze, w których reklamodawcy e-commerce mogą czerpać korzyści z używania inteligentnego określania stawek docelowego CPA zamiast docelowego ROAS.
Plusy:
Może okazać się bardzo skuteczną strategią w następujących scenariuszach:
- Nieprzewidywalne dane o wartości zamówienia .
Pierwszy scenariusz można znaleźć w tym wspaniałym seminarium internetowym prowadzonym przez Brada Geddesa: Kiedy najlepsze praktyki zawodzą . Pomiędzy 12 a 16 minutami przedstawia przypadek reklamodawcy e-commerce, w którym docelowy CPA przewyższał zarówno samodzielne, jak i docelowe stawki ROAS .
Powodem było to, że średnia wartość zamówienia silnie różniła się w zależności od słowa kluczowego w nieprzewidywalny sposób. Ponieważ automatyczne określanie stawek działa najlepiej, gdy dane są przewidywalne, przejście na docelowy CPA (który ignoruje średnią wartość zamówienia) skutkowało lepszym ROAS i większą liczbą zamówień miesięcznie. - Niska miesięczna liczba konwersji .
Mimo że „maszyny” coraz lepiej radzą sobie z rzadkimi danymi, Google nadal zaleca co najmniej 50 konwersji w ciągu ostatnich 30 dni w przypadku określania docelowej stawki ROAS.
Jeśli więc Twoje kampanie mają mniej niż 100 konwersji miesięcznie, zdecydowanie warto wypróbować określanie docelowej stawki CPA, ponieważ ta strategia może zdziałać cuda przy mniejszych ilościach.
Jak zmienić docelowy ROAS w docelowy CPA?
Jeśli jedna z powyższych sytuacji dotyczy Ciebie, następnym krokiem jest przekształcenie docelowego ROAS w docelowy CPA. Jest to stosunkowo łatwe dzięki zastosowaniu następującego wzoru:
Średnia wartość zamówienia / Docelowy ROAS = Docelowy CPA
Jeśli więc średnia wartość zamówienia wynosi 100 USD, a docelowy ROAS wynosi 5,0 (lub 500%), docelowy CPA wyniesie 100 USD / 5 = 20 USD.
Cons:
Musisz postępować ostrożnie: jak już wspomniano, docelowy CPA nie dba o średnią wartość zamówienia. Każda konwersja jest równie cenna. Jeśli więc korzystasz z tej taktyki, upewnij się, że wprowadzony docelowy CPA jest zgodny ze średnią wartością zamówienia i docelowym ROAS produktów bazowych. Aby to odzwierciedlić, możesz oczywiście użyć różnych docelowych CPA.
Powrót do góry || Wijnand Meijer na Linkedin | Prawdziwe kliknięcia
"Cherry-Wybierz najlepsze filmy z YouTube do swoich reklam!"
Ile razy słyszałeś, że „YouTube jest drugą największą wyszukiwarką na świecie”?
Prawdopodobnie za dużo.
Korzystanie z YouTube może zwiększyć liczbę odbiorców, zwiększyć ruch w Twojej witrynie i pomóc znaleźć Twoją firmę osobom zainteresowanym Twoim produktem lub usługą.
Ustalenie, w których filmach umieścić swoje reklamy, może być trudne , biorąc pod uwagę, że co minutę do YouTube przesyłanych jest około 500 godzin filmów! Ponadto, inaczej niż w wyszukiwarce, nie ma możliwości kupowania słów kluczowych.
Możesz prowadzić „remarketing wideo”, wyświetlając reklamy osobom, które już widziały Twoje filmy lub kanał YouTube, ale z punktu widzenia skuteczności działania YouTube wykraczające poza budowanie marki jest trudne.
W Booster Box opracowaliśmy skrypt, aby zidentyfikować najbardziej odpowiednie filmy. Jak?
1) Analizujemy każde słowo kluczowe skuteczne w wyszukiwarce.
2) Następnie podłącz każde z tych słów kluczowych do YouTube i wyodrębnij każdy konkretny identyfikator wideo YT, skutecznie „zbierając wiśnie” tylko te filmy, które są rzeczywiście istotne dla użytkownika.
Plusy :
Wstawiając do YouTube każde słowo kluczowe, które jest skuteczne w wyszukiwarce, automatycznie identyfikujemy miejsca docelowe wyświetlane w YouTube i kierujemy tylko na nie . Wynik?
Twoja reklama będzie wyświetlana tylko tym użytkownikom, którzy są naprawdę zainteresowani Twoim produktem lub usługą. Prawdopodobnie nie pominą reklamy, a Ty będziesz mógł zarabiać przez YouTube.
Zróbmy przykład, aby ułatwić zrozumienie:
Wyobraź sobie użytkownika, który ma zamiar obejrzeć film na temat „jazdy na nartach w Aspen”. Jeśli jesteś hotelem w Aspen, chcesz pojawić się przed tym użytkownikiem. Korzystając z Cherry Picker, będziesz wyświetlać właściwą reklamę właściwemu użytkownikowi we właściwym czasie.
