Pliki cookie afiliacyjne w 2022 r. – Wszystko, co musisz wiedzieć

Opublikowany: 2021-09-16

Pliki cookie są ważną częścią Internetu od połowy lat 90., ale niektóre przykłady tej technologii mogą wkrótce przejść do historii Internetu.

Spis treści

  • Czym dokładnie są pliki cookie w sieci Web?
  • Jaka jest różnica między własnymi plikami cookie a plikami cookie stron trzecich?
  • Kluczowe różnice między plikami cookie własnej firmy a plikami cookie stron trzecich
  • Co się stanie z plikami cookie stron trzecich w 2021 roku?
  • Rola plików cookie w śledzeniu marketingu afiliacyjnego
  • Co stanie się z marketingiem afiliacyjnym po śmierci plików cookie?
  • W jaki sposób korzystanie z oprogramowania afiliacyjnego pomaga w płynnym prowadzeniu firmy?
  • Google będzie używać interfejsów API piaskownicy prywatności do zastępowania plików cookie innych firm.
  • Jakie alternatywy będą mieli reklamodawcy z piaskownicą prywatności?
  • Wniosek

Dzisiaj przyjrzymy się najnowszym planom wycofania śledzących plików cookie innych firm, w tym inicjatywie Google polegającej na zastąpieniu natrętnej technologii śledzenia nowym zestawem interfejsów API. Ma to na celu dostarczenie reklamodawcom wymaganych danych przy zachowaniu anonimowości użytkownika. Zbadamy również różnicę między plikami cookie strony pierwszej i strony trzeciej i zobaczymy, co wpłynie (lub nie) na przyszłość biznesu afiliacyjnego online.

Ale najpierw…

Czym dokładnie są pliki cookie w sieci Web?

Pliki cookie to fragmenty danych, które można zainstalować w przeglądarce internetowej użytkownika Internetu, gdy odwiedza on witrynę internetową. Te pliki cookie mogą dostarczać właścicielowi informacji o działaniach internautów online, takich jak przeglądane przez niego strony internetowe lub działania, jakie wykonał podczas korzystania ze strony internetowej.

Pliki cookie mogą być wykorzystywane na różne sposoby. W pewnych okolicznościach zapamiętują zachowanie lub preferencje użytkownika w określonej witrynie, umożliwiając witrynie oferowanie funkcji, takich jak utrzymywanie koszyka użytkownika zapełnianego między wizytami lub umożliwianie autouzupełniania formularzy danymi użytkownika. Pliki cookie z tymi celami są prawie jednogłośnie uważane za korzystne wykorzystanie danych odwiedzających, z którego korzystają wszystkie strony.

Pliki cookie mogą być również wykorzystywane do śledzenia zachowań użytkowników online w celu wsparcia spersonalizowanego marketingu. Są to ogólnie nazywane „plikami cookie podmiotów stowarzyszonych”.

Załóżmy, że podczas czytania artykułu online zauważyłeś reklamy lub linki do artykułów innych firm, które wydają się niezwykle istotne dla Twojej poprzedniej aktywności online.

W takim przypadku może to być konsekwencją śledzenia Twojego zachowania przez plik cookie. Chociaż jest to niezbędne dla nowoczesnych metod marketingu cyfrowego i handlu elektronicznego, takie wykorzystanie plików cookie jest kontrowersyjne, ponieważ znaczna część użytkowników uważa, że ​​takie podejście narusza ich prywatność.

Jaka jest różnica między własnymi plikami cookie a plikami cookie stron trzecich?

Własny plik cookie jest powiązany z domeną, która instaluje go w przeglądarce użytkownika. Umożliwia to właścicielowi witryny/pliku cookie i użytkownikowi przekazywanie informacji „jeden na jednego”. Amazon, na przykład, instaluje własne pliki cookie w przeglądarkach odwiedzających, aby zapisać stan ich koszyka (i oczywiście z różnych innych powodów).

