Głębokie spojrzenie na ochronę Apple przed śledzeniem linków: czy marketerzy e-mailowi powinni się martwić?
Opublikowany: 2023-08-24Mój kolega z Validity, Rafael Viana, w swoim niedawnym poście na blogu przedstawił informacje na temat najnowszej inicjatywy Apple dotyczącej prywatności .
W naszym najnowszym seminarium internetowym na temat stanu poczty e-mail jeszcze głębiej zgłębiliśmy ten ważny temat. Ten kolejny artykuł zawiera fachowe informacje na temat tego, co się dzieje i jak muszą zareagować marketerzy e-mailowi.
Spójrzmy.
Retrospekcja z września 2021 r.: Pixelgeddon!
Aby w pełni zrozumieć intencje Apple dotyczące nowej polityki, przyjrzyjmy się ich historii w zakresie ochrony prywatności konsumentów.
Dwa lata temu firma Apple wywołała oddźwięk w świecie marketingu e-mailowego dzięki rozwiązaniu Mail Privacy Protection (MPP). W wielu przypadkach powodowało to automatyczne uruchamianie otwartych pikseli śledzących,niezależnieod tego, czy subskrybenci faktycznie weszli w interakcję z tymi e-mailami.
Obecnie szacuje się, że ±80 procent wszystkich otwartych zdarzeń to fałszywe alarmy generowane przez MPP.
Wpłynęło to na długoterminową zdolność marketerów e-mailowych do dokładnego pomiaru zaangażowania subskrybentów. Chociaż niektórzy przeszli na alternatywne wskaźniki (głównie kliknięcia), wielu nadal korzysta z otwarć, co stwarza zbyt optymistyczny obraz zaangażowania tych subskrybentów.
W rezultacie spadła dostarczalność Apple.
Podczas gdy średni globalny współczynnik umieszczania skrzynek odbiorczych (IPR) wynosi obecnie ±86% , Apple ma tylko 68%(od początku roku) i51%(MTD).
Ochrona śledzenia Apple Link
Wraz z wydaniem systemu iOS 17 we wrześniu 2023 r. Apple ma nowe plany dalszej ochrony prywatności klientów.
Ich własnymi słowami :
„Niektóre witryny dodają dodatkowe informacje do swoich adresów URL, aby śledzić użytkowników w innych witrynach.Teraz te informacje zostaną usunięte z łączy udostępnianych przez użytkowników w Wiadomościach i Poczcie, a łącza będą nadal działać zgodnie z oczekiwaniami.Informacje te zostaną również usunięte z łączy w przeglądarce prywatnej Safari.”
Firma Apple udostępniła przykładowy adres URL przed i po usunięciu parametrów śledzenia.
- Przed: https://example.com/ad_engagement?click_id=YmVhODI1MmzMNGU&campaign_id=23
- Po: https://example.com/ad_engagement?campaign_id=23
Oryginalny adres URL ma unikalny parametr „click_id”, którego reklamodawcy mogą używać do śledzenia aktywności użytkownika w witrynach internetowych. Safari automatycznie usuwa ten parametr, aby chronić prywatność użytkownika.
Do tej pory parametry te miały kluczowe znaczenie dla firm przy śledzeniu aktywności użytkowników w witrynach internetowych i tworzeniu spersonalizowanych reklam.
Dzięki tej nowej funkcji Apple wstrząsa tradycyjnym krajobrazem reklam i analiz online.
Czy powinniśmy się martwić?
Aby odpowiedzieć na to pytanie za milion dolarów, porównajmy dwie inne najnowsze wersje Apple poświęcone prywatności. Przejrzystość śledzenia aplikacji (kwiecień 2021 r.) wygenerowała mnóstwo wiadomości, a MPP (sześć miesięcy później) było wielkąsprawą , a wielu marketerów e-mailowych przewidywało „pixelgeddon”.Dla kontrastu, LTP wydaje się przelatywać poza zasięgiem radaru (jak dotąd!). Zapytaliśmy naszych słuchaczy webinarów o stanie poczty elektronicznej , co myślą o LTP.
Oczywiste jest, że większość z nich przyjmuje obecnie podejście wyczekujące. Chociaż pouczający był fakt, że jedna piąta nie była świadoma istnienia LTP!
Co jest zaskakujące, nie otrzymaliśmy jeszcze zbyt wiele informacji od dostawców usług e-mail.
Dlaczego Apple to robi?