Minusy :
Jest to trudne, ponieważ nie ma negatywnych wyników ani ryzyka - skrypt jest nawet darmowy!
Powrót do góry || Gianluca Binelli na LinkedIn | Skrzynka Wspomagająca
„Zdobądź to, co najlepsze w automatyzacji, zachowując kontrolę!”
Kampanie produktowe
Eksperci PPC uwielbiali szczegółowe struktury kont za dodatkową kontrolę, jaką zapewniali nad ustalaniem stawek i kierowaniem. Ale czy wraz z naporem automatyzacji konta szczegółowe stały się reliktem przeszłości?
Niektórzy reklamodawcy mogą być zadowoleni ze średnich wyników z jednej inteligentnej kampanii produktowej, ale jeśli to czytasz, prawdopodobnie aspirujesz do większej liczby. W takim przypadku szczegółowość może przechylić szalę na twoją korzyść.
Aby skorzystać z automatyzacji Google (w postaci inteligentnych kampanii produktowych) ORAZ zyskać przewagę nad konkurencją, po prostu utwórz wiele inteligentnych kampanii produktowych .
Na przykład jedna kampania dla każdego zakresu marż zysku .
1) Dodaj zakres marginesów do pól etykiety niestandardowej.
2) Następnie podziel produkty według tej etykiety na odpowiadające im kampanie.
Zaletą jest to, że możesz teraz ustawić docelowy ROAS na podstawie celów rentowności dla każdej kampanii. Kto nie lubi zysków, a nie tylko zwrotu z wydatków na reklamę?
Dzięki narzędziom takim jak DataFeedWatch i Optmyzr można nawet zautomatyzować tę metodę. Zasadniczo możesz skonfigurować lekkie automatyzacje, które będą zasilać wyrafinowane i trudne do zreplikowania automatyzacje uczenia maszynowego Google. Nazywamy to Automation Layering i jest to podstawa udanego PPC w świecie AI.
Tę samą zasadę można również zastosować do zwykłych kampanii produktowych, które zapewniają dalszą kontrolę nad przydzielaniem budżetów między kanałami (np. remarketing, sieć reklamowa, YouTube) i kierowaniem za pomocą wykluczających słów kluczowych.
Plusy:
- Łączy oszczędność czasu, jaką daje automatyzacja, zapewniając jednocześnie dodatkową kontrolę
- Wykorzystuje dane biznesowe do optymalizacji kampanii
- Pozwala osiągnąć rentowność, a nie ROAS
Cons:
- Trochę więcej pracy do skonfigurowania, ale jest to łatwiejsze dzięki narzędziom
- Jeśli zastosujesz je do Smart Shopping, nadal nie uzyskasz wglądu w wyszukiwane hasła, w przypadku których wyświetlały się Twoje reklamy, ani kosztów z podziałem na remarketing, sieć wyszukiwania i sieć reklamową.
Powrót do góry || Frederick Vallaeys na LinkedIn | Optmyzr
„Optymalizuj pod kątem wysokiej jakości ruchu zamiast sprzedaży/ROAS”
Kampanie w sieci wyszukiwania
Dla większości reklamodawców marketing w wyszukiwarkach polega głównie na osiąganiu maksymalnej sprzedaży i ROI. Bezpośredni, mierzalny zwrot z każdego kliknięcia reklamy jest jednym z najbardziej oczywistych USP SEM. Jednak skupienie się wyłącznie na sprzedaży bezpośredniej oznacza, że tracisz dużo potencjalnie istotnego ruchu . Użytkownicy, którzy mogą nie dokonać konwersji w tej chwili, mogą w przyszłości stać się cennymi klientami.
Dla reklamodawców, którzy chcą osiągnąć większy wzrost lub tych, którzy nie mają (jeszcze) wystarczającej liczby konwersji, aby zapewnić efektywne automatyczne określanie stawek, znalezienie nowych odpowiednich użytkowników jest kluczowym celem. Definiując sesję wysokiej jakości jako konwersję , a może nawet przypisując określoną sesję wartość pieniężną, możemy wykorzystać inteligentne określanie stawek Google, aby uzyskać bardziej trafny ruch dla naszych inwestycji w media.
Sesja wysokiej jakości (pochodząca z odpowiedniego kliknięcia reklamy) może być:
- sesja, która się nie odbija,
- widok strony produktu,
- dodanie czegoś do koszyka,
- lub coś innego (zasadniczo mikrokonwersje).
Po zdefiniowaniu konwersji możemy określić w ustawieniach Google Ads, które kampanie powinny wykorzystywać ruch wysokiej jakości jako główny cel konwersji. Przypisanie wartości do mikrokonwersji będzie oczywiście opierać się na kilku założeniach – jednak jest to lepsze niż tylko optymalizacja pod kątem kliknięć lub skupianie się tylko na krótkoterminowej sprzedaży.
Plusy:
Detaliści, którzy chcą zainwestować nie tylko w sprzedaż, ale także w pozyskiwanie odpowiedniego ruchu, zwykle osiągają większe zyski na dłuższą metę. Oznacza to więcej wyszukiwań marki, większy ruch bezpośredni i organiczny . Oznacza to również poświęcenie krótkoterminowego ROAS na rzecz lepszego długoterminowego ROAS . Oś czasu to kwartały i lata, a nie dni czy miesiące.
