10 błędów w e-mail marketingu B2B, których należy unikać w 2022 r.
Opublikowany: 2021-10-22Przy średnim ROI wynoszącym 42 USD na każdego wydanego dolara i czterech miliardach użytkowników na całym świecie, poczta e-mail pozostaje w trzech najlepszych kanałach dystrybucji zarówno dla marketerów B2B, jak i B2C.
I chociaż platformy mediów społecznościowych pozostają głównym kanałem dystrybucji treści organicznych pod względem zaangażowania użytkowników, e-maile są 40 razy bardziej skuteczne w pozyskiwaniu klientów. To sprawia, że e-mail jest niezbędnym elementem strategii marketingowych dla większości organizacji biznesowych, pomimo rozwoju aplikacji do czatu i komunikatorów mobilnych.
Jedyny problem:
Biorąc pod uwagę taką popularność i wydajność, konkurencja jest bardzo wysoka. E-mail marketerzy starają się podążać za trendami i eksperymentować z treścią e-maili, często wpadając w pułapkę najbardziej oczywistych błędów.
Tutaj znajdziesz 10 najważniejszych błędów e-mail marketingowych, których należy unikać podczas planowania i organizowania kampanii B2B. Z pozoru oczywiste, że łatwo je przeoczyć, tym samym grzebiąc szanse na lepsze wskaźniki otwarć, zaangażowanie klientów i wyższą konwersję.
1. Wysyłanie nieoczekiwanych e-maili
Pewnym sposobem na frustrowanie klientów i skłonienie ich do kliknięcia linku lub przycisku „Anuluj subskrypcję” jest wysyłanie im okazjonalnych wiadomości e-mail.
Niektórzy marketerzy to praktykują, wysyłając e-maile tylko wtedy, gdy pojawia się nowy produkt. Dla osób subskrybujących biuletyny i planujących otrzymywać od Ciebie treści informacyjne lub edukacyjne, takie e-maile przychodzą jak grom z jasnego nieba:
Użytkownicy prawdopodobnie zapomną o tym, gdy przez jakiś czas po subskrypcji nie widzą nic w swoich skrzynkach odbiorczych. Więc zaczynają się gotować, gdy przychodzi nagły e-mail, klikając „Spam” lub anulując subskrypcję, co nie jest dobre dla statystyk biuletynów.
Nie zmieniaj więc kampanii e-mail marketingowych w „wysyłamy tylko wtedy, gdy coś mamy”, jak to robi większość ludzi, gdy wysyłają e-maile do nauczyciela lub znajomego. Zacznij pracować ze swoją listą mailingową, nawet jeśli masz na niej tylko kilka kontaktów.
Wysyłaj co najmniej jeden lub dwa e-maile miesięcznie. Kiedy zdarzają się przerwy, przypomnij o sobie subskrybentom, wysyłając im coś przyjemnego i słodkiego. E-maile, takie jak „Tęskniliśmy”, „Oto, co przegapiłeś” lub „Czy nadal chcesz otrzymywać od nas wiadomości?” są świetnymi przykładami do ponownego zaangażowania klientów.
2. Niewłaściwa personalizacja
Marketerzy znają moc personalizacji w e-mailach, dzwoniąc do klienta po imieniu, delikatnie mówiąc, podczas wysyłania wiadomości. Ale dzisiaj użytkownicy są wystarczająco sprytni, aby zrozumieć, że personalizacja w wiadomościach e-mail polega na prawidłowym tagowaniu, które marketer umieszcza w narzędziu do automatyzacji. Dlatego dzwonienie do subskrybentów po imieniu w e-mailach może nie mieć tak pozytywnego efektu jak wcześniej.
A jednak nie jest to korzystne dla reputacji Twojej marki, jeśli subskrybenci otrzymują biuletyny takie jak ten:
Błędem jest zapomnienie o sprawdzeniu tagów lub nazw używanych przez odwiedzających witrynę podczas subskrypcji biuletynów. Zdarzają się literówki lub mogą celowo napisać bzdury, coś w rodzaju „Nie pisz do mnie!” lub „hdregs”, aby cię złapać.
