Title Wave: Wskazówki dotyczące nazewnictwa tytułów artykułów, które pozwolą Ci pływać w opcjach

Opublikowany: 2022-06-26

Największy tytuł artykułu, jaki kiedykolwiek napisano, to taki, którego źródło jest w rzeczywistości trudne do ustalenia. Niektórzy twierdzą, że pojawił się w New York Times, podczas gdy inni twierdzą, że pochodzi z magazynu Sports Illustrated (a jeszcze inni twierdzą, że oryginalnym źródłem był podpis pod zdjęciem, a nie tytuł). Myślę, że to, co chcę powiedzieć, to to, że gdybym mógł, połączyłbym się z oryginalnym źródłem. Nie mogę, więc możesz mi to przypisać, jeśli chcesz.

W każdym razie, legenda głosi, że artykuł dotyczył osób odpowiedzialnych za obsługę stoperów na oficjalnych zawodach lekkoatletycznych. Taki był tytuł:

„To są dusze, których ludzie próbują”.

Mam zamiar dać wam chwilę na delektowanie się absolutną poezją o tym tytule. Rozumiem? OK. Teraz zrujnujmy to analizą.

Najbardziej oczywiste jest, że tytuł jest satyrą na dobrze znany wers otwierający pierwszą broszurę Thomasa Paine'a American Crisis (opublikowaną w latach 1776-1783), która brzmi: „To są czasy, które próbują ludzkich dusz”. Tytuł bierze coś znajomego, a potem nieoczekiwanie to zmienia (co zgodnie z teorią niekongruencji humoru jest niezbędnym czynnikiem w znalezieniu czegoś „śmiesznego”). Aspekt poufałości oferuje kolejną zaletę; sprawia, że ​​tytuł zapada w pamięć . Śmiało i poszukaj go w Internecie. Nawet jeśli nikt nie może się zgodzić, skąd pochodzi, wszyscy pamiętają sam tytuł, słowo w słowo.

W tytule jest też pewien rytm. Odbierając słowa, ale zachowując nacisk, tytuł staje się czymś w rodzaju „BUH buh BUH buh BUH buh BUH”. Ponadto, w drugiej połowie dzieje się coś w rodzaju naprzemiennej aliteracji S/T (… Dusze , które czasowe próby mężczyzn ), podczas gdy pierwsza połowa w dużej mierze opiera się na słowach „th” ( To te Dusze th at…), z dwoma schematami nakładającymi się na krótko pośrodku. Efekt końcowy jest taki, że tytuł brzmi dobrze, nawet jeśli nie zrozumiesz „żartu”.

Myślę, że chodzi mi o to, że tworzenie dobrego tytułu to coś więcej niż tylko powiedzenie czytelnikowi, o czym jest twój artykuł. W rzeczywistości to dopiero początek.

Podstawy przyzwoitości

Tak, tytuł artykułu musi informować czytelników o tym, czego mogą oczekiwać od Twojego artykułu. I nie, tytuł „Time Men's Tries” tak naprawdę tego nie robi (przynajmniej nie w oczywisty sposób). Musisz jednak zrozumieć, że artykuły w czasopismach i gazetach rządzą się innymi zasadami niż treści internetowe. Kiedy ludzie znajdą Twój artykuł w Internecie, istnieje duża szansa, że ​​ich pierwszy rzut oka pojawia się w wyszukiwarce. Oznacza to, że nie masz zalet elementów graficznych, które pomogą je wypełnić. Ponadto, w przeciwieństwie do czasopism i gazet, czytelnicy nie będą przeglądać wszystkich wyników wyszukiwania na stronie. Treści internetowe muszą szybko przyciągnąć czytelników, a to oznacza, że ​​tytuły muszą być wyjaśniające.

Niestety, wielu pisarzy stawia na informacje i na tym kończy.

Chcesz kilka przykładów? Zróbmy kilka przykładów.

  • „Jak stworzyć plan marketingu cyfrowego 2018”
  • „5 kroków do zakupu domu”
  • „Jak nosić sztruksowy trend na lato 2018”

Czy masz jakiekolwiek wątpliwości, co dostaniesz dzięki tym artykułom? Nie, prawdopodobnie nie. A jeśli konkretnie szukasz małego treningu sztruksowego w 2018 roku, to tak, prawdopodobnie od razu klikniesz w ten link. Ale co, jeśli w wynikach wyszukiwania pojawia się 3 miliony innych artykułów o trendach sztruksowych z 2018 roku? Jakie są szanse, że zauważysz i zbadasz ten konkretny artykuł, gdy istnieje 2 999 999 innych opcji, które wyglądają dokładnie tak samo?

Opisowy tytuł artykułu jest zawsze lepszy niż nieopisowy (nikt nie chce grać w ruletkę na stronie, gdy szuka informacji), ale opisowość to dopiero początek. Twój tytuł powinien również pełnić drugorzędną funkcję, aby nie zanudzać ludzi na śmierć .