Cons:
Taktyka prawdopodobnie nie przyniesie sprzedaży w krótkim okresie i nie ma gwarancji, że zadziała. Potrzebne są solidne ramy dla działań następczych, zapewniające wzrost liczby powracających użytkowników z czasem. W branżach o wysokim CPC często istnieją bardziej opłacalne sposoby zwiększania ruchu niż wyszukiwanie (jednak definicja sesji wysokiej jakości nie musi się zmieniać).
Powrót do góry || Joel Floren na Linkedin | Broker kluczy
„Testuj, ucz się, dostosowuj → Powtórz!
Potęga eksperymentów Google Ads”
Kampanie w sieci wyszukiwania i reklamowej
Czy zastanawiałeś się kiedyś, czy Twoja taktyka Google Ads jest najlepszym rozwiązaniem dla Twojej firmy? Wielu ekspertów PPC ma tendencję do polegania na wewnętrznej strukturze kampanii budowanej latami. Ale czasami możesz być niewidomy i skoncentrowany na sposobie robienia rzeczy lata temu, który może nie być najlepszym rozwiązaniem dzisiaj.
Firma Google wdrożyła ostatnio nadzorowaną funkcję w programie Google Ads — Eksperymenty . Ta funkcja daje możliwość przetestowania prawie wszystkiego w konfiguracji kampanii. Podział między reklamami, strukturą kampanii, strategią ustalania stawek, słowami kluczowymi, wykluczającymi słowami kluczowymi itp.
Plusy:
Eksperymenty w Google Ads są bardzo trafne dla wszystkich reklamodawców. Zwłaszcza, gdy chcesz porównać jedną hipotezę z drugą . W Novicell używaliśmy go na różnych klientach, gdy chcemy mieć pewność, że nowa funkcja Google będzie we właściwym kierunku.
Przykładem może być przeprowadzanie eksperymentów w celu sprawdzenia, czy firma odniesie korzyści ze zmiany strategii określania stawek z ręcznej na inteligentną. „Eksperymenty” dają nam lepszy wgląd w to, czy powinniśmy proponować zmiany naszym klientom.
Ciekawym testem, który przeprowadziliśmy, było sprawdzenie, czy powinniśmy używać elastycznych reklam w wyszukiwarce jako jedynego typu reklamy dla konkretnego klienta. Test wykazał, że uzyskujemy o 48% mniej wyświetleń, ale poprawę CTR o 24% i spadek CPC o 51% .
Cons:
Nie widzę tu żadnych wielkich wad. Jeśli miałbym wymienić jedną wadę, byłoby to, że inwestujesz połowę swojego obecnego budżetu w testowanie bez pewności, że nowa konfiguracja da ci większy zwrot z każdej zainwestowanej złotówki.
Zdecydowanie polecam zaimplementowanie „Eksperymentów” w zestawie narzędzi Google Ads. Tylko Twoja kreatywność wyznacza granice tego, jakie testy i eksperymenty możesz wykonać.
Zacznij więc testować już dziś!
Powrót do góry || Morten Svinth na LinkedIn | Nowicjusz
„Implementacja niestandardowych reklam tekstowych opartych na kanale”
Kampanie w sieci wyszukiwania
Podczas gdy obecnie kilka firm oferuje usługę reklam w wyszukiwarce opartych na kanałach, kilka lat temu tak się nie stało. Menedżerowie eCommerce, którzy chcieli automatycznie reklamować setki produktów, zachowując jednocześnie kontrolę nad tekstem reklamy, musieli szukać własnoręcznie przygotowanych rozwiązań.
Będąc wiodącym sprzedawcą książek Easons.com, okazało się, że ważne jest, aby być na bieżąco z trendami książkowymi. Zdałem sobie sprawę, że potrzebuję pewnego rodzaju automatyzacji, ale kampanie z dynamicznymi reklamami w wyszukiwarce nie zapewniały mi poziomu kontroli, którego szukałem .
Sukces komercyjny książek jest często determinowany przez relacje w mediach, które uzyskują dzięki rekomendacji celebrytów i mediów tradycyjnych. Ponieważ trendy książkowe poruszają się z prędkością tweeta , najważniejsze było, aby moje reklamy w wyszukiwarce miały jak najbardziej aktualny zasięg.
Rozwiązanie: Potrzebowałem systemu, który mógłby pisać reklamy i ustalać priorytety dla najbardziej odpowiednich książek w danym momencie. Jednocześnie zachowując kontrolę nad tekstem reklamy, dzięki czemu mogłem wykorzystać komunikat o pilności i FOMO i zwiększyć sprzedaż .
Dzięki połączeniu skryptów w Arkuszach kalkulacyjnych Google i Menedżerze tagów Google udało mi się pobrać najbardziej aktualne dane produktów z witryny i wykorzystać je do wypełnienia specjalnie przygotowanego pliku danych o produktach.