Używając takich nazw w nadziei na lojalność klientów, możesz uzyskać odwrotny skutek. Aby tego uniknąć, przed wysłaniem wiadomości e-mail sprawdź dwukrotnie wszystkie pola. Możesz także przeprowadzić testy A/B swojej kampanii e-mail marketingowej, aby sprawdzić, czy personalizacja według nazwy wpływa na konwersję.
Oprócz błędów w nazwie odbiorcy należy unikać:
- Błędy ortograficzne i gramatyczne w treści e-maila
- Zepsute połączenia
- Błędy w polach takich jak nazwa nadawcy i adres e-mail odpowiedzi
3. Brak segmentacji
Segmentacja jest koniecznością w e-mail marketingu. Wpływa na wskaźniki otwarć (średnio o 15% wyższe), kliknięcia i konwersje. Biorąc pod uwagę, że ostatecznym celem marketingu cyfrowego jest generowanie przychodów, nie dziwi fakt, że e-maile stanowią część lejka sprzedażowego:
Były studia przypadków, w których segmentacja klientów pomogła sprzedawcom zwiększyć przychody o 140% i więcej. Ponadto możesz uzyskać wyższy wskaźnik rezygnacji z subskrypcji, wysyłając odpowiednie e-maile do różnych grup klientów.
Podziel swoją listę e-mail na podstawie danych subskrybentów, takich jak wiek, płeć, zainteresowania, lokalizacja i inne. Ich nawyki zakupowe, poziom zaangażowania i urządzenie, którego używają do otwierania i czytania e-maili, są również dobrymi strategiami segmentacji do rozważenia.
Jeśli nie masz żadnych informacji poza e-mailami, rozważ segmentację behawioralną za pomocą analizy RFM.
Gdy będziesz gotowy, pracuj z każdym segmentem odbiorców osobno. Możesz wysyłać e-maile z prośbą o opinię do lojalnych klientów, specjalne oferty dla „obiecujących” i tak dalej. Im bardziej odpowiednia będzie treść wiadomości e-mail dla każdego segmentu, tym lepiej.
4. Niezgodność tematu i treści
Wiesz, że tematy wiadomości e-mail mają znaczenie: angażują i motywują użytkowników do otwarcia wiadomości e-mail w celu uzyskania dalszych informacji. Problem polega na tym, że niektórzy marketerzy nie rozumieją roli tematów, używając ich jako przynęty na kliknięcia w pogoni za wysokimi wskaźnikami otwarć.
Co się dzieje?
Tak, użytkownik otwiera wiadomość e-mail, ale nie widzi żadnej powiązanej treści w treści wiadomości e-mail. Uważają Cię za manipulatora, oznaczają Twoje e-maile jako spam i rezygnują z subskrypcji. Dodatkowo ucierpi reputacja Twojej marki: użytkownicy nie będą jej już ufać.
Zachęcanie subskrybentów do otwierania e-maili marketingowych jest w porządku. Personalizacja, słowa wyzwalające, pytania i emotikony należą do sztuczek stosowanych przez specjalistów w temacie wiadomości e-mail, aby przyciągnąć odbiorców, podsycić ich ciekawość i zachęcić do kliknięcia.
Ale proszę, postaraj się uniknąć niezgodności tematów i treści: Napisz przekonujące wiersze tematu, które będą pasować do treści e-maila, które udostępniasz.
5. Brak preheaderów
Niektórzy marketerzy e-mail nie zwracają uwagi na tekst pojawiający się tuż po temacie. Znamy to jako nagłówek wiadomości e-mail lub tekst podglądu, czyli krótki fragment tekstu znajdujący się zaraz po wierszu tematu. To kolejna szansa na przyciągnięcie uwagi i zmotywowanie subskrybenta do kliknięcia.
Tak to wygląda w skrzynce odbiorczej odbiorcy:
Preheader może oferować wezwanie do działania, podsumowywać wiadomość lub przyciągać uwagę użytkowników wartością, którą otrzymają po otwarciu wiadomości e-mail. Biorąc pod uwagę, że subskrybenci widzą go jeszcze przed kliknięciem, dlaczego nie uznać go za dodatkowy instrument wpływania na konwersję?