Chcę przez to powiedzieć, że tytuły muszą być tak zabawne, jak dostarczać informacji. Ale nie ekscytuj się jeszcze zbytnio, ponieważ jest to nieco bardziej złożone. Czasami tytuły artykułów mają swoją własną definicję zabawy i musisz zrozumieć, co oznacza ta definicja, jeśli chcesz zainteresować czytelnika.

Więc weź środek dezynfekujący, bo czas porozmawiać o kalamburach.

Jack of All Trades; Mistrz Puńki

Zanim przejdziemy do tego, muszę być całkowicie jasny w jednym punkcie: kalambury nie są zabawne. Nikt nigdy naprawdę nie śmiał się z kalamburu; w najlepszym przypadku gra słów otrzymuje grzeczny chichot lub jedno z tych dobrodusznych kombinacji jęków / przewracania oczami. Nie przesadzam; kalambury są najgorsze, a ludzie, którzy często ich używają, są socjopatami. Nauka popiera to twierdzenie.

Z wyjątkiem tytułów.

Jak powiedziałem, tytuły mają inny kod. Nie potrafię tego w pełni wyjaśnić, ale żartobliwy tytuł może czasami rozśmieszyć czytelników (i mam na myśli to w prawdziwym sensie, a nie w tekstowym „Potwierdzam twoją próbę humoru” LOL) .

Może to dlatego, że wszyscy spędziliśmy tyle czasu na przeglądaniu nudnych, czysto informacyjnych tytułów, że odrobina beztroskiej gry słów wydaje się być nieoczekiwanym powiewem świeżego powietrza. Czy to sprawia, że ​​jest to zabawne? Cóż, znowu, teoria niekongruencji humoru sugerowałaby, że może, ale jest w tym coś więcej.

Tak czy inaczej, dobra gra słów w Twoim tytule — taka, która ma sens w kontekście, jest przystępna i nie przesłania żadnych niezbędnych informacji — nie tylko pomoże wyróżnić Twoje treści z tłumu, ale także wciągnie czytelników w bardziej otwarty sposób myślenia, gdy przygotowują się do tego, co masz do powiedzenia.

Ale jeśli jesteś w połowie przyzwoitą osobą, prawdopodobnie nie masz encyklopedycznej wiedzy o kalamburach, z której mógłbyś czerpać. Cóż, nie martw się. Internet cię chroni.

Idiomagia

Załóżmy, że piszesz artykuł o grillowaniu. Zacznij od znalezienia powiązanych słów, które są kluczowe dla Twojego tematu — mięso, grill, ciepło, ogień itp. Następnie kliknij na https://idoms.thefreedictionary.com i zacznij umieszczać te terminy w polu wyszukiwania na stronie. Otrzymasz dość obszerną listę angielskich idiomów, które zawierają terminy związane z grillowaniem.

A idiomy to tytuł paydirt .

Używając tylko tych czterech słów (mięso, grill, ciepło i ogień), możemy wymyślić wiele różnych opcji tytułu. Ujrzeć:

  • Mięso materii: elementy, które definiują dobry grill
  • Nie możesz znieść upału? Wyjdź z kuchni z tymi wskazówkami dotyczącymi grillowania
  • Pod ostrzałem: typowe błędy przy grillu na tylnej klapie

Możesz zauważyć, że zawarliśmy wystarczająco dużo informacji, aby właściwie wyjaśnić, o czym jest artykuł, po prostu obraliśmy go odrobiną idiomagii. Możesz również zauważyć, że jedno z naszych słów nie znalazło się w żadnym z naszych tytułów. To dlatego, że nie ma zbyt wielu idiomów zawierających słowo „grill”. Ale jesteśmy luźnymi kanonami. Jesteśmy nonkonformistami. Nie kolorujemy w obrębie linii. A jeśli chodzi o tytuły, wiemy, że jeśli słowo nie pasuje, to znajdziesz miejsce, w którym będzie pasować.

Mówię o rymowaniu.

Rym i powód

„Grill” może nie ma zbyt wielu idiomów, ale zawiera więcej niż tylko rymów. Sam zobacz; wejdź na https://www.rhymezone.com/ i wyszukaj. Teraz masz do dyspozycji zupełnie nowe pudełeczko pojęć. Wyniki?

  • King of the Grill: porady dotyczące grillowania, które pomogą Ci dotrzeć na szczyt
  • Grill in the Blanks: nadanie osobistego charakteru Twojemu grillowemu przyjęciu
  • Gdzie jest grill, jest sposób: grillowanie przy złej pogodzie
  • Ubrana na grilla: odpowiedni strój do pieczenia mięsa

I nie musi to być też idealny wierszyk. To twój tytuł, więc ustalasz zasady. Baw się skośnymi rymami („Moc grilla”). Odwołaj się do znanych tytułów piosenek, książek lub filmów („In the Grill of the Night”). Zanurz się w kulturze internetowej („Netflix and Grill”). To tylko drapanie powierzchni. Ważną rzeczą jest to, aby czytelnik rozpoznał, że sprytnie podchodzisz do swojego tytułu, o ile nadal dajesz mu coś konkretnego, aby wiedział, czego się spodziewać w samej treści.

