Czy możesz wykorzystać sztukę generowaną przez sztuczną inteligencję w swoich działaniach związanych z marketingiem cyfrowym i treściami?
Opublikowany: 2022-09-23Do tej pory prawdopodobnie wypróbowałeś jedno z nowych narzędzi do generowania obrazów opartych na sztucznej inteligencji, które „próbkuje” szereg witryn z repozytoriami obrazów i odnośnikami online, aby tworzyć wszystkie nowe wizualizacje na podstawie monitów tekstowych.
DALL·E jest najbardziej znaną z tych nowych aplikacji, a Midjourney również stała się popularna w ostatnich miesiącach, umożliwiając użytkownikom tworzenie zaskakujących dzieł sztuki praktycznie bez żadnego wysiłku.
Ale jakie są Twoje prawa do użytkowania tworzonych przez Ciebie elementów wizualnych – a dla marketerów, czy możesz faktycznie wykorzystać te obrazy w swoich treściach bez potencjalnych obaw związanych z prawami autorskimi?
W tej chwili wydaje się, że możesz – choć należy wziąć pod uwagę pewne zastrzeżenia.
Zgodnie z warunkami użytkowania DALL·E użytkownicy mają prawo do wykorzystywania swoich dzieł w dowolnym celu, w tym do użytku komercyjnego:
„ Pod warunkiem przestrzegania niniejszych warunków i naszej Polityki treści , możesz używać Pokoleń w dowolnym celu prawnym, w tym w celach komercyjnych. Oznacza to, że możesz sprzedawać swoje prawa tworzonym przez siebie Pokoleniom, włączać je do dzieł takich jak książki, strony internetowe i prezentacje oraz w inny sposób je komercjalizować. ”
Tak, możesz nawet sprzedawać tworzone przez siebie wizualizacje, chociaż większość platform zdjęć stockowych ponownie ocenia, czy rzeczywiście zaakceptuje je do sprzedaży.
W tym tygodniu Getty Images stało się najnowszą platformą zakazującą przesyłania i sprzedaży ilustracji generowanych za pomocą narzędzi artystycznych AI, co według Getty wynika z:
„… dotyczy praw autorskich do wyników tych modeli i nierozwiązanych kwestii praw w odniesieniu do zdjęć, metadanych obrazu i osób zawartych na zdjęciach ”.
Częścią problemu jest to, że wizualizacje, które są używane jako materiał źródłowy dla tych przedstawień generowanych przez sztuczną inteligencję, mogą nie być licencjonowane do użytku komercyjnego.
Chociaż nawet to niekoniecznie jest ostateczną barierą prawną.
Jak wyjaśnił The Verge:
„Oprogramowanie, takie jak Stable Diffusion [inne narzędzie artystyczne sztucznej inteligencji], jest szkolone na obrazach chronionych prawem autorskim zeskrobanych z Internetu, w tym na osobistych blogach artystycznych, witrynach z wiadomościami i witrynach ze zdjęciami, takimi jak Getty Images. Czynność skrobania jest legalna w USA i wydaje się, że dane wyjściowe oprogramowania objęte są doktryną „dozwolonego użytku”. Jednak dozwolony użytek zapewnia słabszą ochronę działalności komercyjnej, takiej jak sprzedaż obrazów, a niektórzy artyści, których prace zostały zeskrobane i naśladowane przez firmy produkujące generatory obrazów AI, wezwali do wprowadzenia nowych przepisów regulujących tę dziedzinę. ”
Rzeczywiście, wysunięto różne propozycje, aby potencjalnie uregulować, a nawet ograniczyć korzystanie z tych narzędzi w celu ochrony artystów, z których wielu może w rezultacie stracić pracę. Jednak żadne takie zasady nie obowiązują jeszcze i mogą minąć lata, zanim zostanie ustanowiony prawny konsensus co do tego, jak lepiej chronić artystów, których prace pochodzą z zaplecza.
Pojawiają się nawet pytania dotyczące technicznego procesu tworzenia i tego, jak odnosi się to do ochrony prawnej w tym sensie. W lutym amerykański urząd praw autorskich skutecznie sugerował, że obrazy generowane przez sztuczną inteligencję w ogóle nie mogą być objęte prawami autorskimi, ponieważ wymagany jest element „człowieka autorstwa”.