Also, via an integration with Google Analytics, I could inform the system with the latest sales data so the most popular books were prioritized. I would then use the product feed to populate a search ads template and upload it daily onto Google Ads.
Feed attributes like:
- the book title and author,
- sale price,
- stock level,
- and sales numbers
were used to populate the ad headlines and customize the messaging.
Pros:
This system allowed me to advertise hundreds of books at once while also tailoring the messaging. It also proved incredibly successful, boosting revenue and ROAS, +20% and +27% respectively YoY 2018 vs 2017.
Cons:
Custom solutions like this might not be particularly flexible and require maintenance. However, nowadays there are more sophisticated, automated feed-driven Search ads solutions on the market that can perform the same job at a higher scale and flexibility .
Back to top || Giacomo Iotti on Linkedin | Giacomoiotti.me
“Double Qualifying Google Ads Traffic with In-Market Audiences”
Search & Shopping Campaigns
Sometimes you run search campaigns that have a huge pool of search traffic. Within that group of searchers, you'll find people who are further down the funnel (closer to a conversion) than others. So how can you focus more advertising dollars on the bottom of the funnel group of consumers when they might be using the same keywords as those who are still at the top of the sales funnel ?
We've seen this work for clients in a variety of industries like jewelry, real estate, and more.
The game plan is to test creating a copy of an existing Search or Shopping campaign (not Smart Shopping), then layer some of Google's In-Market audiences that seem relevant or perform well as an additional “Targeting” layer.
If you want to see which In-market or Affinity audiences perform well you can take a look in Google Analytics to get an idea and sort the data by whatever you like. We like to look at the number of transactions, revenue, and conversion rate most of the time.
Pros:
When we've layered our Search/Shopping campaigns this way we generally see an increase in CTR and Conversions along with ROAS . It varies from client to client, but in most cases, we find it outperforms our non-layered campaigns. For a client in the jewelry niche, we saw a conversion rate increase of 208% after applying this strategy and a 173% increase in ROAS .
Cons:
The downside to this tactic is you will need to have a decent amount of traffic in your non-layered campaign to apply additional layering. If the traffic is already small then you might shrink the pool of searchers down to almost nothing.
Jesteś również ograniczony do wstępnie zdefiniowanych odbiorców na rynku i o podobnych zainteresowaniach Google. W powyższym przykładzie klienta z biżuterią istnieje kilka dość konkretnych odbiorców na rynku we wstępnie zdefiniowanych kategoriach Google. Nie zawsze tak jest.
Powrót do góry || Dustin Miller na Linkedin | Plusy PPC
Kampanie w sieci wyszukiwania
Podczas podejmowania decyzji o zakupie wyszukiwarka jest naszym najlepszym narzędziem, które pomaga konsumentom ograniczyć opcje do ostatecznego wyboru. We wszystkich punktach, aż do ostatecznej decyzji, umysł konsumenta jest otwarty na opcje , zwłaszcza jeśli ten rodzaj zakupu jest dla niego zupełnie nowy.
Wymieniając sygnały zaufania, opinie szeptane są wysoko oceniane, ponieważ mamy tendencję do ufania słowu dawnych klientów, a nie samym słowom biznesowym.
Jak znajdujemy recenzje? Cóż, większość z nas robi szybkie wyszukiwanie... Oto szansa na niezwykłą zabawę reklamową, ponieważ wyszukiwanie recenzji ma tyle samo miejsca na reklamę, co każde inne wyszukiwanie!
Kierując reklamy na wyszukiwania zawierające „recenzje” lub „recenzje” konkurencyjnej marki , możesz pojawiać się nad zewnętrznymi witrynami z recenzjami i uzyskiwać dostęp do swojej wyjątkowej propozycji sprzedaży.
Ważne jest, aby nie przypinać do tego docelowego ROAS , ponieważ Twoja reklama jest sprzeczna z intencją osoby wyszukującej. Możesz jednak pokazać swoją markę podczas procesu decyzyjnego, który może być bardzo konkurencyjny. Gdy wyszukiwarka rozgrzewa się do konkretnej marki, możesz reklamować ofertę specjalną , próbując podciąć lub przewyższyć konkurencję i spróbować wpłynąć na decyzję na swój sposób.
Plusy:
- Dobry sposób na zaistnienie dla marek konkurencyjnych z często tańszymi kliknięciami niż zwykłe wyświetlanie nazwy marki
- Okno reklamujące Twoje najlepsze USP w porównaniu z konkurencją (cena / lepsza jakość / więcej produktów itp.)