Ok. Wystarczy z kalamburami i rymowaniem. Porozmawiajmy o czymś bardziej czystym — dźwięku.

Rozsądna strategia

Jeśli chodzi o komunikację, jesteśmy gatunkiem bardzo zorientowanym na dźwięk. Uczymy się mówić, słysząc wypowiadane słowa, a kiedy już zaczniemy uczyć się czytać, większość z nas nadal „słyszy” język w naszych głowach — nawet jeśli nie ma nic słyszalnego w słowach na stronie.

Dźwięk jest ważny i, co dziwne, „dźwięk” pisanego tytułu może wpaść w uszy czytelnika tak samo, jak każdy dżingiel. Tutaj do gry wkracza rytm, kadencja i fonetyka.

A teraz spójrz, nie jestem akustykiem (spójrz, musiałem), więc nie zamierzam zagłębiać się w to, co sprawia, że ​​coś brzmi dobrze. Są szanse, że jeśli przeczytasz tytuł na głos i będzie dla ciebie ładnie brzmiał, to zabrzmi również miło dla twoich czytelników. Ale jeśli potrzebujesz trochę pomocy, istnieją pewne stylistyczne narzędzia, które możesz rozważyć.

Aliteracja (powtarzanie początkowych dźwięków w sąsiednich słowach) jest prawdopodobnie najbardziej znanym zabiegiem stylistycznym zastosowanym w tytułach, ale nie jedynym. Asonans (powtarzanie dźwięków samogłosek w celu stworzenia wewnętrznego rymowania) i chiasmus (odwrócony paralelizm w kolejności słów) są warte zbadania i zabawy, gdy próbujesz stworzyć coś miłego dla ucha. Ale jeśli nie masz zaawansowanego stopnia z akustyki (prawdziwy termin to akustyka , ale to nie brzmiało dla mnie wystarczająco naukowo), najlepiej jest mieć świadomość, że twój tytuł ma brzmienie i że twój czytelnik też będzie tego świadomy — świadomie lub w inny sposób.

Jako ćwiczenie warto spędzić trochę czasu w sieci, czytając na głos tytuły artykułów. Te, które brzmią najlepiej dla twoich uszu, są prawdopodobnie warte bliższego przyjrzenia się, a jeśli potrafisz dowiedzieć się, dlaczego brzmią lepiej, możesz je naśladować.

Teraz, gdy omówiliśmy już nakazy , powinniśmy prawdopodobnie omówić kilka moich osobistych zakazów . Więc zapnij pasy (patrząc na Buzzfeed), ponieważ ta droga może być trochę wyboista.

Uspokój swoje tytuły

„Nowy film Transformers zniszczy twoje dzieciństwo!”

„Ten przepis jest tak dobry, że powinien być nielegalny!”

„Właśnie widzieliśmy te kanały na Twitterze i nawet nie możemy!”

Słuchaj, przepraszam, że tak po prostu zrzuciłem je na ciebie. Jeśli nie chcesz się już ze mną przyjaźnić, zrozumiem. Ale chodzi mi o to, że jest coś takiego, jak posuwanie się za daleko.

Niektórzy pisarze naprawdę muszą się zrelaksować, jeśli chodzi o tytuły. Jeśli chcesz rozmawiać, w porządku. Ale powinieneś zdawać sobie sprawę, że istnieje różnica między byciem rozmownym a żałośnie papugującym przemówieniem nastolatków w mediach społecznościowych. Jeśli chcesz być entuzjastyczny, to też w porządku. Po prostu wiedz, że jeśli zakończysz wszystkie swoje tytuły wykrzyknikami, wyjdziesz z tego jak zamknięty na Facebooku, a nie wiarygodne źródło informacji. A jeśli chcesz być niejasny lub wprowadzający w błąd, to też jest w porządku. Po prostu wiedz, że jesteś okropną osobą i wcale nie jest w porządku.

Świat ma wystarczająco dużo kliknięć. Jeśli chcesz, aby Twoje treści zabłysły, potrzebujesz tytułu, który przemówi do czytelników w sposób, który nie sprawi, że ich skóra będzie pełzać.

Ale to tylko moja opinia.

Nazwij swoje treści

Twój tytuł to Twoja pierwsza, a czasem jedyna szansa na zrobienie dobrego wrażenia na czytelniku. Chcesz im pokazać, że Twoje treści to zabawne, sprytne, niezawodne źródło informacji? Wtedy będziesz potrzebować czegoś, co na pierwszy rzut oka zademonstruje wszystkie te punkty.

Poinformowanie czytelnika, o czym są Twoje treści, jest bardzo ważne, ale to dopiero początek. Stwórz coś ciekawego, unikaj sensacji i nie bój się sprytnie. Wypróbuj te wskazówki, a będziesz jeździć na prawdziwej fali tytułowej opcji nazewnictwa treści.

Tak, to była kolejna gra słów. Tak mi przykro.