Apple od dawna cnotą jest ochrona prywatności swoich klientów. Kiedy ogłoszono LTP, Craig Federighi, starszy wiceprezes ds. inżynierii oprogramowania, skomentował:
„Prywatność jest od początku uwzględniana w każdym nowym produkcie i funkcji Apple.Koncentrujemy się na tym, aby nasi użytkownicy mieli pełną kontrolę nad ich danymi, stale zapewniając wiodące w branży funkcje prywatności i najlepsze bezpieczeństwo danych na świecie”.
Apple nadal jest liderem w dziedzinie danych i technologii, a to dla nich kolejny sposób na zaszczepienie użytkownikom zaufania, że ich prywatność jest chroniona.
Ponadto, w miarę jak na całym świecie obowiązują przepisy dotyczące prywatności, dzięki tej nowej funkcji wychodzą na prowadzenie.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to logiczny „kolejny krok” w ciągłym zaangażowaniu firmy Apple w ochronę prywatności użytkowników po wprowadzeniu funkcji przejrzystości śledzenia aplikacji w systemie iOS 14.5 i ochrony prywatności poczty (MPP) w systemie iOS 15. Apple nie jest w tym odosobniony. space, a przeglądarki Mozilla Firefox i Brave Software firmy Brave umożliwiają już użytkownikom blokowanie wielu tych samych parametrów.
Sam Apple postrzega wpływ marketingowy LTP jako „niezamierzoną konsekwencję” swojego ciągłego zaangażowania w ochronę prywatności, przy czym głównymi celami wydają się być rynki udostępniania informacji umożliwiających identyfikację osób za pomocą marketingu na dużą skalę i atrybucji w mediach społecznościowych.
To powiedziawszy, chociaż powierzchowna motywacja Apple jest altruistyczna, te środki ochrony prywatności zdecydowanie szkodzą jego największym konkurentom.
Forbes podał , że przejrzystość śledzenia aplikacji kosztowała Facebooka utracone przychody w wysokości 12 miliardów dolarów — więc wyciągnij własne wnioski!
Czego dowiedzieliśmy się do tej pory o LTP?
Społeczność e-mailowa szybko wyszła z blokad, używając wersji beta iOS 17 do testowania wpływu LTP.
Oto co wiemy:
- Wstępne wnioski sugerują, że retargeting będzie wielką stratą. iOS 17 będzie mieć wpływ na zdolność Google Analytics i Meta do śledzenia reklam. Dzieje się tak, ponieważ opierają się na identyfikatorach kliknięć („fbclid” i „gclid”), które są generowane automatycznie i dołączane do nich unikalne identyfikatory. Apple próbuje osłodzić tę pigułkę, oferując jako alternatywę prywatny pomiar kliknięć (PCM), umożliwiający pomiar kliknięć reklam, ale bez wysyłania informacji umożliwiających identyfikację reklamodawców.
- Dobra wiadomość dla marketerów zajmujących się e-mailem jest taka, że parametry modułu śledzenia urchin (UTM) firmy Google, które nie zawierają identyfikatorów użytkowników, wydają się pozostać nienaruszone. Testy wykazały również, że korzystanie z serwerów przekierowujących, z których korzysta wiele platform wysyłających do rejestrowania kliknięć, skutkuje mniejszą liczbą przypadków usuwania parametrów (ponieważ parametry śledzenia są dołączane dopiero po przekierowaniu), zatem wpływ będzie przynajmniej częściowo określony na podstawie tego,którewysyłanie platforma jest używana.
- Wielu komentatorów sugeruje, że tabela „Testy parametrów zapytania śledzącego” znajdująca się na stronie Privacytests.org zawiera ostateczną listę parametrów, które LTP będzie usuwać z adresów URL. Wyniki testów wydają się zasadniczo potwierdzać ten pogląd, chociaż nasze własne testy pokazują, że nie jest to w 100% ostateczne.
Co dalej?
W tym poście przedstawiamy kontekst dla usługi Apple Link Tracking Protection, wyjaśniając, co to jest, dlaczego tak się dzieje i jakiego prawdopodobnego wpływu oczekujemy.
Wypatrujcie naszego następnego wpisu, w którym przedstawimy fachowe informacje na temat tego, jak przygotować się do LTP, jakie testy należy przeprowadzić, aby ocenić potencjalny wpływ na swoje programy, a także wyniki naszych własnych testów LTP — z pewnymi nieoczekiwanymi wynikami!
Przygotowaliśmy także świetny zestaw dodatkowych lektur na ten temat — posłuchaj naszego najnowszego seminarium internetowego na temat stanu poczty e-mail , aby poznać wszystkie szczegóły.