- Daj się zauważyć odpowiednim odbiorcom, którzy kupują produkt lub usługę podobną do Twojej
Cons:
- Mało prawdopodobne, aby wygenerować ogromną ilość sprzedaży lub leadów
- CTR będzie niski, ponieważ postępujesz wbrew pierwotnej intencji wyszukiwania
- Może skutkować odwetem ze strony konkurenta, który zacznie licytować nazwę Twojej marki
Powrót do góry || Matt Ramsay na Linkedin | Brytyjska agencja PPC - PPC Geeks
„ Wykorzystaj sieć partnerów wyszukiwania, gdy wyszukiwarka Google staje się zbyt droga”
Kampanie w sieci wyszukiwania
Sieć Google Search Partners to jedna z najbardziej tajemniczych funkcji w całym ekosystemie Google Ads. Nawet sam Google oszczędza dosłownie 4 rzędy tekstu w swoim przewodniku pomocy technicznej, aby go zdefiniować. Chociaż natężenie ruchu zwykle stanowi niewielką część ogólnego ruchu w sieci wyszukiwania, w przypadku niektórych sektorów istnieją ciekawe możliwości wykorzystania.
W przypadku jednego z naszych klientów z branży edukacyjnej i rekrutacyjnej mieliśmy problemy z uzyskaniem konwersji na poziomie docelowego CPA. Wynikało to z dużej konkurencji w wyszukiwarce i ogólnie niskiego współczynnika konwersji.
Podczas rutynowej analizy skuteczności kampanii zidentyfikowaliśmy dwa interesujące spostrzeżenia:
- Sieć partnerów wyszukiwania przyniosła przyzwoity ruch i konwersje przy połowie CPA w sieci wyszukiwania Google .
- Liczba wyświetleń wygenerowanych przez „nieznany” segment w raportach wiekowych była zaskakująco podobna do liczby wyświetleń wygenerowanych przez sieć partnerów wyszukiwania.
Na początku pomyśleliśmy „Daj spokój, to nie może być tak „nieznany” = partnerzy wyszukiwania”. Ale zgadnij co?
Właściwie okazało się to prawdą.
Byliśmy bardzo podekscytowani, aby to udowodnić! Zastosowaliśmy niewielkie ujemne dostosowania stawek w grupie 18-55, a dodatnie w „nieznanym” segmencie.
Dzięki obiecującym początkowym wynikom staliśmy się bardziej agresywni, osiągając -50% we wszystkich przedziałach wiekowych i +25% w „nieznanych”.
Po dwóch tygodniach testów wyniki były całkiem niezłe! Sieć partnerów wyszukiwania wygenerowała podobną liczbę konwersji co zwykła wyszukiwarka Google (24 vs 26), przy 68% niższym CPA (15,42 EUR vs 48,83 EUR) . Osiągnęliśmy również wysoki 94,75% udział w wyświetleniach w witrynach partnerów w sieci wyszukiwania.
Plusy:
Jeśli Twoje konta wykazują dobre wyniki pochodzące od partnerów wyszukiwania, zdecydowanie powinieneś to wypróbować. Poza tym, gdy masz ograniczony budżet i chcesz go maksymalnie wykorzystać, warto spróbować. Gwarantowane są niższe CPC i CPA .
Cons:
Może nie mieć zastosowania w niektórych branżach i krajach . Kiedy pracujesz z dużymi budżetami i wielkościami konwersji, jeśli jesteś fanem zasady 80/20, ta taktyka może nie ruszyć igłą.
Powrót do góry || Micky Mereu na Linkedin | Agencja Midsummer
„Google Smart Shopping – czarna skrzynka”
Kampanie produktowe
Większość z Was prawdopodobnie słyszała o wszystkich zaletach inteligentnych zakupów. Chociaż to się utrzyma, istnieje kilka powodów, dla których reklamodawcom trudno jest przejść ze standardowych Zakupów na Inteligentne Zakupy.
W Searchmind opracowaliśmy taktykę włączania inteligentnych zakupów do naszego programu zakupowego dla naszych klientów bez narażania danych. Strategia nie jest tak naprawdę nowa ani nieznana, ale rzadko kiedy widzimy ją w użyciu. Oto jest:
Wykorzystaj inteligentne zakupy jako kampanię „na początku ścieżki” . To bardziej podejście zorientowane na branding . Większość reklamodawców ma w swoim portfolio swoje „stokrotki” – oferty zbyt dobre, by je pominąć, lub krzykliwe produkty, które będą generować sprzedaż bez względu na wszystko. Ponieważ inteligentne zakupy wyświetlają reklamy w sieciach (YouTube i Gmail) i są bardziej opłacalne dzięki automatycznemu kierowaniu Google, staje się oczywistym wyborem, aby budować świadomość i rozpowszechniać informacje o swoich produktach w całym Internecie.
Plusy:
Korzystając z inteligentnych zakupów w kontrolowanym środowisku, masz możliwość przetestowania jednego z najpotężniejszych programów Google przy zachowaniu bieżącej konfiguracji zakupów. Otrzymujesz to, co najlepsze z obu światów.
Po przetestowaniu tej strategii na kilku reklamodawcach zaobserwowaliśmy pozytywny wpływ na kilka wskaźników KPI, takich jak sprzedaż określonych produktów, współczynnik odrzuceń, współczynnik konwersji i CTR. Ponadto zyskujesz również szczęśliwego przedstawiciela Google.