Drobne manipulacje HTML w Twoim narzędziu do automatyzacji poczty e-mail dodadzą ukryty nagłówek, który będzie widoczny dla subskrybentów podczas odbierania od Ciebie wiadomości. Pomyśl o tym jako o metaopisie wiadomości e-mail, aby użytkownicy mogli zrozumieć, co znajdą w środku.
6. Brak możliwości uzyskania informacji zwrotnej
Jednym z najczęstszych błędów e-mail marketingu jest wysyłanie e-maili z wiadomościami „nie odpowiadaj”. Z reguły takie e-maile pochodzą z adresów „bez odpowiedzi” lub „administratorów” lub z tych, których nikt nigdy nie sprawdza.
Jeśli nadal to robisz, przestań. Żaden użytkownik nie chce mieć do czynienia z marką, która nie daje mu możliwości wyrażenia opinii. To sygnał, którego nie chcesz słyszeć od klientów, co nie jest tak dobre w budowaniu lojalności i reputacji marki.
Poza tym szkodzi to dostawom i współczynnikom konwersji, prowadząc do wzrostu liczby spamu i odcięcia komunikacji.
Wysyłaj biuletyny z adresu e-mail, który umożliwia użytkownikom odpisywanie. Jeśli nie masz zasobów do zarządzania ich opiniami, spróbuj udostępnić inne kanały komunikacji w wiadomościach e-mail, użyj podpisów elektronicznych z alternatywnymi kontaktami lub dodaj przycisk odpowiedzi, aby kierować użytkowników na dedykowaną stronę docelową zajmującą się zapytaniami.
Daj ludziom możliwość porozmawiania z Twoją marką i uzyskania odpowiedzi na ich pytania. W ten sposób zwiększysz szansę na uczynienie ich Twoimi klientami.
7. Praca z nieaktualnymi listami e-mailowymi
Biorąc pod uwagę wszystkie wymagania dostawców dotyczące jakości listy e-mailowej, w tym limity dopuszczalnych zwrotów i reklamacji, bardzo ważne jest, aby była ona odpowiednia i aktualizowana. W przeciwnym razie z czasem pojawiają się tam dziesiątki dawno porzuconych skrzynek pocztowych, co negatywnie wpływa na dostarczalność.
W rezultacie otrzymasz zwiększony współczynnik spamu, przekroczysz limity dostawcy, a Twoje biuletyny zostaną zablokowane.
Aby sobie z tym poradzić, maksymalnie wykorzystaj automatyzację:
Spróbuj skorzystać z usług sprawdzania poprawności wiadomości e-mail, aby przeanalizować swoją listę e-mailową i usunąć z niej podejrzane i niedziałające adresy e-mail.
Kolejną sztuczką jest stopniowe powiększanie listy e-mailowej i regularne jej czyszczenie. Pozwoli to uniknąć podejrzanego skoku aktywności, którego nie lubią wszyscy dostawcy poczty e-mail.
8. Dodawanie zbyt wielu wezwań do działania
Odwieczne pytanie większości e-mail marketerów:
Ile CTA w e-mailu powinniśmy użyć? Czy można użyć kilku i ile wezwań do działania w e-mailach jest za dużo dla jednej wiadomości?
Wyglądać:
W e-mailu możesz użyć tylko kilku wezwania do działania, jeśli wszystkie prowadzą do jednej strony i działania . Jak ten:
Zawiera trzy CTA, wszystkie dotyczące pobrania darmowej kopii. A jednak mają różny odsetek kliknięć: 51% trafia do tekstowego CTA w kontrastowym kolorze na dole wiadomości e-mail. Sugeruje nam to, że najlepszą opcją byłoby przestrzeganie tutaj zasady „jeden e-mail = jedno wezwanie do działania”.
A oto kolejny częsty błąd w email marketingu:
Niektórzy specjaliści nadal przytłaczają swoje biuletyny kilkoma wezwaniami do działania o różnych celach: odwiedzenie strony internetowej, wystawienie opinii, zamówienie, zasubskrybowanie itp. Powoduje to, że użytkownicy gubią się i nie rozumieją, co powinni dalej robić. Ponadto mierzenie takich kampanii staje się trudne, ponieważ marketerzy muszą analizować kilka wskaźników z różnymi danymi.
