Analiza trendów: rewolucja „Kup teraz, zapłać później”
Opublikowany: 2021-05-10Analiza trendów: rewolucja „Kup teraz, zapłać później”
Wśród stale rosnącego wyboru opcji płatności online pojawił się nowy typ gracza, którego prawdopodobnie zauważyłeś. Oferowane rozwiązanie jest funkcją tego, skąd pochodzisz i z kim robisz zakupy. Niezależnie od tego, czy Klarna, Afterpay, Sezzle, funkcja tych platform płatniczych jest taka sama: konsumenci otrzymują produkt natychmiast, nie płacąc z góry. Wszystko, co muszą zrobić, to zobowiązać się do tygodniowego planu płatności. Zapomnij o kartach kredytowych. To nowy sposób finansowania zakupów online. Witamy w świecie BNPL: Kup teraz Zapłać później.
Co to jest Kup teraz Zapłać później?
Sklepy DTC nie muszą już polegać na bankach i firmach obsługujących karty kredytowe, aby uczynić swoje produkty bardziej przystępnymi cenowo. Wiele osób zwraca się do startupów fintech, takich jak Afterpay, Affirm i Klarna, aby zamiast tego oferować finansowanie konsumenckie, pisze projektantka witryny e-commerce Kristine Neil. Zauważa, że nie ma nic nowego w planach płatności w sektorze detalicznym. Ale w przeciwieństwie do planu rozładunku babci, w którym sklep przechowuje produkt do czasu pełnej zapłaty, konsumenci Kup teraz Zapłać później natychmiast otrzymują swoje zamówienia.
Jest wiele rzeczy do kochania w tym modelu płatności z punktu widzenia konsumenta, mówi autorka eCommerce Francesca Nicasio. Muszą zapłacić tylko ułamek ceny, aby natychmiast otrzymać produkt, a w większości przypadków nie muszą wcale płacić z góry. Często też nie ma zainteresowania. To znacznie bardziej elastyczna opcja płatności niż karty kredytowe, pisze Maddy Gaiman, menedżer ds. marketingu partnerskiego w USA w fintechowej firmie Klarna. Konsumenci mogą rozłożyć płatności na dłuższy okres niż miesięczne cykle rachunków karty kredytowej, dlatego nieoprocentowane raty są uważane za przyjazną dla konsumenta formę kredytu
Co Kup Teraz Płać później Kosztuje Sklepy DTC?
Jeśli konsument nie musi nic płacić z góry i natychmiast otrzymuje produkt bez płacenia odsetek, jaki jest haczyk? To same sklepy internetowe płacą cenę za tę przyjazną dla konsumenta alternatywę finansowania. Firmy „Kup teraz, zapłać później” obciążają sprzedawców znacznie więcej niż wydawców kart – wyjaśnia dziennikarz Tom Richardson. „Typowa opłata za przetwarzanie wizy w USA wynosi 3%”, mówi. „Sezzle pobiera od sprzedawców opłaty w wysokości około 6% plus 30 centów za transakcję, przypuszczając, że obejmuje to opłatę za kartę w wysokości 3%”.
Dokładne stawki, które firmy Kup teraz, zapłać później, pobierają od sprzedawców detalicznych, zależą od kilku czynników, pisze Callie Patteson w Today. Rodzaj sprzedawanych produktów, czas prowadzenia działalności przez sklep i dokładnie zakupiony przedmiot są wykorzystywane do obliczenia opłaty. Chociaż opłata jest wysoka, przynajmniej sklepy otrzymują pełną płatność z góry z platformy płatniczej. Jest jedna oferta Kup teraz, zapłać później, która przeciwstawia się trendowi wysokich opłat, mówi Sarah Perez z TechCrunch. PayPal łączy opcję płatności w 4 ratach z istniejącymi cenami, co oznacza, że sklepy nie muszą płacić więcej, aby zaoferować konsumentom możliwość opóźnienia płatności.