Cons:
Inteligentne zakupy nie są zbyt obfite w analizy danych, więc jeśli coś nie pójdzie zgodnie z oczekiwaniami, trudno będzie zrozumieć, dlaczego. Nie masz również dostępu do wyszukiwanych haseł. Nie można zobaczyć, jaka część wydatków trafia na remarketing w porównaniu do nowych użytkowników, więc w zależności od ogólnej strategii – może to być trochę ryzykowne.
Powrót do góry || Kasper Olesen na LinkedIn | Poszukiwacz
„Kampania miażdżąca sprzeciw wobec remarketingu”
Kampanie produktowe, w sieci reklamowej, wideo, w sieci wyszukiwania i RLSA
Czy Twoja kampania produktowa wygenerowała ruch, który wykazał pewne przewidywane intencje behawioralne, takie jak:
- przewijanie 100%,
- oglądanie 75% Twojego filmu,
- lub Dodano do koszyka, ale porzucono?
Jeśli konsumenci znaleźli Twój produkt w reklamie produktowej, prawdopodobnie będą mieli duży zamiar zakupu, ale będą mieli zastrzeżenia do powstrzymania ich. Skuteczną taktyką jest po prostu użycie słowa „Nie”, aby zdecydowanie przezwyciężyć obiekcje poprzez ich wyeliminowanie. Lubię testować korzyści lub funkcje w nagłówku 1 i niwelować sprzeciw w nagłówku 2:
Nagłówek 1:
Sprzedawaj kursy online
Sprzedaj swój kurs teraz
Rozpocznij szkolenie zdalnie
Bezpłatna wersja próbna do sprzedaży kursów
Nagłówek 2:
Brak kosztów początkowych
Natychmiastowa dostawa
Bezpłatna wersja próbna
Nie wymagamy karty kredytowej
Łatwe ustawienie
Zespół wsparcia, aby pomóc
Trenerzy zatwierdzają
Przykład łączony: Bezpłatna wersja próbna do sprzedaży kursów — karta kredytowa nie jest wymagana
Sposób działania reklam elastycznych polega na łączeniu i automatycznym testowaniu nagłówka 1 i nagłówka 2. Systemy uczące się rozwiązują za Ciebie zagadkę. Więc kiedy spojrzysz na nagłówki 1 i 2, pomyśl o nich jako o kombinacjach, które Google automatycznie przetestuje dla Ciebie.
Wykorzystując nieodłączną intencję osoby odwiedzającej reklamę produktową, możemy odpowiedzieć na ich wiele możliwych wątpliwości za pomocą kampanii remarketingowej. Zastrzeżenia mogą dotyczyć ceny, jakości, pochodzenia, dostawy, czasu, położenia geograficznego lub wysiłku. Do każdego potencjalnego sprzeciwu podajemy kontrargumenty i stają się one zestawami reklam w naszych kampaniach .
Jeśli to możliwe, możesz użyć określonych zestawów reklam do kierowania na określone zachowania, które wywnioskują względne zastrzeżenia poprzez segmentację zachowań za pomocą Google Analytics. (Np. dodano do koszyka, ale nie sfinalizował zakupu). Jeśli nie, po prostu je przetestuj.
Upewnij się, że atrybucja jest prawidłowa , aby nie wstrzymywać reklamy, która mogła rozwiązać problem wczesnego sprzeciwu i przyczynić się do konwersji.
Najprostszym sposobem na rozpoczęcie jest reklama elastyczna, testowanie wielu zastrzeżeń w ramach jednej reklamy. Możesz wtedy zobaczyć, które z nich są najskuteczniejszymi „obliteratorami sprzeciwu”.
Ta metoda może działać z wieloma typami reklam. Chociaż początkowy ruch może pochodzić z dowolnego z nich, polecam źródło ruchu o dużym zainteresowaniu – reklamy w sieci wyszukiwania lub produktowe . Możesz wtedy dotrzeć do nich za pomocą dowolnej innej opcji.
Plusy:
- Jeśli współczynniki konwersji są niskie, ale ruch i klikalność są wysokie, może to zwiększyć liczbę konwersji.
- Możesz również wykorzystać to jako badanie — uzyskaj informacje o tym, które zastrzeżenia dotyczą określonych odbiorców/segmentów lub zachowań i wykorzystaj je w przyszłych tekstach reklam i projektowaniu produktów.
Cons:
Żadnych wad, o których wiem!
Powrót do góry || Gregory Robinson na Linkedin | DigitalGuide.Online
„Rozbij swoje kampanie DSA. Zwiększ swoją sprzedaż”
Kampanie w sieci wyszukiwania
Istnieje wiele sposobów pracy z dynamicznymi reklamami w wyszukiwarce (DSA), a mimo to często widzę reklamodawców tworzących jedną kampanię. Jeden. I na tym się kończy. Zwykle nie jest to nawet jedna skierowana konkretnie do poprzednich odwiedzających. Jeśli brzmi to jak Twoja strategia, tracisz ogromną szansę.