Plik cookie innej firmy pochodzi z innej domeny niż ta, której używasz i instaluje pliki cookie w przeglądarce użytkownika. Ta domena jest często usługodawcą lub partnerem biznesowym domeny instalacyjnej. Domena strony trzeciej ma wtedy dostęp do danych użytkownika.

Pliki cookie podmiotów stowarzyszonych wdrażane przez dostawców usług reklamowych online, takich jak Xaxis i Tribal Fusion, na stronach ich klientów są typowymi przykładami plików cookie stron trzecich.

Podczas gdy niektórzy reklamodawcy, wydawcy i użytkownicy internetu postrzegają pliki cookie stron trzecich jako fundamentalne dla zarabiania i operacji internetowych, inni postrzegają je jako zagrożenie dla prywatności w Internecie. Po obu stronach tej debaty jest prawda, która pozostawiła kluczowym gigantom cyfrowym, takim jak Google, Apple i Firefox, trudne pytanie, na które należy odpowiedzieć: co należy zrobić z plikami cookie stron trzecich?

Kluczowe różnice między plikami cookie własnej firmy a plikami cookie stron trzecich

Poniżej przedstawiono podstawowe rozróżnienia między plikami cookie pierwszej strony a plikami stron trzecich:

  • Ustawienie pliku cookie: Własny plik cookie jest ustawiany przez serwer wydawcy lub dowolny kod JavaScript załadowany na stronie. Plik cookie innej firmy jest zwykle ustawiany przez serwer lub dostawcę innej firmy lub kod ładowany w witrynie wydawcy.
  • Dostępność plików cookie: Domena, z której pochodzi plik cookie, ma dostęp do własnych plików cookie. Dostęp do pliku cookie strony trzeciej może uzyskać każda strona internetowa, która ładuje kod z serwera strony trzeciej.
  • Kompatybilność/blokowanie przeglądarki: Wszystkie przeglądarki obsługują własne pliki cookie, które użytkownik może wyłączyć lub usunąć. Wszystkie przeglądarki obsługują pliki cookie stron trzecich, ale wiele z nich domyślnie zabrania tworzenia plików cookie stron trzecich. Użytkownicy coraz częściej biorą sprawy w swoje ręce i ręcznie usuwają pliki cookie stron trzecich.

Co się stanie z plikami cookie stron trzecich w 2021 roku?

Od co najmniej 2017 roku, kiedy Apple wypuściło iOS 11 i macOS High Sierra, pliki cookie innych firm były zagrożone. Oba nowe systemy operacyjne zawierały wersję przeglądarki Safari z funkcją o nazwie „Inteligentne zapobieganie śledzeniu”, która automatycznie usuwała pliki cookie zidentyfikowane jako nieistotne dla wygody użytkownika. W następnym roku Mozilla ustawiła domyślne ustawienie w przeglądarce Firefox, aby zabronić plików cookie stron trzecich.

Oto twórcy dwóch najpopularniejszych przeglądarek na świecie, przedstawiający pliki cookie stron trzecich jako złoczyńcę – i pokonując ich wspólnego wroga Google, który umieścił w swoich produktach ciasteczka reklamowe stron trzecich.

Pomimo tych incydentów, pliki cookie stron trzecich są nadal rutynowo stosowane. Mogą być dzielące, a nawet nieskuteczne w niektórych przeglądarkach, ale po prostu nie mamy obecnie zamiennika dla plików cookie stron trzecich. Jednak na podstawie ostatnich wydarzeń wydaje się, że to się zmienia.

Rola plików cookie w śledzeniu marketingu afiliacyjnego

Odświeżmy nasze wspomnienia o roli plików cookie w marketingu afiliacyjnym. Reklamodawca prowadzi program partnerski, w którym znajduje kwalifikujących się wydawców, którzy będą prowadzić jednostkę reklamową, zwykle w swojej witrynie. Gdy użytkownik kliknie tę reklamę (która jest obsługiwana przez link partnerski), zostaje wysłany do witryny reklamodawcy.

Następnie użytkownik wykonuje określoną akcję (zakup, rejestracja itp.). Ponieważ link afiliacyjny często łączy się z serwerami reklam hostowanymi przez sieć afiliacyjną, w trakcie tego procesu zostaje upuszczony plik cookie innej firmy.