Pamiętać:
Im więcej opcji podasz, tym większe prawdopodobieństwo, że stracisz uwagę klientów. Spraw, aby zrozumieli, czego dokładnie chcesz, aby zrobili, i postępuj zgodnie z najlepszymi praktykami projektowania wezwania do działania w e-mailach:
- Przyciski CTA działają lepiej niż linki, ponieważ są bardziej atrakcyjne wizualnie i zachęcają do kliknięcia. Z pomocą HTML możesz go wyróżnić: Użyj bardziej rozbudowanego
tekst niż w treści wiadomości e-mail (ale nie rób tego zbyt obszerny) i uczyń go przyjaznym dla użytkowników mobilnych.
- Umieść to dobrze. Lewy górny róg to najlepsza opcja dla e-maili, które użytkownicy czytają na urządzeniach mobilnych. Prawa strona tekstu e-maila doskonale nadaje się do wykorzystania naturalnego kierunku czytania. A wezwania do działania umieszczone „nad zakładką” to Twoja szansa na przyciągnięcie czytelników, którzy nie przewijają wiadomości e-mail na sam dół.
9. Wprowadzanie w błąd subskrybentów
Ten błąd w e-mail marketingu dotyczy problemu z niedopasowaniem tematu wiadomości e-mail i treści, ale może prowadzić do jeszcze gorszych wyników.
To wtedy, gdy Twój formularz subskrypcji obiecuje jedną rzecz — kod rabatowy, treści edukacyjne, darmowy e-book, co tylko chcesz! — ale łamiesz słowo i zamiast tego wysyłasz inne rzeczy. Lub obiecujesz wysyłać e-maile raz w miesiącu, ale zamiast tego wysyłasz wiadomości sprzedażowe co tydzień.
Prowadzi to do negatywnej reakcji i zdecydowanie szkodzi Twojej kampanii marketingowej.
Aby temu zapobiec, bądź uczciwy wobec subskrybentów i dotrzymuj słowa. Pamiętaj o wartości dodatkowej: obiecuj mniej, daj więcej. To niezawodny sposób na zbudowanie zaufania klientów i przekształcenie ich w rzeczników Twojej marki.
10. Brak systemu wysyłania newsletterów
Dużym błędem byłoby wysyłanie e-maili do subskrybentów, kiedy tylko chcesz lub masz czas na tworzenie ekscytujących treści za pomocą edytorów wideo, twórców infografik lub aplikacji do edycji tekstu. Jeśli chodzi o skrzynki odbiorcze, ludzie kochają porządek i rodzaj przewidywalności; i dlatego wybierają częstotliwość otrzymywania od Ciebie wiadomości e-mail.
Nawiasem mówiąc, danie im żadnej szansy na zrobienie tego jest jeszcze jednym błędem w e-mail marketingu, o którym warto wspomnieć na tej liście.
Postaraj się więc usystematyzować swój newsletter. Przygotuj plan wysyłek na kilka miesięcy do przodu i zdecyduj o dniach i godzinach wysyłania e-maili do subskrybentów.
Podczas gdy środek dnia we wtorki i czwartki to dwa najpopularniejsze dni wysyłania e-maili, idealnym wariantem byłoby przetestowanie kilku opcji. Analizuj aktywność swoich odbiorców i na tej podstawie buduj swoją strategię e-mail marketingową.
Jednym słowem
Pomimo wzrostu liczby chatbotów i komunikatorów internetowych, wiele osób woli otrzymywać wiadomości o markach i oferty za pośrednictwem poczty elektronicznej w 2021 roku. Marketing e-mailowy pozostaje bardzo skuteczny w pozyskiwaniu klientów i dlatego wiele marek uważa go za istotną część ich lejka sprzedażowego.
Nikt nie jest doskonały, a nawet najbardziej doświadczeni marketerzy nie są odporni na błędy. Dziesięć najczęstszych błędów e-mail marketingowych zawartych w tym artykule ma na celu odświeżenie pamięci o podstawach, które tak łatwo przeoczyć lub zapomnieć, gdy podążasz za trendami i walczysz o uwagę klientów, prawda?