Oto strategia DSA, którą mogę polecić:
Spróbuj utworzyć konkretne kampanie DSA, a także określone komunikaty w reklamach, tworząc kilka kampanii . Po jednym dla każdej grupy:
- „wszyscy poprzedni nabywcy”,
- „wszystkie wizyty w koszyku, ale nie kupione”,
- „wszyscy odwiedzający powyżej 60 sekund”,
- „wszyscy nowi użytkownicy” (możesz utworzyć jeden dla wszystkich nowych użytkowników, wykluczając wszystkich poprzednich użytkowników jako wykluczonych odbiorców)
Dodatkowo możesz dorzucić analogiczne kampanie z wykorzystaniem „podobnych odbiorców”, aby uzyskać maksymalne rezultaty.
Plusy:
Jeśli jeszcze tego nie próbowałeś - przetestuj. Prawie nie mam klientów, dla których nie jest to opłacalna taktyka. Musisz rozbić DSA na poziomie kampanii, aby móc:
- podać konkretne budżety,
- zobacz, którzy odbiorcy kupują jakie produkty,
- zidentyfikować wyszukiwane hasła, na które odpowiadają klienci
8/10 moich klientów zauważa wzrost ROAS lub niższy CPA. Zapewnia również nowe informacje na temat wyszukiwanych haseł, które mogą być bardzo skuteczne we własnej grupie reklam dzięki konkretnym rozszerzonym reklamom tekstowym. Najlepszy przypadek do tej pory? Dzięki tej taktyce sprzedaż wzrosła o 121% w wyszukiwarce w ciągu 3 miesięcy .
Cons:
Jednym z problemów związanych z DSA jest to, że Twoje reklamy mogą być wyświetlane dla wyszukiwanych haseł, które nie są odpowiednie. Czasami nagłówki mogą być trochę nie na miejscu. Tutaj musisz być bardzo ostrożny i pracować z wykluczającymi słowami kluczowymi.
Powrót do góry || Casper Hessellund na Linkedin | Specjalista AdWords
„Użyj odbiorców obserwacji w kampaniach produktowych Google”
Kampanie produktowe
Często klienci będą musieli zobaczyć i kliknąć reklamy wiele razy, zanim dokonają konwersji w Twojej witrynie. Oczywiście kampanie retargetingowe to świetny sposób na przywrócenie tego ruchu do Twojej witryny, ale czy kiedykolwiek próbowałeś kampanii RLSA?
To prosta strategia, w której mówisz Google, aby zwiększała stawki dla użytkowników (w kampaniach w sieci wyszukiwania i kampaniach produktowych), jeśli już odwiedzili Twoją witrynę. Możesz zastosować tę strategię w swoich istniejących kampaniach produktowych , tworząc w Google Analytics niestandardową grupę odbiorców (z poprzednich użytkowników witryny), a następnie używając jej jako odbiorców obserwacji . Stworzyłem film, jak to zrobić.
Plusy:
- Ta strategia jest świetna dla sklepów Ecom, ponieważ pozwala na chwytanie nisko wiszących owoców. ROAS dla tej strategii jest zwykle bardzo wysoki i zwiększa zwrot z Twoich innych kampanii, które działają na rzecz ograniczenia ruchu.
- Korzystając z obserwacyjnych odbiorców, możesz obserwować ich skuteczność w kampanii w nadchodzących tygodniach, a PÓŹNIEJ dokonać dostosowań stawek . Zmniejsza to ryzyko wdrożenia, ponieważ będziesz mieć jasność na podstawie rzeczywistych danych potwierdzających pozytywny efekt.
Cons:
- Uważaj na retargetowanie do WSZYSTKICH odwiedzających. Po pierwsze, chcesz mieć pewność, że dodasz do grupy odbiorców wykluczenie klientów, którzy dokonali konwersji w przeszłości. Bądź tak szczegółowy, jak to możliwe, zachowując dużą liczbę odbiorców. Zastanów się, jakie działania podejmują klienci w Twojej witrynie, które wskazują na duże zainteresowanie zakupowe. Dobrym pomysłem jest rozważenie użytkowników, którzy porzucili produkty w koszyku.
Dodaj tych użytkowników do niestandardowych odbiorców, a następnie dodaj ich jako odbiorców obserwacyjnych do swojej kampanii produktowej, aby przywrócili ich do Twojej witryny następnym razem, gdy będą szukać Twoich produktów. - Uważaj na zasięg kampanii ! Zostaniesz poproszony o wybranie między „Kierowaniem” a „Obserwacją”. Dodając tę grupę odbiorców z zasięgiem „kierowania” do istniejącej kampanii, ograniczysz ją do niestandardowych odbiorców (przestanie to wyświetlać reklamy w zimnym ruchu). To zrujnuje kampanię i zatrzyma wszystkie aktualne wyniki! Zachowaj „obserwację” i dodaj dostosowania stawek tylko dla tej grupy odbiorców.
Powrót do góry || Sam Baldwin na Linkedin | Sam na YouTube | Kluczowa Handel
„Kampanie produktowe marki a kampanie bez marki.
2460% ROAS.”
Kampanie produktowe
Hamlet w 2020 roku zastanawiał się: „Ufasz inteligentnym zakupom Google czy gubisz się w labiryncie ręcznych kampanii i grup reklam? Oto jest pytanie!".