Rozpoczęcie sieci afiliacyjnej: 3 rodzaje śledzenia partnerów

Zrozumiałe jest, że marketerzy afiliacyjni obawiają się o przyszłość swojej firmy. Przeglądarka, która uniemożliwia usunięcie pliku cookie, ogranicza możliwość śledzenia i przypisywania działań użytkownika do określonego wydawcy.

W rezultacie reklamodawca nie miałby pojęcia, skąd pochodzi konsument, a wydawca traciłby udział w wydatkach na reklamę.

Chociaż blokowanie plików cookie stron trzecich jest dostępne od pewnego czasu, nie dotyczy to zdecydowanej większości użytkowników Internetu.

Chrome, który kontroluje około 70% światowego rynku, poszedł w ślady swoich konkurentów i wprowadził już blokowanie.

Co więcej, pliki cookie stron trzecich będą zabronione w przeglądarkach Chrome od 2023 roku. Gigant wyszukiwarek oświadczył, że planuje stworzyć „bezpieczne środowisko do personalizacji, które szanuje również prywatność użytkownika”.

Coraz wyraźniej widać, że musimy bardzo poważnie traktować prywatność użytkowników. Chociaż będzie to miało wpływ na sektor reklamowy, nie ma powodu do paniki.

Co stanie się z marketingiem afiliacyjnym po śmierci plików cookie?

Główni interesariusze doskonale zdają sobie sprawę, że dostęp do bezpłatnych materiałów online jest uzależniony od pieniędzy na reklamę. Jednak można śmiało stwierdzić, że wyeliminowanie plików cookie stron trzecich nie zakończy marketingu afiliacyjnego.

Opracowano alternatywne opcje śledzenia, które są mniej inwazyjne osobiście, aby wypełnić powstałą pustkę. Istnieje kilka realnych alternatyw dla używania plików cookie stron trzecich do śledzenia marketingu afiliacyjnego:

  • Własne pliki cookie: Śledzenie można przeprowadzić przy użyciu danych własnych zebranych przez właściciela witryny. Wymaga jedynie, aby partnerzy biznesowi synchronizowali swoje dane w tle.
  • Śledzenie od serwera do serwera: śledzenie od serwera do serwera umożliwia podmiotom stowarzyszonym i reklamodawcom śledzenie bez użycia plików cookie. Gdy wystąpi zdarzenie działania lub konwersji, serwery po obu stronach relacji wchodzą w interakcję. W ramach przygotowań większość sieci afiliacyjnych przeszła w ostatnich latach na tę dokładniejszą metodę śledzenia.

Pliki cookie służą również podstawowemu celowi w marketingu internetowym: targetowaniu. Marketing afiliacyjny wyróżnia się w tym aspekcie, ponieważ nie opiera się na plikach cookie stron trzecich. Istnieją alternatywy dla używania plików cookie, z których najczęstsze są natywne i kontekstowe.

W jaki sposób korzystanie z oprogramowania afiliacyjnego pomaga w płynnym prowadzeniu firmy?

Jeśli perspektywa przyszłości bez plików cookie sprawia, że ​​denerwujesz się programem partnerskim, nie jesteś sam. Myśl o dostosowaniu się do nowego systemu może być onieśmielająca. Niemniej jednak rozpoznanie swoich aktualnych potrzeb może pomóc ci z wdziękiem przyjąć świeże pomysły.

Wcześniej Google Analytics opierał się na plikach cookie. Jednak zrezygnują z tego podejścia w październiku 2020 r. W rezultacie najprawdopodobniej pracujesz nad danymi bez plików cookie od kilku miesięcy.

Wiele skryptów i narzędzi stało się absolutnych wraz z powolną śmiercią plików cookie, ale nie dotyczy to oprogramowania do marketingu afiliacyjnego, takiego jak Scaleo, które wykorzystuje własne pliki cookie do śledzenia prowizji, a ponadto oferuje kilka innych metod śledzenia, takich jak 3 rodzaje pikseli śledzenie, adres URL ogłaszania zwrotnego i inne.