Jeśli chodzi o konkretne zasady dotyczące treści, warunki użytkowania DALL·E stanowią, że ludzie nie mogą używać aplikacji do „tworzenia, przesyłania lub udostępniania obrazów, które nie mają oceny G lub mogą wyrządzić szkody”.
Więc nie ma przedstawiania przemocy lub symboli nienawiści, podczas gdy zespół DALL·E zachęca również użytkowników do aktywnego ujawniania zaangażowania AI w ich treści.
Dodatkowe wytyczne DALL·E to:
- Nie przesyłaj zdjęć osób bez ich zgody.
- Nie przesyłaj obrazów, do których nie masz odpowiednich praw użytkowania.
- Nie twórz wizerunków osób publicznych.
W tym miejscu mogą pojawić się dalsze komplikacje. Jak zauważył JumpStory, użytkownicy narzędzi do generowania obrazów AI powinni uważać na potencjalne problemy z prawami autorskimi, gdy chcą tworzyć obrazy, które zawierają prawdziwe osoby, ponieważ mogą one skończyć się ściąganiem zdjęć rzeczywistych twarzy ludzi.
JumpStory zauważa, że wiele obrazów źródłowych projektu DALL·E pochodzi z serwisu Flickr i podlega warunkom użytkowania serwisu Flickr. W przypadku większości generowanych przedstawień, takich jak krajobrazy i dzieła sztuki itp., nie stanowi to problemu, ale możliwe jest, że jedno z tych narzędzi może wykorzystać prawdziwą twarz osoby, podczas gdy odtworzenia osób publicznych mogą również podlegać zniesławieniu i wprowadzenie w błąd, zależne od kontekstu.
Ponownie, szczegóły prawne tutaj są złożone i tak naprawdę nie ma prawdziwego precedensu, więc nie jest jasne, w jaki sposób taka sprawa może być faktycznie ścigana. Ale jeśli chcesz wygenerować obrazy ludzi, mogą wystąpić komplikacje, jeśli ten obraz będzie bezpośrednio przypominał rzeczywistą osobę.
Wyraźne stwierdzenie, że obraz jest generowany przez sztuczną inteligencję, w większości przypadków zapewni pewien poziom przejrzystości. Ale jako środek ostrożności unikanie wyraźnych przedstawień twarzy ludzi na tworzonych obrazach może być bezpieczniejszym zakładem.
Z warunków Midjourney jasno wynika, że naruszenia własności intelektualnej są niedopuszczalne:
„Jeśli świadomie naruszasz czyjąś własność intelektualną, a to kosztuje nas, przyjedziemy cię znaleźć i odbierzemy od ciebie te pieniądze. Możemy również robić inne rzeczy, takie jak próba nakłonienia sądu do uiszczenia honorariów naszego adwokata. Nie rób tego.
Dziwnie trudna rozmowa o dokumentacji prawnej, ale impuls jest jasny – chociaż możesz używać tych narzędzi do tworzenia dzieł sztuki, tworzenie obrazów wyraźnie pochodnych lub naruszających IP może być problematyczne. W tym sensie zaleca się dyskrecję użytkownika.
Ale tak naprawdę, z prawnego punktu widzenia, tak właśnie wygląda sytuacja – chociaż te systemy pobierają elementy z innych materiałów wizualnych online, rzeczywisty obraz, który stworzyłeś, nigdy nie istniał, dopóki go nie stworzyłeś, a zatem nie podlega prawom autorskim, ponieważ Twój monit jest , w efekcie oryginalne źródło.
Na pewnym etapie techniczne aspekty prawne mogą się zmienić – i podejrzewam, że kiedyś ktoś zorganizuje pokaz sztuki AI lub coś podobnego, albo sprzeda online kolekcję dzieł sztuki generowanych przez sztuczną inteligencję, która przedstawia istotne elementy pracy innych artystów , a to zapoczątkuje nową debatę prawną na temat tego, co stanowi naruszenie własności intelektualnej w tym zakresie.
Ale w tej chwili pełne wykorzystanie obrazów utworzonych w tych narzędziach jest w dużej mierze w porządku, zgodnie z warunkami określonymi w dokumentacji samych narzędzi.
Uwaga: nie jest to porada prawna i warto skonsultować się z własnym zespołem prawnym, aby wyjaśnić stanowisko firmy w tej sprawie, zanim przejdziemy dalej.