Jeśli nie sądzisz, że algorytmy Google będą Cię zachwycać na zawsze (tak, są inni reklamodawcy, którzy chcą zmaksymalizować swoją wartość konwersji…), ale „rzeźbienie zapytań” lub „skrypty” brzmią bardziej w kontekście sztuki i teatru niż kampanii produktowych, oto moje złoty środek:
Dowiedz się, co sprawia, że wyszukiwane hasło jest automatycznie bardziej wartościowe niż inne.
W większości przypadków prosta odpowiedź brzmi: Marka ! Współczynnik konwersji dla osób, które już szukają Twoich marek, jest znacznie wyższy.
Co teraz?
- Utwórz piękną standardową kampanię produktową. Segmentuj produkty według tego, co najbardziej Ci odpowiada. Licytuj odpowiednio.
- Skopiuj/wklej kampanię i zmień ustawienie priorytetu na „Wysoki”.
- Dodaj swoje marki w drugiej kampanii jako wykluczające.
Tam właśnie utworzyłeś kampanię „filtruj” dla wyszukiwanych haseł niezwiązanych z marką!
Ze względu na priorytet druga kampania (bez marki) będzie jedyną uruchamianą w przypadku zapytań niezwiązanych z marką. Teraz możesz zdecydować o przydzieleniu określonego budżetu i, co najważniejsze, licytować mniejszą wartość tych wyszukiwań . Możesz zbiorczo zmniejszyć stawki o %.
W ten sposób możesz:
- Upewnij się, że oryginalna kampania obejmuje masowo wyszukiwania związane z marką
- Spraw, aby wyszukiwania niemarkowe również były opłacalne (ze względu na niski CPC)!
Oto przykład, w którym kampania niezwiązana z marką przyniosła jeszcze większe zyski niż kampania markowa (2460% ROAS) :
Plusy:
- Wyglądasz jak magik, a do tego nie potrzebowałeś nawet stopnia Hogwartu!
Cons:
- Musisz bezwzględnie monitorować kampanie i zapobiegać ograniczaniu kampanii bez marki przez budżet (wówczas obniż stawki). W przeciwnym razie zapytania niezwiązane z marką zaczną aktywować kampanię marki.
- Działa tylko wtedy, gdy możesz łatwo zidentyfikować swojego mistrza, np. Marki.
Powrót do góry || Filippo Caroli na Linkedin | MazzMedia | DataFeedWatch
„Zwiększ ROAS, nakładając na siebie kluczowe wskaźniki efektywności i strategie portfolio ustalania stawek ”
Kampanie w sieci wyszukiwania
Wszystkie branże, nie tylko e-commerce, wykorzystują tę taktykę, aby poprawić swoje wyniki. Zautomatyzowane strategie ustalania stawek pomagają nam, specjalistom PPC, spędzać mniej czasu i uzyskiwać lepsze wyniki, ale podczas licytowania na poziomie kampanii może pojawić się martwy punkt. Każde słowo kluczowe nie zapewnia takiego samego ROAS, mimo że znajduje się w tej samej kampanii lub nawet grupie reklam. Dlatego przydaje się warstwowanie ROAS na poziomie słów kluczowych.
Załóżmy, że zarządzasz 10 000 słów kluczowych, docelowy ROAS to średnia wartość konwersji podzielona przez wydatki na reklamę x 100% = procent docelowego ROAS.
Na przykład, jeśli uzyskasz średnio 5 zł sprzedaży za każdy 1 zł wydany na reklamy, docelowy ROAS wyniesie 500%.
Nałożenie strategii portfolio ustalania stawek wyglądałoby tak:
Docelowy ROAS > 5000%
Docelowy ROAS > 2500% i < 5000%
Docelowy ROAS < 500%
Im więcej warstw utworzysz, tym wyższy masz poziom kontroli.
Następnie zgrupuj słowa kluczowe z dopasowanym ROAS i zastosuj odpowiednią strategię portfolio ustalania stawek dla każdej grupy słów kluczowych. Stosowanie etykiet do grup słów kluczowych będzie pomocne w przyszłości, więc filtruj słowa kluczowe według „Etykiety” i sprawdzaj skuteczność określonej grupy słów kluczowych.
Plusy:
- Aby uzyskać najlepsze wyniki, ustaw docelowy ROAS dla każdego słowa kluczowego.
- Strategie portfolio ustalania stawek ułatwiają zarządzanie wieloma słowami kluczowymi i pozwalają skoncentrować się na poprawie innych aspektów.
- Strategie portfolio ustalania stawek na poziomie słów kluczowych są dostępne w Search Ads 360. W przypadku reklam Google jest to tylko na poziomie kampanii.
Powrót do góry || Withawalai (Tik) Pyszyńska na Linkedin | Digitate
Dziękuję Ci!
Wielkie pozdrowienia dla wszystkich naszych bohaterów PPC za Wasze genialne spostrzeżenia. Jesteśmy przekonani, że Twój wkład zainspiruje marketerów i sprzedawców internetowych na całym świecie. Bądźmy nadal innowacyjni i bawmy się kampaniami.
Powrót do góry