Jaka jest korzyść z usług Kup teraz, zapłać później dla marek DTC?
Za tak wysoką opłatę można by się spodziewać poważnych korzyści. Istnieje kilka doskonałych powodów, dla których tak wiele marek już oferuje to rozwiązanie płatnicze. Po pierwsze, sklepy mają tendencję do generowania znacznie większych przychodów. Według zespołu PayBright koszyki zakupowe stają się większe i rzadziej są porzucane, gdy oferowany jest model płatności. Kiedy konsumenci mogą rozłożyć spłatę dużych zakupów na kilka tygodni, są mniej narażeni na szok związany z naklejkami i bardziej skłonni do dokonywania dużych zakupów, na które w innym przypadku nie byłoby ich stać. Niektóre firmy odnotowały ponad 30% wzrost średniej wartości zamówienia dzięki rozwiązaniom Kup teraz Zapłać później.
Sklepy z tą opcją również przyciągają więcej kupujących, pisze Julia Matyunina z Mobindustry. Dzieje się tak dlatego, że konsumenci są bardziej skłonni do zakupu, gdy mogą otrzymać produkt od razu, zamiast czekać z planami odkładania.
Programy Kup teraz Zapłać później mogą nawet przyciągnąć nowych klientów. Zwiększony ruch polecający to kolejna zaleta modelu płatności, mówi prezes i założycielka agencji GM Amelia Castellanos. Ponieważ firmy takie jak Afterpay reklamują marki partnerskie w swoich katalogach, sklepy mogą przyciągnąć kupujących, którzy w przeciwnym razie nie zrobiliby zakupów ich marki.
Zwiększona sprzedaż jest ważna, ale model płatności umożliwia również sklepom zwiększenie lojalności wobec marki – mówi Brad Paterson, dyrektor generalny globalnej firmy płatniczej Splitit. Im bardziej postrzegana jest marka jako zachęcająca do odpowiedzialnych zakupów, tym większe prawdopodobieństwo, że konsument zaufa tej marce w przyszłości.
„Detaliści nie zajdą zbyt daleko na dzisiejszym rynku, próbując sprzedawać klientom, których nie stać na ich produkty”, pisze. „Opcje płatności ratalnych pozwalają sprzedawcom detalicznym i klientom dostosować się do swoich wartości finansowych, takich jak przestrzeganie budżetu, unikanie zadłużenia i zwiększanie siły nabywczej. Dzięki odpowiedniemu rozwiązaniu pomagają również klientom budować pozytywną historię kredytową, jednocześnie zdobywając nagrody od dostawcy karty kredytowej”.
Wszystko, co się świeci, nie jest złotem
Chociaż Kup teraz, zapłać później oferuje wiele korzyści zarówno sklepom, jak i konsumentom, istnieje ciemniejsza i nieco mroczna strona branży. Po pierwsze, kwestia przystępności. Podobnie jak w przypadku kart kredytowych, oferty z późniejszymi płatnościami są przystępne tylko wtedy, gdy konsumenci dokonują płatności na czas, mówi Rachel King z magazynu Fortune. „Jeśli nie dokonają płatności na czas, znowu, podobnie jak w przypadku kart kredytowych, kary te szybko rosną, a konsumenci stają w obliczu potencjalnego popadnięcia w duże zadłużenie w krótkim czasie”. Dlatego umowy BNPL mogą być tak ryzykowne – mówi Ira Rheingold, dyrektor wykonawczy Krajowego Stowarzyszenia Rzeczników Konsumentów. „Stwarzasz zachętę dla ludzi do kupowania rzeczy, na które ich nie stać”.