Przeczytaj więcej o wszystkich metodach śledzenia.

Google będzie używać interfejsów API piaskownicy prywatności do zastępowania plików cookie innych firm.

Google promuje się jako pośrednik między interesami biznesowymi a prawami do prywatności w Internecie – i zamierza to osiągnąć, znajdując szczęśliwy środek między zachowaniem anonimowości użytkowników sieci a dostarczaniem ważnych informacji reklamodawcom.

W sierpniu 2019 r. firma Google przedstawiła Privacy Sandbox, inicjatywę mającą na celu stworzenie zestawu otwartych zasad prywatności w Internecie, które mogą zabezpieczyć zyski wydawców internetowych oparte na danych użytkowników, jednocześnie dostosowując standardy prywatności w Internecie do oczekiwań konsumentów.

„Niektóre propozycje obejmują innowacyjne techniki zapewniające, że reklamy pozostają trafne dla użytkowników, ale dane użytkowników wymieniane ze stronami internetowymi i reklamodawcami zostałyby zmniejszone przez anonimowe agregowanie danych użytkowników i przechowywanie znacznie większej ilości danych użytkownika na samym urządzeniu”.

Dyrektor ds. inżynierii Chrome w Google, Justin Schuh, w poście na blogu ogłaszającym schemat.

W ramach inicjatywy Privacy Sandbox firma Google ogłosiła zamiar wycofania plików cookie stron trzecich z przeglądarki Chrome do 2022 roku.

Schuh ujawnił na blogu Chromium w styczniu 2020 r.:

„Po wstępnych dyskusjach ze społecznością internetową jesteśmy przekonani, że dzięki większej liczbie iteracji i informacji zwrotnych, technologie chroniące prywatność i otwarte standardy, takie jak Privacy Sandbox, mogą utrzymać zdrową sieć z reklamami w sposób, który sprawi, że strony trzecie pliki cookie niepotrzebne. Chcemy wycofać obsługę plików cookie innych firm w Chrome po tym, jak te techniki zainteresowały użytkowników, wydawców i reklamodawców, i stworzyliśmy narzędzia, które łagodzą obejścia. Naszym celem jest ukończenie tego w dwa lata.”

David Temkin, dyrektor ds. zarządzania produktami w Google, Ads Privacy and Trust, wydał dodatkowe ogłoszenie na początku 2021 r., podkreślając zaangażowanie Google we wdrożenie nowej metody śledzenia.

„Chrome wyda również pierwszą iterację dodatkowych kontroli użytkowników w kwietniu i będzie opierać się na tych funkcjach w kolejnych wydaniach, gdy więcej propozycji osiągnie etap testowania pochodzenia i otrzymają więcej informacji zwrotnych od użytkowników końcowych i branży”.

Więcej tutaj.

Jakie alternatywy będą mieli reklamodawcy z piaskownicą prywatności?

W miarę postępu prac nad projektem piaskownica prywatności nabrała w ostatnich miesiącach bardziej zdefiniowanego kształtu. Wydaje się, że inicjatywa składa się z pięciu interfejsów programowania aplikacji (API), z których reklamodawcy będą mogli korzystać zamiast śledzących plików cookie stron trzecich.

Interfejsy API piaskownicy prywatności będą dostarczać reklamodawcom zagregowane dane dotyczące kluczowych obszarów działalności, takich jak konwersje i atrybucje konwersji, a nie informacje umożliwiające identyfikację osób, które sprawiają, że pliki cookie innych firm są dziś problematyczne.

Przewiduje się, że spostrzeżenia dostarczone przez to podejście zapewnią wystarczający wgląd reklamodawcom bez konieczności śledzenia poszczególnych użytkowników przy użyciu ich danych osobowych.