Po drugie, na dłuższą metę raczej nie pomogą konsumentom finansowo. W przeciwieństwie do kart kredytowych większość programów Kup teraz, zapłać później nie pomaga konsumentom w budowaniu kredytu, mówi Ted Rossman, analityk branżowy w CreditCards.com i Bankrate.com. Afirma zgłasza się do Experiana, ale Afterpay i Klarna nie. Dodaje, że będą uciekać się do agencji windykacyjnych i zabronią Ci przyszłych planów spłaty, jeśli nie dokonasz płatności na czas.
Jest też problem regulacyjny. Wiele firm BNPL może ominąć regulacje finansowe. Na przykład Afterpay „pomija definicję pożyczki zgodnie z niektórymi amerykańskimi przepisami, aby nie podlegała tym samym przepisom” — mówi Stuart Condie z The Wall Street Journal. To nie znaczy, że te firmy są całkowicie wolne od prawa. „Stan Kalifornia osiągnął jednak porozumienie z Afterpay w kwietniu w związku z tym, co według niego było nielegalnymi praktykami, wymagającymi od firmy zwrotu 900 000 dolarów konsumentom” – informuje.
Oznacza to, że firmy te mogą ujść na sucho o wiele więcej niż firmy obsługujące karty kredytowe, mówi Alice Tapper, założycielka Go Fund Yourself. Nie ma regulacji, w jaki sposób mogą się reklamować i nie muszą podawać kluczowych informacji w reklamach lub przy kasie. „Oznacza to, że niektórzy konsumenci, zwłaszcza ci, którzy mogą być młodsi lub bardziej bezbronni, popadają w kłopoty finansowe”.
Jaka jest przyszłość opcji Kup teraz, zapłać później?
Mimo tych chmur przyszłość Kup teraz, zapłać później wygląda bardzo świetlanie. Raport IBIS World przewiduje, że branża będzie rosła w tempie 9,8% rocznie w ciągu najbliższych pięciu lat, ostatecznie przekraczając 1 miliard dolarów. Z pewnością jest dużo miejsca na rozwój. Niektórzy profesjonaliści z branży, tacy jak współzałożyciel Simpl i dyrektor generalny Nityanand Sharma, twierdzą, że handel elektroniczny wkrótce odejdzie od kart kredytowych na rzecz późniejszych programów. „Kiedy myślisz o bardziej połączonej klasie konsumentów, klasie konsumentów, która oczekuje wysokiego stopnia przejrzystości i doskonałego doświadczenia użytkownika, to po prostu nie działa, i właśnie wtedy pojawia się możliwość płatności później” – wyjaśnia.
Firmy „Kup teraz, zapłać później” eksperymentują z platformami i narzędziami ukierunkowanymi na konsumenta, pisze Gulnaz Khusainova, dyrektor generalny i założyciel Easysize. Klarna uruchomiła aplikację, która umożliwia konsumentom dokonywanie zakupów dowolnego produktu za pomocą wirtualnej karty Klarna. Afterpay wprowadza produkt w sklepie i dostarcza spersonalizowane rekomendacje w oparciu o aktywność konsumenta.
Jednak start-upy BNPL mogą nie mieć zbyt długo na rynku, jednak pisze Shannen Balogh w Business Insider. Znani dostawcy usług płatniczych, tacy jak PayPal, już oferują własną usługę Kup teraz, zapłać później. Inni konkurenci, tacy jak Citibank i American Express, również wprowadzają opcje finansowania potransakcyjnego po znacznie bardziej przystępnych opłatach.
Niemniej jednak to startupy, takie jak Klarna i Afterpay, są obecnie popularne wśród konsumentów i powinny to być pierwsze rozwiązania płatne później, które sklepy DTC rozważają. Jednak ważne jest, aby dokładnie rozważyć opcje, mówi Jake Rheude, wiceprezes ds. Marketingu w Red Stag Fulfillment. Każda platforma pobiera różne opłaty, ma różne doświadczenia użytkowników i płaci dostawcom w różnym czasie. Poświęć trochę czasu na znalezienie rozwiązania, które będzie dla Ciebie najlepsze.