Interfejsy API piaskownicy prywatności nie są jeszcze ukończone, ale podobno obejmują one następujące elementy:

  • Trust Tokens API: Zastąpi captchas, popularny test weryfikacyjny, metodą, w której użytkownicy wypełniają formularz podobny do captcha tylko raz, po czym ich człowieczeństwo jest sprawdzane za pomocą anonimowych tokenów zaufania.
  • Conversion Measurement API: zastąpi obecne wspólne identyfikatory używane do śledzenia konwersji alternatywną metodą, która lepiej chroni prywatność użytkowników. Zgodnie z opisem GitHub dotyczącym piaskownicy prywatności ten interfejs API nie będzie w stanie obsługiwać wszystkich przypadków pomiaru konwersji, a konwersje obejrzenia i szczegółowe konwersje kliknięć prawdopodobnie zostaną wykluczone.
  • Privacy Budget API: ten interfejs API przydzieli budżet do witryn, ograniczając ilość danych, do których mogą uzyskać dostęp od każdej osoby, uniemożliwiając identyfikację i śledzenie użytkownika w sieci.
  • Federacyjne uczenie się kohort (FLoC): ten system będzie obserwować zachowanie użytkowników i grupować ich w kohorty lub stada”. Użytkownicy otrzymają wówczas reklamy dostosowane do grupy, do której zostali przypisani. FLoC zamierza zbudować przydatne grupowania z wykorzystaniem uczenia maszynowego.

Pierwsze eksperymenty dotyczące dwóch nowych interfejsów API piaskownicy prywatności rozpoczęły się w 2020 r. Nie ma jeszcze żadnych wiadomości na temat tego, w jaki sposób reklamodawcy online mogą wziąć udział.

Piaskownica prywatności Google dotyczy czegoś więcej niż tylko plików cookie stron trzecich.

Intrygującym aspektem piaskownicy prywatności, który przeoczyli niektórzy obserwatorzy branży, jest zamiar wycofania przez Google innych mechanizmów śledzenia powiązanych z użytkownikami niż pliki cookie stron trzecich. Zgodnie z przeglądem dokumentacji Chromium Projects dla Privacy Sandbox:

„Będziemy energicznie atakować obecne techniki śledzenia między witrynami, które nie są oparte na plikach cookie, takie jak odciski palców, inspekcja pamięci podręcznej, dekorowanie łączy, śledzenie sieci i łączenie danych osobowych (PII)”.

Odejście od tych taktyk miałoby daleko idące konsekwencje w branży marketingu cyfrowego.

Na przykład, firmy zajmujące się marketingiem afiliacyjnym i Google od dawna wykorzystują dekorowanie linków do przekazywania informacji za pośrednictwem pasków adresu odwiedzających z jednej witryny do drugiej. Przypisywanie sprzedaży afiliacyjnej staje się niezwykle trudne bez użycia plików cookie stron trzecich lub dekorowania linków.

Wydaje się, że eliminacja plików cookie jest częścią szerszego odejścia od potencjalnie inwazyjnych technologii internetowych.

To więcej niż zmiana techniczna; to kulturowa transformacja marketingu cyfrowego.

Wniosek

Najważniejsze i jedyne, co musisz wiedzieć, to to, że nic się nie zmieni dla Ciebie jako afiliacyjnego marketera (ani reklamodawcy, ani wydawcy). Śledzenie linków będzie nadal działać, nawet jeśli pliki cookie stron trzecich całkowicie przestaną istnieć. Nie tylko marketing afiliacyjny działa na własnych plikach cookie, na które w ogóle nie ma to wpływu – masz również do wyboru szeroką gamę innych opcji śledzenia.

Chociaż istnieje wiele niepewności co do tego, jak te aktualizacje wpłyną na reklamę w dłuższej perspektywie, dobrą wiadomością dla marketerów afiliacyjnych jest to, że marketing afiliacyjny jest gotowy do radzenia sobie z wszelkimi nowymi problemami, które mogą pojawić się w 2022 roku i później.

Na marginesie: pamiętaj, że był to użytkownik, zawsze możesz skonfigurować ustawienia przeglądarki, aby blokować wszystkie pliki cookie lub wyłączyć korzystanie z plików cookie, aby poprawić komfort użytkowania (i uzyskać bardziej spersonalizowaną treść).